Zabójcza utopia – recenzja mangi Ikigami #3

Ikigami 3 - recenzja mangi

Ikigami #3 to masa skrajnych emocji, spośród których smutek, ból i cierpienie są najbardziej uwydatnione. To również kolejna porcja coraz mocniej rosnących niepewności w stosunku do nieomylnego działania państwa i jego polityki „szczęśliwości obywateli”.

Polityka i śmierć

Podobnie jak w dwóch poprzednich albumach, autor dzieli tutaj historię na dwie części. Pierwsza z nich dotyczy młodego chłopaka Naokiego, który od dłuższego czasu nie opuszcza swojego pokoju, będąc typowym „hikikomori”. Powód jego zachowania jest dosyć mocno złożony, a dzień otrzymania przez niego Ikigami, może stać się końcem jego cierpienia. Tym razem twórca mangi mniejszą uwagę skupia na samym „wybrańcu systemu”, starając się pokazać jego życie przez pryzmat jego rodziny. Głownie matki, która od wielu lat zajmuje się polityką i wspiera ona na każdym kroku politykę „roz-kraju”. Moment otrzymania przez jej syna „informacji o śmierci” traktuje ona jako doskonałą okazję do lepszego wypromowania się podczas trwającej kampanii wyborczej. Motorō Mase w naprawdę dobrym stylu pokazuje więc tutaj zgniliznę polityczną, która potrafi całkowicie zdegenerować ludzkie uczucia i zniszczyć komórkę rodzinną. Mocno nieobliczalne zachowanie chłopaka, jest tutaj jedynie pretekstem do coraz mocniejszego zadawania sobie pytania, czy państwo może decydować o życiu i śmierci swoich obywateli.

przykładowy rysunek 1

Kochające rodzeństwo

W drugiej zaserwowanej w albumie opowieści, mamy okazję zobaczyć dwójkę rodzeństwa (Ilzuki i Sakura). Młody mężczyzna zajmujący się dosyć szemranymi interesami stara się szybko zarobić pieniądze dla swojej niewidomej młodszej siostry. Moment otrzymania przez niego „ikigami” jest dla niego szokujący, jednak staje się on bodźcem, który może zmienić życie niewidzącej dziewczyny. Tym razem w całą sprawę dość mocno angażuje się Takimoto Fujimoto (dostarczyciel Ikigami), który powinien zachować mocną wstrzemięźliwość i nie okazywać emocji (takie są założenia działania systemu). Coraz mocniej zaczyna on jednak wątpić w nieomylność polityki roz-kraju, zastanawiając się nad działaniem całego systemu.

przykładowy rysunek 2

Emocje i pytania

Tak jak zostało to już wspomniane na samym początku trzeci tom serii Ikigami, podobnie jak dwa wcześniejsze albumy, to wciągający i mocno emocjonalny obraz utopii z pozoru szczęśliwymi obywatelami. Cały scenariusz nakreślony jest przez twórcę w taki sposób, aby odbiorca sam zdecydował o tym, czy działanie „systemu” jest prawidłowe i czy politycy mogą bawić się w „Boga”. W historii coraz większą rolę ogrywają również rosnące niepewności głównego bohatera, który nie jest pozbawiony empatii i cierpi tak samo, jak i osoby, którym dostarcza „kartę śmierci”. Buzujące w nim emocje mocno udzielają się czytelnikowi, dobitnie pokazując tym samym, że manga nie jest zaliczana do grona tych łatwych, prostych i przyjemnych i jej „urok” dostrzeże raczej dojrzały czytelnik.

Rysunki

Jeśli chodzi o oprawę graficzną, to stoi ona nadal na bardzo wysokim poziomie. Twórca stawia na wyraziste pokazywanie emocji na twarzach postaci i jest w tym prawdziwym mistrzem. Niczego złego nie można napisać również na temat rodzimego wydania, które prezentuje się bardzo dobrze.

Przykładowa plansza

Manga, którą powinno się znać

Ikigami #3 to kawał solidnej mangowej lektury, która co prawda nie trafi w gusta każdego miłośnika tego rodzaju popkultury, jest jednak warty uwagi (nawet pomimo kilku lat na karku). Komiks głównie dedykowany jest dojrzałemu czytelnikowi, niebojącemu się mocno dramatycznych treści z masą rozważań na temat życia i śmierci.

9/10

Podsumowanie:

+ dwie kolejne świetne i mocno emocjonalne historie;

+ świetnie prezentujące się rysunki;

+ scenariusza dający wiele do myślenia;

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x