Ostatnia Jesień to dodatkowy scenariusz do rodzimej gry Frostpunk, która mocno „rozgrzała” wielu graczy. Jego akcja rozgrywa się w przededniu katastrofy klimatycznej, która doprowadzi do całkowitego zamarznięcia naszej planety.
Naszym podstawowym celem jest tutaj wybudowanie generatora, który ma zapewnić ciepło naszej przybrzeżnej osadzie w Liverpoolu. Jest to ogromna różnica w stosunku do kampanii głównej, w której już od samego początku toczymy nierówny bój z wiecznym zimnem.
W Ostatniej Jesieni możemy dobrze przygotować się do nieprzyjaznych warunków, które dopiero nadejdą. Standardowo zaczynamy od namiotów, kuchni i lecznic dla naszych mieszkańców. Naszym pierwszym poważnym zadaniem jest jednak wybudowanie portu, który zapewni nam dostęp do wybranych surowców.
Rozszerzenie do gry działa w oparciu o te same zasady co główny scenariusz, robi to jednak w zdecydowanie lżejszej formie. Tu nie musimy się martwić już od samego początku o zamarzanie naszej ludności, a bardziej o to, żeby efektywnie wykonywali swoją pracę. Należy zatem dbać nie tylko o ich poziom zadowolenia, na który mają wpływ wprowadzane w osadzie prawa lub spełnianie składanych im obietnic. Istotną kwestię pełni tu także motywacja, której poziom wpływa na wydajność pracy.
Trzeba dobrze zastanowić się nad tym, czy czepiać się ludzi, którzy z nudów rzucają kamieniami w głąb szybu, w którym wybudujemy w przyszłości generator? Życie to nie tylko praca, a skoro nie mamy jeszcze pubu lub jakiejś łaźni, to może lepiej będzie, jeśli nasi pracownicy spuszczą z siebie trochę pary po wykonywaniu codziennych obowiązków.
Przynajmniej na początku rozgrywki podstawowy poziom trudności w dodatku jest niższy niż w kampanii głównej. Rzekłbym nawet, że w końcu grając we Frospunk można się zrelaksować. Wiadomo jednak, że jest to cisza przed burzą, burzą śnieżną, która na zawsze odmieni losy ludzkości. Dodatkowo budowanie budynków w grze, zaopatrywanie naszej osady w niezbędne surowce, przeprowadzanie kolejnych istotnych badań, pomagających nam w życiu codziennym to coś naprawdę wciągającego, co powinno spodobać się miłośnikom zarządzania.
Bardzo się cieszę, że mogłem wrócić do tego uniwersum i posłuchać znów tej nastrojowej muzyki, która urzekła mnie już wcześniej przy pierwszym zetknięciu się z naszą polską strategią z elementami walki o przetrwanie. Dodatek Ostatnia Jesień zachwyca również wizualnie, oferując niesamowity klimat, któremu trudno jest się oprzeć. Twórcy postarali się, aby wszystko było czytelne, a my jako zarządcy mogliśmy dojrzeć, co w danej chwili robią nasi mieszkańcy.
Dziękujemy 11 bit studios za udostępnienie dodatku do recenzji.
Polecam:
Ostatnia Jesień.
OCENA:
Ostatnia Jesień jest więc naprawdę solidnym i wartym ogrania DLC, który za sprawą dodanych w nim elementów przedłuży naszą wyśmienitą zabawę w tym mroźnym świecie na kolejne godziny.