Odwrócenie ról – recenzja książki Niewidzialny

Niewidzialny - recenzja książki

Niewidzialny odwraca role i zamiast policji czy poszkodowanego przedstawia historię z perspektywy sprawcy. Może jednak i on jest ofiarą? Jeśli tak, to co w jego życiu doprowadziło do tego nieodwracalnego momentu?

Tomasz, nieatrakcyjny nauczyciel liceum, by zbliżyć się do swojej wymarzonej wybranki serca, tworzy fałszywą osobowość na portalu randkowym. Jednak wkrótce ten kontakt z daleka przestaje mu wystarczać i wykorzystuje zdobytą wiedzę, by zdobyć ją w realu. Zna właściwe tematy do rozmów, wie jak się zmienić czy które jej znajomości sabotować. Wszystko wskazuje na to, że jego plan przynosi rezultaty, aż pewne decyzje doprowadzają do tragedii.

Różnice w odbiorze.

Akurat złożyło się, że przed czytaniem skończyłam sezon netflixowego You. Nie mogłam zignorować pewnych wspólnych motywów początku fabuły. W obu przypadkach obserwujemy skrzywdzonego w dzieciństwie bohatera, który przez to przejawia mocno psychopatyczne skłonności. „Stalkuje” ukochaną w sieci i w realu, aby potem się do niej zbliżyć. To podobieństwo sprawiło, że zaczęłam się zastanawiać co więc sprawia, że Joe lubię nie lubić, a Tomasz jest po prostu odpychający. Bohater Dawidowicza bowiem od samego początku nie wzbudza żadnej sympatii czytelnika. Czy mają na to wpływ jego relacje z innymi ludźmi? Wszystkie jego znajomości przejawiały się poczuciem wyższości i wykorzystywania ich do własnych celów. Co jest też częściowo następną cechą wspólną bohaterów. A może jednak podświadomie więcej wybaczamy atrakcyjnym postaciom? Gdy człowiek sobie to uświadomi, jest to przerażające.

Eskalacja zbrodni.

Nie miejcie obaw, że Niewidzialny to kalka popularnego serialu. Książka ma własną tożsamość, szybko wskakuje na zupełnie inne tory fabularne, bez szansy na happy end wiedzie czytelnika drogą dużo brutalniejszą. Muszę ostrzec, że co wrażliwszych, opisy czynów i myśli bohatera mogą odrzucić. Przestępstwa bohatera stają się coraz cięższe, a próby ich zatuszowania zmieniają się w grę w kotka i myszkę z policją. Ta część książki według mnie niestety jest gorsza, niektóre kwestie rozwiązują się za łatwo. Przypadek mocno wspiera Tomasza a dodatkowo, przez mało przykładające się do pracy postacie z drugiej strony barykady, brak poczucia zagrożenia dla narratora opowieści. Na szczęście Tomasz realistycznie ma swoje potknięcia. Pomimo swojej inteligencji nie jest wstanie tego wszystkiego przewidzieć i czasem jego posunięcia przynoszą odwrotny efekt od zamierzonego.

Książka stara się skupić na aspekcie psychologicznym. Co sprawiło, że Tomasz stał się tak skrzywionym człowiekiem i co nim kierowało przez wszystkie te wydarzenia. Traumy, które przeżył w dzieciństwie, środowisko, które go kształtowało, życie przez lata jako ktoś niewidzialny dla otoczenia. Gdy znalazł kogoś, przez kogo chciał być w końcu dostrzeżony, wszystkie tłumione uczucia musiały znaleźć ujście.

Postacie pod szablon.

Ciężko się czyta pozycje bez nikogo wzbudzającego jakiekolwiek cieplejsze uczucia. Nie musi to być główny bohater, wystarczy jakaś postać poboczna, która sprawia, że zaangażujemy się emocjonalnie w historię. Tutaj każdy ma jakieś cechy charakteru, które odrzucają. Przyjaciel jest narcyzem przedmiotowo traktującym kobiety, policjant to karierowicz, którego nie interesuje uratowanie ofiary, rodzice to podręcznikowy przykład patologii, a sama kobieta marzeń Tomasza okazuje się płytką imprezowiczką z wyrachowanym podejściem do związków. Do tego budowa ich osobowości opiera się głównie na tych cechach. Jak na książkę psychologiczną zostali stworzeni trochę po macoszemu.

Mam wrażenie, że autor poszedł na łatwiznę nawet z postacią Tomasza. Na wstępie historii jest on grubym informatykiem, do tego nerdem ze skłonnością do agresji wyżywającym się z w grach komputerowych. To tak bardzo…krzywdząco stereotypowe

Podsumowanie.

Wybór narratora i skupienie się na jego przeżyciach sprawiło, że książka wyróżnia się wśród tony kryminałów i thrillerów. Pomimo niedociągnięć, książka jest ciekawą pozycją i z chęcią sprawdzę co napisze w przyszłości. Fani thrillerów i kryminałów nie powinni żałować spędzenia kilku wieczorów w głowie psychopaty.

Dawka psychologicznego szaleństwa.
6/10

Ocena:

Antykryminały skupiające się na przeżyciach przestępcy nie są często spotykane, więc odwrócenie ról może przyciągnąć do książki fanów thrillerów, którzy szukają czegoś mniej typowego.

4 2 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x