Outcast: Opętanie tom 3 – recenzja komiksu.

Outcast: Opętanie tom 3 recenzja komiksu

Gotowi i chętni na jeszcze większą dawkę mroku, tajemnic, i piętrzących się niedopowiedzeń? W takim razie warto sięgnąć po album Outcast: Opętanie tom 3, gdzie twórcy kontynuują swoją podróż po tematach opętania i zła czającego się wewnątrz człowieka.

Historia ponownie mocno skupia się na postaci Kyle’a Barnesa i wielebnego Andersona, którzy nie ustają w próbie znalezienia sposobu poradzenia sobie z nowymi opętaniami. Towarzyszą im przy tym mocne i wyraziste emocje wpływające na ich zachowanie. W miarę zagłębiania się w historię napotykamy nowe postacie, które mają swoje ważne role do odegrania. Stanowią one pewien rodzaj „światełka” (zgodnie z podtytułem komiksu), które rozjaśnia panujący mrok, z którego powoli wyłaniają się odpowiedzi na nurtujące wszystkich pytania (zarówno bohaterów, jak i czytelników). Odkrycie pewnych fabularnych sekretów nie oznacza jednak uspokojenia sytuacji, która z każdym dniem staje się coraz tragiczniejsza i groźniejsza.

Outcast: Opętanie tom 3 pod względem jakości z pewnością nie zawodzi i fani serii z lektury powinni być mocno usatysfakcjonowani. W przeciwieństwie do poprzedniego tomu akcja jest trochę szybsza, przez co też trochę bardziej angażująca. Jak zostało to wspomniane autor powoli, ale sukcesywnie zaczyna tu odkrywać pewne fabularne sekrety. Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że w momencie otrzymania odpowiedzi na jedno pytanie, szybko w jego miejsce pojawia się kolejna zagadka. Wyraźnie więc widać, że zamysłem twórcy jest zabawa tajemnicą i trzymanie czytelnika cały czas w napięciu i niewiedzy (co dla niektórych może być trochę frustrujące). W scenariuszu da się jednak zauważyć wyraźne uczucie postępu. Dowiadujemy się między innymi, więcej o opętanych co pozwala nam snuć pewne przypuszczenia i niekoniecznie wiązać całą sytuację z „demonami”.

Jednym z naprawdę mocnych aspektów tego tomu jest eksploracja osobistych zmagań bohaterów. Zwłaszcza Kyle’a borykającego się z dużym ciężarem poczucia winy wynikającego z doświadczeń związanych z opętaniem oraz jego poczynaniami. Robert Kirkman po raz kolejny udowodnił, że potrafi tworzyć fascynujące i dobrze wykreowane postacie, które muszą stawić czoła swoim własnym demonom. Ciekawie porusza on tu tematy traumy, zaufania i odkupienia, co dodaje opowieści dodatkowej głębi.

Walory scenariusza podkreślają zachwycające rysunki Paula Azacety, które doskonale oddają mroczniejsze i bardziej chorobliwe aspekty historii, potęgując ogólną atmosferę napięcia i niepokoju. Użycie przez artystę wyrazistych cieni w grafice dodaje panelom dużej głębi, a jego dbałość o szczegóły jest godna pochwały.

Outcast: Opętanie tom 3 recenzja komiksu - przykładowy rysunek.
Przykładowy rysunek: Mucha Comics.

Outcast: Opętanie tom 3 to więc fantastyczna kontynuacja serii, a Kirkman i Azaceta po raz kolejny udowadniają, że stanowią kreatywny duet, który potrafi tworzyć coś niesamowitego.


  • Scenarzysta: Robert Kirkman
  • Ilustrator: Paul Azaceta
  • Tłumacz: Marek Starosta
  • Wydawnictwo: Mucha Comics
  • Format: 170×260
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor
  • Data wydania: 27 listopad 2017

Komiks do znalezienia na CENEO oraz sklepie wydawnictwa Mucha Comics.


Outcast: Opętanie (tom 3): Światełko.
8.5/10

Ocena:

Ocena komiksu Outcast: Opętanie (tom 3): Światełko.Pozycja, z której zadowoleni będą wielbiciele komiksów grozy i wszyscy Ci, którzy szukają dobrze napisanej, trzymającej w napięciu historii.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x