Mrocznie i baśniowo – recenzja komiksu Szkło, śnieg i jabłka oraz inne historie

Szkło, śnieg i jabłka oraz inne historie recenzja

W ofercie wydawnictwa Egmont pojawił się kolejny album autorstwa Neila Gaimana. Komiks Szkło, śnieg i jabłka oraz inne historie to dzieło, które powinno zaciekawić nie tylko fanów autora, ale również tych czytelników, którzy szukają czegoś „mocnego” dedykowanego dorosłemu czytelnikowi.

W przypadku recenzowanego albumu, mamy do czynienia ze zbiorem trzech opowiadań Gaimana. Są nimi: Trollowy most, Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach i tytułowe Szkło, śnieg i jabłka. Każda z historii to mocna dawka treści, która potrafi zaintrygować odbiorcę. Największą gwiazdą albumu jest jednak trzecia z wymienionych historii. Jest to nic innego jak „mocna” i przeznaczona dla dorosłego czytelnika wariacja klasycznej baśni Królewna Śnieżka.

Szkło, śnieg i jabłka oraz inne historie - recenzja - rysunek 1
Przykładowe plansze: Egmont Polska

Schemat opowiadania powinien być doskonale znany każdemu. Młoda księżniczka staje się ofiarą macochy, która stara się ją zabić. Dziewczynie udaje się przetrwać, ukrywając się w lesie, gdzie mieszka z krasnoludkami i czeka na ratunek przez pięknego księcia. Oczywiście jak na Gaimana przystało, jest to jedynie fasada innej bardziej złożonej treści.

Fabuła opowiadana jest tu z perspektywy macochy. Pozornie kobieta jest „zła” do szpiku kości. Szybko idzie się jednak przekonać o tym, że kryje się za tym zupełnie inne oblicze. Rzeczywistość w której „dobrzy” wcale nie są tak krystaliczni, a „zło” bywa przewrotne. Na kolejnych stronach na czytelnika czeka więc masa nieoczekiwanych zwrotów akcji, wyrazistych postaci, przerażających prawd i dość skrajnych wątków (zabójstwa, zakazane związki, nekrofilia). Komiks przeznaczony jest więc wyłącznie dorosłemu czytelnikowi, który nie boi się wyrazistego mroku i całej masy mocnych treści.

Przemyślany i klimatyczny scenariusz idzie tutaj w parze z „genialną” oprawą graficzną. Pomijając rozdział Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach, który utrzymany jest w dość cartoonowym stylu (niekoniecznie pasującym do twórczości scenarzysty), dwie pozostałe historie zostały zilustrowane przez Colleen Doran. Nazwisko to powinno być doskonale znane każdemu fanowi Gaimana, który współpracował z artystką przy kilku innych swoich projektach. Tak jak zostało wspomniane, wspina się ona tutaj na wyżyny swoich zdolności i dostarcza odbiorcy dawki komiksowej sztuki. Doran utrzymuje tu korelację pomiędzy horrorowym mrokiem a dziecięcą baśniową stylistyką, dzięki czemu jej prace na długo zapadają w pamięć. W kilku miejscach ich kunszt jest na tyle duży, że to one, a nie scenariusz odgrywają najważniejszą rolę dzieła.

Szkło, śnieg i jabłka oraz inne historie jest więc zbiorem mrocznych baśniowych opowieści, które zachwycają i intrygują. Album zdecydowanie wart jest sprawdzenia przez każdego szanującego się miłośnika dobrego komiksu.

Szkło, śnieg i jabłka oraz inne historie - recenzja - rysunek 2


Komiksiarnia Dobra popkultura

Szkło, śnieg i jabłka oraz inne historie.
9/10

Ocena:

Mroczna, mocna baśniowa fantastyka, która powinna zachwycić dojrzałego czytelnika.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x