Świat Akwilonu: Orki i gobliny tom 1 – recenzja komiksu.

Orki i gobliny tom 1  recenzja komiksu

Dostępna w ofercie Egmontu seria Świat Akwilonu regularnie powiększa się o kolejne tytuły. Po krasnoludach i elfach przyszła pora na inną rasę, której poświęcony zostaje osobny cykl i są nimi Orki i gobliny.

Świat Akwilonu to bezsprzecznie jedno z największych komiksowych uniwersów fantasy, jakie do tej pory powstało. Świadczą o tym nie tylko dziesiątki różnych wydanych albumów, ale również ilość ras zamieszkujących ten świat. Czytelnicy serii mieli już okazję poznać losy długouchych elfów, dzielnych ludzi i gburowatych brodatych krasnoludów. Pora więc spojrzeć na tę krainę oczami zupełnie innej strony.

W albumie Świat Akwilonu: Orki i gobliny tom 1 śledzimy losy orka Turuka. Pewnego dnia mocno obolały, budzi się on pośrodku całkowicie opustoszałego ludzkiego miasta. Kompletnie nie pamięta on, jak się znalazł w tym miejscu, ani co mogło stać się z mieszkańcami. Tajemnica ta powoduje u niego jeszcze intensywniejszy ból głowy. Na dodatek szybko przeradza się w coś gorszego. Coś, co będzie wymagać od orka chwycenia oręża i pokazania, jaki z niego jest wyśmienity wojownik.

Nowa część serii trzyma się przyjętej podstawowej koncepcji twórców tego uniwersum. Mamy więc tu do czynienia z albumem, który można czytać zupełnie niezależnie od pozostałych dostępnych na rynku cyklów. Cała historia ma dość zamkniętą formę, jej początek jest mocno intrygujący, przykuwając uwagę czytelnika, końcówka zaś na tyle ciekawa, aby zachęcić go do sięgnięcia po kolejną odsłonę.

Podstawę całego scenariusza stanowi tu oczywiście mocna i wyrazista akcja. Dopiero do tego dołożono pewną niezłą tajemnicę. Trzeba być jednak świadom tego, że jest ona jedynie dodatkiem do scen, w których główny bohater wraz z niezwykłym towarzyszem walczy o życie, pokonując pojawiające się zastępy krwiożerczych wrogów. Pewna prostota scenariuszowa nie odbiera jednak komiksowi wyrazistości, a fabuła dzieła potrafi zaangażować i zapewnić należytą dawkę rozrywki.

Do dużych zalet albumu zalicza się również ciekawy główny bohater. Nie jest to bowiem typowy ork znany, chociażby z kart powieści Tolkiena. Turuk jest mieszańcem, który zawsze stara się być szczery (momentami aż nadto), nie stroniąc jednocześnie od dużej dawki ironii. Jego zachowanie często więc podsyca tu niezłą warstwę humorystyczną, która wywołuje mimowolny uśmiech na twarzy czytelnika. Dzięki temu całość opowieści czyta się jeszcze szybciej i z jeszcze większą ciekawością.

Całość dopełniona zostaje przyjemną dla oka oprawą graficzną, za którą odpowiada Diogo Saito. Artysta świetnie radzi sobie z ukazywaniem piękna i złożoności świata Akwilonu, dynamiką scen akcji czy prezentacją wyrazistych nieludzkich bohaterów. Dodatkowo całość jest niezwykle graficznie spójna z tym, co możemy znaleźć w pozostałych tytułach.

Orki i gobliny tom 1  recenzja - przykładowy rysunek.
Przykładowy rysunek: Egmont Polska.

Świat Akwilonu: Orki i gobliny tom 1 jest więc kolejną bardzo dobrą odsłoną wielotomowej serii, po którą zdecydowanie powinien sięgnąć każdy fan fantasy.


  • Scenarzysta: Jean-Luc Istin
  • Ilustrator: Diogo Saito
  • Tłumacz: Maria Mosiewicz
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Format: 215×290 mm
  • Liczba stron: 56
  • Oprawa: miękka
  • Druk: kolor
  • Data wydania: 26 lipiec 2023

Komiks do kupienia na: CENEO, Sklep wydawnictwa Egmont, Komiksiarnia Katowice.


Świat Akwilonu. Orki i gobliny. Turuk. Tom 1.
8.5/10

Ocena:

Ocena komiksu Świat Akwilonu. Orki i gobliny. Turuk. Tom 1.Bardzo dobra i wciągająca dawka fantasy, która powinna zachwycić fanów tego gatunku.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x