Recenzja książki – Legion Nieśmiertelnych #9: Świat Ciemności.

Legion Nieśmiertelnych #9: Świat Ciemności recenzja książki

Kosmiczna biblioteczka została powiększona o kolejną odsłonę serii autorstwa B.V. Larsona. Dokładniej rzecz ujmując, chodzi o książkę Legion Nieśmiertelnych #9: Świat Ciemności. Oznacza to nic innego jak kolejną solidną dawkę akcji, humoru i wielowarstwowych intryg, w które oczywiście będzie zamieszany James McGill.

James McGill to bohater, obok którego nie można przejść obojętnie. Jedni będą nim zachwyceni, inni zaś szczerze będą go nienawidzić. Nie chodzi tutaj tylko o samych czytelników, ale również inne postacie z uniwersum B.V. Larsona. W niezwykły sposób potrafi on bowiem przyciągać do siebie niektórych współpracowników (szczególnie żeńską stronę), jednocześnie nawet się specjalnie nie starając powiększając swoją grupę wrogów, którzy z wielką przyjemnością chcieliby się go ostatecznie pozbyć (nie chodzi tu tylko o ludzi). On jednak niezrażony całą gamą szalonych wydarzeń, których był uczestnikiem i niezliczoną ilością zgonów, nadal jest „sobą” i pakuje się w coraz to gorsze kłopoty. Tak też jest w tytułowym Świecie Ciemności, gdzie zostaje wysłany jego Legion. Tym razem James nie występuje w roli zwykłego trepa, a kogoś, kto może podejmować decyzje, od których zależeć będzie nie tylko los żołnierzy, ale również całej planety. Co może pójść nie tak, jeśli da się pewną władzę komuś, kto zawsze podąża własnymi ścieżkami i nie zważa na żadne konsekwencje swoich czynów? O tym każdy fan serii będzie musiał przekonać się samemu.

Seria Legion Nieśmiertelnych (podobnie jak wspomniany bohater) potrafi budzić naprawdę różne emocje. Jedni z zachwytem pochłaniają kolejne pojawiające się książki, inni dostrzegają wtórność całej opowieści. Nie ma bowiem co ukrywać, że B.V. Larson w kolejnych odsłonach stosuje pewnego rodzaju „recykling” scenariuszowy (nie chodzi tylko o „nieśmiertelne” postacie). Kolejny niezwykły świat, do którego udają się ludzie, kolejne kłopoty, w które pakuje się główny bohater i kolejne międzygalaktyczne intrygi. Są to trzy podstawowe elementy, na których opierają się wszystkie książki z cyklu. Ich powtarzalność potrafi być troszkę nużąca, jednocześnie jednak drzemie w nich pewien „urok”, któremu naprawdę trudno jest się oprzeć.

Rozrywkowo-widowiskowo-humorystyczno-intrygująca warstwa scenariusza utrzymana jest również w recenzowanej dziewiątej odsłonie. Pierwsza połowa książki służy autorowi do zarysowania nowej intrygi (włącznie z dobrze nakreślonymi wątkami galaktycznej polityki i gigantycznymi ambicjami co niektórych postaci). Widzimy McGilla w nowej dla siebie roli, który pamięta jednak jak to jest być zwykłym “żołnierzem” i stara się wchodzić w interakcje ze swoimi podwładnymi (na różnym poziomie). Sporo miejsca poświęcone zostaje tutaj na dialogi. Fabuła nie jest jednak przegadana, a prowadzone dyskusje potrafią być nawet dosyć ciekawe. Prawdziwe oblicze serii książka prezentuje jednak dopiero po przeczytaniu pewnej ilości stron. Wtedy to też na pierwsze miejsce wysuwa się mocna kosmiczna akcja, która będzie trzymać czytelnika w napięciu do ostatniego akapitu.

Do tego wszystkiego kolejny raz należy docenić umiejętność autora do naprawdę bardzo dobrego wizualizowania nowych niezwykłych światów. Każda z planet, na których dzieje się akcja jest mocno od siebie odmienna i doskonale pokazuje nieskończone pokłady pomysłowości twórcy.

Nie pozostaje więc nic innego jak tylko polecić Legion Nieśmiertelnych #9: Świat Ciemności każdemu, kto chce się oddać intensywnej kosmicznej rozrywce.


  • Autor: B. V. Larson
  • Wydawnictwo: Drageus
  • Format: 125×195 mm
  • Liczba stron: 528
  • Oprawa: Miękka

Komiksiarnia Dobra popkultura

Legion Nieśmiertelnych 9: Świat Ciemności.
7.5/10

Ocena:

James McGill i jego zdolność ładowania się w nową porcję kłopotów, kolejny raz potrafią mocno zaangażować czytelnika i zapewnić mu solidną dawkę kosmicznej rozrywki.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x