Recenzja komiksu – TER #2.

TER #2 recenzja komiksu

Do komiksowej oferty wydawnictwa Taurus Media wleciał drugi tom sagi science fiction autorstwa duetu Rodolphe i Christophe Dubois. Czy TER #2 podobnie jak część pierwsza nadal zapewnia czytelnikowi porcję niezwykłych doznań wymieszanych z wielką tajemniczością?

Pierwsza część komiksowej trylogii posłużyła autorowi do nakreślenia szkieletu złożonego świata i pokazania zarysu wielu ciekawych postaci. Stworzona przez Rodolphe opowieść łączyła futurystyczną przygodową otoczkę z całą masą piętrzących się tajemnic i niedopowiedzeń. Całość kończyła się naprawdę mocnym zaskoczeniem, które odpowiednio rozwijane jest w recenzowanej części. Tom drugi znacznie większy nacisk kładzie również na religijno-socjologicznych wątkach, których w historii nie brakuje od samego początku.

TER tom 2 - grafika 1

Nadal pierwsze skrzypce w scenariuszu odgrywa Mandor, tajemniczy mężczyzna cierpiący na amnezję, którego ludzie intronizowali na proroka, mającego zmienić ich podłe życie. Sytuacja szybko zaczyna się jednak komplikować, a świat zaczynają dotykać coraz częstsze niszczycielskie trzęsienia ziemi. O ich spowodowanie oskarżony zostaje właśnie wspomniany bohater. Z roli zbawiciela szybko więc spada on do poziomu sprawcy wielkich tragedii. Osadzony w więzieniu, czekając na swój proces, zaczyna on jednak przypominać sobie swoje stare życie i misję, którą musi za wszelką cenę dokończyć.

Zarówno statut głównego bohatera, jak i jego zdolności z każdą kolejną stroną albumu mocno ewoluują. Ma to swoje dosyć mocne przełożenie na sam scenariusz, który zauważalnie przemienia się w bardziej klasyczne sci-fi. Nie zmienia się jednak sposób podejścia twórcy do odsłaniania pewnych tajemnic przed czytelnikiem. Nadal sekrety i dwuznaczność wielu wątków odgrywa tutaj znaczącą rolę. Powoli, ale sukcesywnie kierując jednak czytelnika na właściwe tory prowadzące do odpowiedzi na nurtującego go pytania.

Historia, której jądrem (w pierwszej części) było poszukiwanie własnej tożsamości, przemienia się w coś o wiele bardziej złożonego. Autor decyduje się tutaj poruszyć kwestię między innymi paradygmatu Boga i tego, jak wpływa on na funkcjonowanie człowieka. Tematyka wydaje się dosyć poważna, podana jest ona jednak w naprawdę przyjemnej i łatwej w odbiorze formie (co po części wymusza ilość stron albumu).

Najmniejszych uwag nie można mieć również do oprawy graficznej. Rysunki Christophe’a Dubois cały czas są bardzo ekscytujące i zachwycające. Artysta umiejętnie łączy elementy typowe dla gatunku sci-fi z wyrazistą dawką artystyczności i przy zachowaniu bardzo realistycznych aranżacji. Świetnie radzi on sobie również z projektami postaci, którym nie brakuje sugestywnej ekspresywności.

TER #2 jest więc naprawdę dobrą lekturą, która powinna zaciekawić fanów gatunku i pobudzić ich apetyt na to, aby szybko sięgnąć po kolejną (niestety ostatnią) już część (kiedy tylko pojawi się ona na naszym rynku).


  • Scenarzysta: Rodolphe
  • Ilustrator: Christophe Dubois
  • Tłumacz: Jakub Syty
  • Wydawnictwo: Taurus Media
  • Format: 215×290 mm
  • Liczba stron: 64
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor

Komiksiarnia Dobra popkultura

TER tom 2: Przewodnik.
8.5/10

Ocena:

Fascynująca wielowarstwowa opowieść sci-fi, która stopniowo odsłania przed czytelnikiem swoje sekrety, cały czas podsycając jego ciekawość.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x