W odmętach niepewności i smutku – recenzja mangi Ikigami #7

Ikigami #7 - recenzja

Dramatyzm, smutek, złość, nienawiść, miłość, bezradność – to tylko część emocji, jakie wypełniają każdy kolejny tom serii. Nie inaczej jest w przypadku Ikigami #7, gdzie na czytelnika czekają kolejne dwie niesamowite historie, które wzruszają i dają wiele do myślenia.

W siódmym tomie Motoro Mase spycha trochę na dalszy plan Fujimoto Kengo i toczącą się w nim walkę światopoglądową. Bohater ciągle przeżywa ostatnie wydarzenia i coraz częściej zaczyna myśleć nad sensownością Roz-kraju. Tym razem jednak autor powraca do korzeni cyklu i skupia się na sprawach osobistych ludzi, którzy otrzymali tytułowe „zawiadomienie o śmierci”.

Ikigami #7 - rysunek 1

Manga trzyma się swojej sztywnej, ale ciągle sprawdzonej struktury. Pomimo swojej przewidywalności, obie dostępne tutaj historie są wciągające, wyraziste i świetnie uzupełnione przez ciekawe główne postacie. Ich wielkim plusem jest także starannie dobrana obsada drugoplanowa, która nadaje historii realizmu oraz ukazuje to, jak panujące „zasady” wpływają na całe społeczeństwo. Pierwsza z nich zatytułowana „Zdjęcie przedśmiertne” skupia się na ostatnich chwilach młodego pasjonata fotografii, którego głowa pełna była planów na przyszłość. Wszystkie ukazane tutaj wydarzenia są oczywiście tylko pretekstem do zaprezentowania czytelnikowi złożoności życia i niemożliwego do zatrzymania rozwoju (który nie zawsze jest dobry dla ludzi). W drugim rozdziale „Spełnić marzenia” Motoro Mase traktuje zbliżającą się śmierć, jako mocny bodziec dla postaci do realizacji odkładanych planów, które mogą stać się inspiracją dla innych. Autor stara się więc tutaj nadać „śmierci” jakiegoś większego znaczenia, cały czas mocno kontrastując to z bezsensownością polityki kraju.

Niczego odkrywczego nie można napisać na temat warstwy graficznej mangi. Kolejny raz na odbiorcę czekają świetnie wykreowane postacie, ukazujące szeroki przekrój społeczeństwa i towarzyszące im różnorakie emocje. Do tego dochodzi mocne i wyraziste cieniowanie oraz zabawa kadrami, co potęguje intensywność doznań.

Ikigami #7 jest więc niczym innym, jak kolejną świetną odsłoną serii, którą nie tyle warto przeczytać, co powinno się to zrobić (jeśli tylko lubi się mocne i dające wiele do myślenia tytuły).

Ikigami #7 - rysunek 2


Tytuł ten, jak i inne mangi można nabyć w księgarni Komiksiarnia.pl

Komiksiarnia Katowice

Ludzkie dramaty i emocje.
10/10

Ocena:

Kolejna świetna dawka dramatycznej mangowej treści, która nieustannie zachwyca i daje czytelnikowi wiele do myślenia.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x