Recenzja komiksu – Saga tom 1.

Saga tom 1 recenzja komiksu

Pogrążony w wojennym chaosie wszechświat, miłość, nienawiść, śmierć, narodziny, smutek, radość. Jest to bardzo uproszczony i skrótowy obraz zawartości albumu Saga tom 1. Czyli początku wielkiego komiksowego dzieła Briana K. Vaughana, które zyskało status kultowego. Czy słusznie?

Bezkres kosmosu zawsze był niebezpiecznym miejscem, gdzie łatwo można było stracić życie. Sytuacja stała się jeszcze bardziej skomplikowana, kiedy to wybuchła krwawa wojna pomiędzy dwoma potężnymi rasami, które szczerze się nienawidzą i chcą za wszelką cenę całkowicie wytępić swojego wroga. Szerząca się nienawiść nie spaczyła jednak umysłu każdego. Alana i Marko jako przedstawiciele nienawidzących się gatunków powinni ze sobą walczyć. Połączyła ich jednak głęboka prawdziwa miłość, czego efektem było przyjście na świat ich córki (będącej narratorką historii). Kochający się rodzice muszą więc przeciwstawić się obu stronom konfliktu, zadbać o bezpieczeństwo swojej pociechy i znaleźć miejsce, w którym będą mogli ją spokojnie wychować.

Saga tom 1 recenzja komiksu - przykładowy rysunek.
Przykładowy rysunek: Mucha Comics.

Sam zarys fabuły może dawać mylne przeświadczenie, że mamy tu do czynienia z klasycznym i mocno już wyświechtanym motywem Romea i Julii, tylko że w bardziej kosmicznej scenerii. Zdecydowanie warto jednak dać tytułowi szansę, aby szybko się przekonać o tym, że Brian K. Vaughan ma do zaoferowania czytelnikowi znacznie więcej niż tylko wątek zakazanej miłości.

Z każdą kolejną przeczytaną stroną zanurzamy się tu w kosmicznym galimatiasie, w którym obok gorących uczuć Alany i Marko pojawiają się różnego rodzaju hybrydy, praktyki magiczne, egzotyczne światy, zdeprawowana szlachta, spiski, zdrady, śmierć, szereg bardziej standardowych elementów space oper, mocna dawka brutalności i wyrazista wulgarność (przez co komiks kierowany jest tylko do dorosłego czytelnika). Jeżeli ten świetnie przygotowany i naprawdę mocno angażujący mix treści to ciągle dla kogoś mało, to obok tego wszystkiego twórca umieszcza szereg niezwykłych postaci drugoplanowych. Nie są to jedynie statyści będący tłem dla trójki wspomnianych głównych bohaterów. Wręcz przeciwnie mocno ożywiają oni narrację, w wielu momentach wręcz wysuwając się na pierwszy plan opowieści, sprawiając tym samym, że scenariusz staje się wielowątkowy.

Adekwatnym dopełnieniem historii jest tutaj ekspresyjny rysunek Fiony Staples. Artystka miesza technologie z wyraźnymi inspiracjami z mitologii greckiej. Dba ona zarówno o szczegółowość przedstawionego świata, jak i ekspresyjność bohaterów, nie stroniąc również od dawki bezpardonowej przemocy.

Saga tom 1 jest więc początkiem naprawdę wyśmienitej serii, która zdecydowanie słusznie przez wielu miłośników dobrych komiksów określana jest mianem wielkiego hitu. Jeśli więc ktoś jeszcze nie miał okazji obcowania z tym dziełem, to gorąco do tego zachęcam.

Najlepsze ceny komiksów sprawdzisz w tym miejscu.


  • Scenarzysta: Brian K. Vaughan
  • Ilustrator: Fiona Staples
  • Tłumacz: Jacek Drewnowski
  • Wydawnictwo: Mucha Comics
  • Format: 170×260 mm
  • Liczba stron: 168
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor

Komiksiarnia Dobra popkultura

Saga – tom 1.
9.5/10

Ocena:

Charyzmatyczni bohaterowie, ciekawy świat, wielowątkowa historia. Wszystko to sprawia, że album jest dziełem, któremu naprawdę warto poświęcić uwagę.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x