Recenzja komiksu – Lucy. Nadzieja.

Lucy. Nadzieja recenzja komiksu

Trzy miliony siedemset tysięcy lat temu, w Dolinie Afar (Etiopia) żył pewien jakże ważny dla człowieka australopitek. Była to Lucy i to właśnie wycinek jej historii mamy okazję zobaczyć w albumie autorstwa Patricka Norberta, dostępnym w ofercie wydawnictwa Kultura Gniewu.

Odkrycie szkieletu żeńskiego osobnika australopithecus afarensis (nazwanego Lucy), dokonane w połowie lat 70. w dolinie rzeki Auasz (Etiopia) zrewolucjonizowało badania dotyczące naszej przeszłości. Nic więc dziwnego, że temat ten potrafi zaciekawić niektórych twórców popkultury. Jednym z nich jest Patrick Norbert, który postanowił popuścić wodzę swojej wyobraźni i przedstawić fabularyzowany wycinek życia naszego praprzodka. Jest nim oczywiście wspomniana już Lucy, która zabiera czytelnika w podróż pełną niebezpieczeństw, niezwykłych odkryć, piękna przyrody, dramaturgii, miłości i budzącej się świadomości.

Lucy. Nadzieja. Recenzja komiksu - przykładowy rysunek.
Przykładowy rysunek: Kultura Gniewu

Zanurzamy się w realiach prehistorii sprzed ponad 3 milionów lat, w której obraz mówi więcej niż tysiąc słów. Widzimy, jak Lucy stawia czoła kolejnym zagrożeniom, jak walczy o przetrwanie, jak sprawdza się w roli matki oraz jak stopniowo zaczynają w niej kiełkować pierwsze oznaki człowieczeństwa. Jej nieodzownym towarzyszem i opiekunem jest Adam, który dostrzega w samicy coś naprawdę niezwykłego, mocno wyróżniającego ją z całego stada. Fabuła rozgrywająca się na 74 stronach komiksu jest więc dosyć prosta. Dla wielu potencjalnych odbiorców być może nawet zbyt banalna. Na dodatek pozbawiona słowa pisanego w postaci dialogów. Sam tekst pojawia się jako narracja wydarzeń, ale tak naprawdę jest on tutaj kompletnie zbędny (w wielu miejscach wręcz przeszkadza, bo i tak rysunek mówi nam więcej niż zlepek liter). Jest to więc jedno z tych dzieł, gdzie scenariuszowa głębia musi być odkryta samodzielnie przez każdego czytelnika.

Nawet jeśli sama historia nie przyciąga zbyt mocno, to już zupełnie inaczej postrzega się oprawę graficzną. Zapierający dech w piersiach ultrarealizm Liberatore Tanino to coś, obok czego nie można przejść obojętnie. Włoski artysta wspina się dosłownie na sam szczyt swoich możliwości, obrazując życie Lucy w taki sposób, że momentami można odnieść wrażenie, jakby oglądało się album ze zdjęciami.

Lucy jest więc dziełem niezwykłym (pod wieloma względami), które potrafi przyciągnąć uwagę, ale niekoniecznie każdego zachwycić. Jest to pewien rodzaj sztuki, a ta jak doskonale wiadomo, ma różne grono odbiorców.


  • Scenarzysta: Patrick Norbert
  • Ilustrator: Tanino Liberatore
  • Tłumacz: Krzysztof Umiński
  • Wydawnictwo: Kultura Gniewu
  • Format: 210×290 mm
  • Liczba stron: 96

Komiks do znalezienia na Ceneo.pl oraz Komiksiarnia Katowice.

Komiksiarnia Dobra popkultura


Lucy. Nadzieja.
7/10

Ocena:

Niesamowity (wizualnie) obraz Ziemi sprzed ponad 3 milionów lat, na której zaczęło kiełkować człowieczeństwo.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x