Wielka podwodna przygoda – recenzja komiksu 20 000 powodów, żeby odnaleźć Mikołaja

20 000 powodów, żeby odnaleźć Mikołaja recenzja

Najlepszy pomysł na spędzenie gorącego wakacyjnego dnia? Oczywiście zanurzyć się w zimnej wodzie i przy okazji oddać się dawce przyjemnej komiksowej rozrywki. Zapewnić może ją lektura albumu 20 000 powodów, żeby odnaleźć Mikołaja, który niedawno pojawił się w ofercie wydawnictwa Kultura Gniewu (Krótkie Gatki).

Album 20 000 powodów, żeby odnaleźć Mikołaja to już ósma część serii Detektyw Miś Zbyś na tropie, która zjednała sobie spore grono zadowolonych fanów (nie tylko tych najmłodszych). W najnowszej odsłonie para znamienitych bohaterów (Miś Zbyś oraz Borsuk Mruk) po serii wyczerpujących spraw, postanowiła wybrać się na wakacje, aby nabrać sił przed kolejnymi wyzwaniami. Łowienie ryb i słodkie lenistwo, niestety niespodziewanie zostaje przerwane przez pewną łódź podwodną, której załogę stanowią pingwiny. Potrzebują one pilnej pomocy dwójki bohaterów w poszukiwaniu Świętego Mikołaja, który zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach. Sprawa jest na tyle poważna, że należy zawiesić odpoczynek i mocno wziąć się do pracy. W przypadku odniesienia porażki będą bowiem zagrożone święta, a grzeczne dzieci nie będą mogły otrzymać wymarzonych prezentów.

20 000 powodów, żeby odnaleźć Mikołaja recenzja - grafiki 1
Przykładowe plansze: Kultura Gniewu

Na temat komiksu nie ma sensu się zbytnio rozpisywać. Zawarta tutaj treść jest bowiem krótka, ale na pewno bardzo zwarta, treściwa i co najważniejsze satysfakcjonująca. Maciej Jasiński (scenarzysta) kolejny raz zabiera małego czytelnika w ekscytującą podróż pełną przygód, humoru, tajemnic i zwrotów akcji. Mieszanka tych elementów jest podana w idealnej proporcji, tak aby lektura komiksu wywoływała uśmiech zadowolenia na twarzy małego odbiorcy.

Przewracając kolejne strony tytułu, widzimy jak para detektywów odwiedza przeróżne ciekawe miejsca, napotyka na swojej drodze przedziwne postacie, poszukuje śladów zaginionego Mikołaja i stopniowo zbliża się do rozwikłania całej tajemnicy. Całość doprawiona jest oczywiście wspomnianym lekkim, ale bardzo przyjemnym w odbiorze humorem.

Ważną częścią komiksu dla młodego odbiorcy jest również oprawa rysunkowa. Ta stoi tu na naprawdę wysokim poziomie. Artysta Piotr Nowacki przy wsparciu Tomasza Kaczkowskiego (kolory) stawia tu na prostą kolorową stylistykę, która momentalnie przykuwa uwagę i staje się idealnym dopełnieniem historii.

Jeśli więc ktoś pragnie chwili niezobowiązującego relaksu i szuka czegoś przyjemnie „wakacyjnego” dla małego czytelnika, to album 20 000 powodów, żeby odnaleźć Mikołaja jest dla niego idealną propozycją.


  • Scenarzysta: Maciej Jasiński
  • Ilustrator: Piotr Nowacki
  • Wydawnictwo: Kultura Gniewu
  • Format: 165×230 mm
  • Liczba stron: 52
  • Oprawa: twarda
  • Druk: kolor

Komiksiarnia Dobra popkultura

Detektyw Miś Zbyś na tropie. 20 000 powodów, żeby odnaleźć Mikołaja.
8/10

Ocena:

Prosta przygodowo-humorystyczna historia dla młodszego czytelnika, idealna wręcz na wakacje.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x