Go! Go! Loser Ranger! (sezon 1) – recenzja anime.

Go! Go! Loser Ranger! (sezon 1) recenzja anime

Jako że z japońskimi komiksami/animacjami jestem za pan brat już od bardzo dawna, zauważyłem, że tamtejsi twórcy potrafią często wyprowadzić nas w pole. Mam na myśli fakt, że z początku dany tytuł może wydawać się nam, na przykład na 100% komedią, ale dopiero po pewnym czasie pojawiają się elementy akcji, tajemnicy, a nawet dramatu. Jedną z wiosennych nowości, która dobrze to przedstawia jest Go! Go! Loser Ranger!

Demony zaatakowały planetę. Ich ogromny statek od 13 lat wisi nad Ziemią, a potwory regularnie atakują ludzkość. Nic w tym jednak strasznego. Na straży pokoju stoją bowiem Strażnicy, którzy toczą pojedynki niczym Power Rangers. Co jednak ważniejsze, wkrótce poznajemy ich kulisy, które okazują się zaaranżowane. Z jakiegoś powodu wspomniani Strażnicy podtrzymują bowiem ułudę walki dobra ze złem, zamiast wykończyć żenująco słabych przedstawicieli potworów – Wojowników.

Z początku Go! Go! Loser Ranger! wygląda jak fantastyczna i przezabawna, bo absurdalna parodia Power Rangers. Słaby, nieposiadający nadzwyczajnej siły czy szybkości, ale umiejący regenerować ciało oraz zmieniać wygląd Wojownik D, buntuje się. Postanawia na własną rękę przeniknąć do szeregów Strażników i zniszczyć ich od środka. Jego misja wydaje się skazana na porażkę. Różnica sił jest bowiem tak wielka. Ten swego rodzaju pastisz jako dzieciaka z przełomu lat 90. i 2000 kupił mnie od razu.

Z czasem jednak okazało się, że anime to o wiele więcej niż tylko oryginalna komedia. Pojawiają się tutaj bowiem wspomniane przeze mnie na wstępie elementy tajemnicy i akcji. Strażnicy skrywają mroczne sekrety, które zaskoczą niejednego widza. Wraz z kolejnymi odcinkami zastanawiamy się wręcz czy faktycznie to oni stoją po stronie dobra. Serial eksploruje tematykę heroizmu, zastanawiając się, co tak naprawdę oznacza być bohaterem. Choć przeważają humorystyczne tony, to kolejne wątki dramatyczne wnoszą do historii powiew świeżości.

Go! Go! Loser Ranger! to naprawdę wciągająca seria. Między innymi ze względu na fakt, że przybliża nam gamę barwnych postaci. Wojownik D, choć może sprawiać wrażenie nijakiego, ma w sobie silną wolę i odwagę, jakiej brakuje jego pobratymcom. Z początku wydaje się tylko jednym z wielu podporządkowujących się potężniejszym od siebie Strażników. Z kolejnymi odcinkami widzimy jak przechodzi niezwykłą przemianę. Zapominamy o jego faktycznej sile. Zaczynamy mu kibicować w jego dążeniu do pokonania Strażników.

Pierwszy sezon serialu od Yostar Pictures liczy sobie dwanaście odcinków i już zapowiedziano jego kontynuację. Można by powiedzieć, że Go! Go! Loser Ranger! tak jak The Boys jest satyrą świata, tylko w miejsce superbohaterów wrzucamy Strażników. No i musimy jeszcze odjąć tę brutalność, krwawość i jechanie po bandzie, gdyż anime nie jest tak ekstremalne. Jeśli znudziła was przewidywalność i sztampowość, z jaką często wiążą się regularnie pojawiające się nowe serie Power Rangers, to trafiliście we właściwe miejsce.

Źródło: YT Amigos Anime.

Wizualnie animacja prezentuje się bardzo dobrze. Miesza elementy 2D i 3D, w szczególności świetnie oddając dynamiczne sceny walki. Choć ma w sobie sporo z komedii, to nie stawia na przerysowywanie. Już samo „meta” intro, skrojone pod serial zaprasza nas do jedynej w swoim rodzaju historii. Prezentuje serię, którą zdecydowanie warto zobaczyć i czas poświęcony na jej seans nie będzie czasem straconym.


Ocena pierwszego sezonu anime Go! Go! Loser Ranger! PLUSY: MINUSY:
Barwni bohaterowie. 12 odcinków pierwszego sezonu to zdecydowanie za mało.
Humor  
Akcja.
Zaskakujące zwroty fabularne.

 

Go! Go! Loser Ranger! Sezon 1.
8/10

Ocena:

Niezwykła satyra Power Rangers, która obok humoru i akcji ma również do zaoferowania świetnie skrojoną intrygę i przemyślane elementy dramatu. Całość wciąga na tyle mocno, że trudno jest się oderwać od ekranu telewizora.


Komiksiarnia Dobra popkultura


 

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x