Przeróżnych crossoverów komiksowych mamy na rynku dostatek. Zdarzają się jednak połączenia zaskakujące, które momentalnie przyciągają uwagę fanów dzieł superbohaterskich. Tak właśnie jest w przypadku albumu Batman/Spawn.
Drogi Batmana i Spawna skrzyżowały się pierwszy raz w roku 1994. Wtedy to na rynku pojawiły się dwa zeszyty z ich połączonymi przygodami. Na kontynuację serii fani DC musieli zaś poczekać aż do roku 2022. Teraz za sprawą wydawnictwa Egmont i wydanego zbiorczego albumu Batman/ Spawn mamy okazję w całości prześledzić ową historię. Opowieść gdzie Trybunał Sów zainicjował plan mający na celu doprowadzenie do starcia Mrocznego Rycerza i Spawna. Walki dwóch mrocznych herosów, która może odcisnąć swoje brutalne piętno na niewinnych ludziach, chyba że dostrzegą, iż są oni manipulowani.
Nie ma co ukrywać, że fabuła komiksu jest stosunkowo prosta. Todd McFarlane stawia tu nacisk głównie na akcję i interakcje między postaciami. Przedstawia kontrast między umiejętnościami detektywistycznymi Batmana a nadprzyrodzonymi zdolnościami Spawna. Pozwala on również fanom dostrzec nie tylko różnice pomiędzy herosami, ale również cały szereg ich wspólnych cech.
Tempo komiksu jest ogólnie dobre z odpowiednią równowagą pomiędzy sekwencjami akcji i rozwojem postaci. Historia jest jednak stosunkowo krótka, więc niektórym czytelnikom może się wydawać, że fabuła jest nadmiernie pospieszna (bo niestety tak jest). Biorąc pod uwagę złożoność postaci i potencjał świata, dłuższa seria mogłaby wyciągnąć ze scenariusza o wiele bardziej zachwycającą głębię.
Jeśli chodzi o samych bohaterów to zarówno Batman, jak i Spawn są przedstawiani wiernie, zgodnie z tym, jak prezentują się oni we własnych seriach. Ich interakcje, choć w pewnym stopniu przewidywalne, są zarówno widowiskowe, emocjonalne i zabawne. Wraz z rozwojem fabuły pojawia się pomiędzy nimi pewna nić porozumienia/szacunku. Bynajmniej nie jest to zalążek przyjaźni, raczej chwilowe zawieszenie broni.
Zdecydowanie najmocniejszą wartością albumu są jego rysunki (z pewnym wyjątkiem). Charakterystyczny styl Todda McFarlane’a jest widoczny szczególnie w przedstawieniu Spawna. Mroczna i szorstka atmosfera, którą tworzy, idealnie pasuje do tej postaci. Świetnie z obrazowaniem świata radzi sobie również Greg Capullo. Dodaje on do prezentowanego świata swoje unikatowe akcenty, dzięki czemu każda plansza nabiera wyrazistości, wizualnego piękna i jeszcze bardziej podkręconej dynamiki. Do rysunków tych twórców kompletnie moim zdaniem (ocena subiektywna) nie pasują prace Klausa Jansona (zeszyt Batman/Spawn: War Devil). Są one znacznie prostsze, mniej dynamiczne i przez to nijakie.
Osobny krótki akapit recenzji należy również poświęcić samemu wydaniu. Obok wspomnianych trzech zeszytowych historii (trochę dziwne ułożenie, bo album zaczyna się od komiksu z 2022), znajdziemy tu również pokaźną dawkę dodatków. Począwszy od galerii okładek alternatywnych, szkicownika kończąc na Batman/Spraw: War Devil #1 (2022) w tuszu (notabene czarno-biały rysunki Jansona wyglądają znacznie lepiej niż w kolorze).
Batman/Spawn nie jest więc dziełem wybitnym, ale na tyle ciekawym i dobrze napisanym/narysowanym, że zdecydowanie warto sięgnąć po ten album. Pomimo drobnych niedociągnięć, seria ta zapewnia ekscytującą i dającą do myślenia przygodę, która pozostawia czytelników z chęcią na więcej.
- Scenarzysta: Todd McFarlane
- Ilustrator: Greg Capullo
- Tłumacz: Tomasz Sidorkiewicz
- Wydawnictwo: Egmont
- Format: 170×260 mm
- Liczba stron: 280
- Oprawa: twarda
- Papier: kredowy
- Druk: kolor
- Data wydania: 27 wrzesień 2023
Komiks do znalezienia na CENEO, Komiksiarnia Katowice oraz sklepie wydawnictwa Egmont.
Batman/ Spawn.
Ocena:
Przyjemna seria typu crossover, która z powodzeniem łączy w sobie dwie kultowe postacie. Grafika Todda McFarlane’a oraz wierna charakterystyka Batmana i Spawna sprawiają, że jest to lektura obowiązkowa dla fanów obu postaci.
