Podróż pełna niebezpieczeństw – recenzja komiksu Isola #2

Isola #2 - recenzja komiksu

Kapitan Rook i zamieniona w tygrysa królowa Olwyn w drodze do mitycznej tytułowej Isoli, napotykają liczne problemy. Zarówno pewni ludzie, jak i potężna magia zagrażają misji odczarowania władczyni. Dowódczyni gwardii zrobi jednak wszystko, aby dotrzeć na miejsce i uratować ważną dla siebie osobę.

Duet Fletcher i Kerschl w Isola #2 ponownie zabiera czytelnika do fantazyjnej krainy, w której miłość i poświęcenie przeplata się z licznymi dramatami i widowiskową „magiczną” akcją. Jeśli więc tylko ktoś lubi gatunek high fantasy, to jest to seria, na którą zdecydowanie warto zwrócić uwagę.

Isola #2 - grafika 1

W części drugiej scenarzysta ukazuje dalszy los bohaterów, którzy niestrudzenie próbują dostać się na mityczną wyspę. Ich podróż naznaczona jest jednak wieloma trudnościami. Jedną z nich jest brak zapasów, które należy szybko uzupełnić. Rook nie ma więc wyjścia jak pozostawić królową i udać się do ruin napotkanego miasta w poszukiwaniu potrzebnych towarów. Epizod ten staje się początkiem całego ciągu wydarzeń, które będą mieć wpływ nie tylko na same bohaterki, ale również wielu innych ludzi.

Początek serii posłużył twórcom do zarysowania ram historii i przedstawienia czytelnikowi wszystkich podstawowych faktów. Dzięki temu część drugą mogą oni poświęcić na mocniejsze zagłębienie się w osobowość bohaterów, przedstawić pewne wycinki ich przeszłości i dalej popchnąć wątek ich skomplikowanych relacji i uczuć. Zastosowana tutaj narracja jest jednak o wiele szersza i pozwala czytelnikowi na zagłębienie się w wykreowany świat, gdzie nic nie jest nadmiernie oczywiste. Każda następna strona rozwija jakoś fabułę, nadal jednak przed czytelnikiem maluje się więcej pytań niż konkretnych odpowiedzi. Autorzy stawiają tutaj raczej na powolne budowanie tempa akcji. Dynamicznych scen nie ma zbyt wiele, jeśli jednak się już pojawiają, to zostają przedstawione naprawdę dobrze.

Bardzo ciekawym zabiegiem ze strony autorów, jest również dość oszczędne operowanie słowem pisanym. Na wielu stronach w ogóle nie pojawiają się dymki z tekstem i to od czytelnika będzie zależeć, jak zinterpretuje pokazane wydarzenia. Powiązane jest to z sytuacją królowej, która w postaci tygrysa niezdolna jest do mówienia, co prowadzi często do narastającej frustracji (świetnie pokazanej w oczach bohaterki).

Isola #2 - grafika 2

Isola #2 bardzo dobrze prezentuje się również, jeśli chodzi o oprawę wizualną. Kerschl i Msassyk kreślą fantazyjny świat, nad którym trudno jest się nie zachwycać. Sztuka jest bardzo wyrazista i kiedy fabuła tego wymaga, potrafi ona świetnie podkreślić klimat historii. Ciekawie prezentuje się również rozkład paneli na niektórych stronach. Artyści bawią się ich rozmieszczeniem i rozmiarem. Raz oferują odbiorcy rozkładówki pokazujące piękno przedstawionego świata, kiedy indziej wypełniają strony małymi kafelkami podkreślającymi emocje wybranych scen. Jedyne zastrzeżenia można mieć jedynie tutaj do zastosowanej palety barw. Albo jest ona przesadnie zimna, albo wpada w drastycznie mocne kolory (czasem brakuje tutaj umiaru – ale to ocena mocno subiektywna).

Nie ma więc cienia wątpliwości, że każdemu, komu spodobała się pierwsza część, jej kontynuacją będzie wręcz zachwycony. Jeśli jednak ktoś nie miał jeszcze okazji sprawdzenia serii, a lubi ciekawe opowieści fantasy to warto rozważyć zakup tego tytułu.

Isola #2 - grafika 3
 Przykładowe grafiki: Non Stop Comics

Dziękujemy wydawnictwu Non Stop Comics za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

Dwie bohaterki, wielka podróż i masa problemów.
8/10

Isola #2.

Piękna, tajemnicza i wciągająca porcja komiksowej fantastyki, która zachwyca na wielu płaszczyznach i wywołuje u czytelnika szczery uśmiech zadowolenia z lektury.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x