Firma Logitech w swojej ofercie ma wiele urządzeń stworzonych z myślą o codziennym użytkowaniu. Grono tego typu sprzętów w ostatnim czasie powiększyło się o myszkę Logitech Signature M650. Jest to urządzenie, które powinno trafić w gusta dość szerokiego grona odbiorców, poszukujących wygodnego i funkcjonalnego narzędzia pracy.
Klient, decydując się na zakup tego sprzętu, ma możliwość wyboru z kilku dostępnych opcji. Począwszy od koloru (biel, róż, grafit), rozmiaru (medium, duża), kończąc na wyborze pomiędzy wersją klasyczną a tą dedykowaną osobą leworęcznym. Pozwala to dostosować myszkę do własnych indywidualnych potrzeb.
Samo urządzenie nie należy do sprzętów nadmiernie spektakularnych i wyraźnie dedykowane jest użytkownikowi stawiającemu bardziej na wygodę niż wygląd. Dostarczane jest ono w zwykłym przeźroczystym blistrze, dzięki czemu od samego początku widzimy je w pełnej krasie. Wewnątrz obok samego sprzętu znaleźć można również krótką instrukcję, baterię AA oraz odbiornik USB. Całość wykonana została z tworzywa sztucznego dobrej jakości. Firma ostatnio mocno stawia na ekologię, więc materiały pochodzą z recyklingu (zależnie od koloru będzie to 26% – biel, róż lub 64% grafit). Boki myszki zostały pokryte gumowym materiałem ze wzorem w paski. W standardowej wersji po lewej stronie znajdują się również dwa przyciski funkcyjne. Całość wraz z założoną baterią waży około 110 gramów. Rozmiary sprzętu zależnie od wybranej wersji to: „średnia” (107,19 mm x 61,80 mm x 37,8 mm) i „duża” (118,19 x 65,63 mm x 41,52 mm).
Urządzenie jest sprzętem bezprzewodowym, dzięki czemu nie ogranicza nas kabel i można korzystać z myszki w każdej sytuacji. Funkcjonuje ona w systemach Windows, macOS, iPadOS, ChromeOS, Android lub Linux. Ze sprzętem łączy się za pomocą Bluetooth lub dołączonego odbiornika USB Bolt Receiver. Zasilanie stanowi jedna bateria AA (w zestawie), na której ma pracować według zapewnień producenta nawet dwa lata. Na spodzie znaleźć można suwak do uruchomienia/wyłączenia myszki, cztery teflonowe ślizgacze oraz optyczny sensor z zaawansowaną technologią śledzenia ruchu (rozdzielczość od 400 do 4000 dpi).
Jeśli chodzi o wygodę użytkowania, to Logitech Signature M650 trudno jest cokolwiek poważnego zarzucić. Całość bardzo dobrze leży w dłoni, a profilowane ogumienie po bokach zapewnia stabilny chwyt. Przednie przyciski są duże i wygodne w korzystaniu. Ich kliknięcie jest prawie niesłyszalne, dzięki zastosowaniu technologii Silent Touch. Jeśli wic ktoś pragnie bezgłośnej pracy, to będzie więcej niż zadowolony. Z większym oporem (i charakterystycznym kliknięciem) działają dwa przyciski po boku myszki, doskonale dopasowując się do kciuka. Nieźle sprawdza się również SmartWheel (rolka), która teraz sama wykrywa czy chcemy być precyzyjni, czy szybko przewinąć stronę.
W celu wykorzystania pełnej funkcjonalności sprzętu, na komputerze warto zainstalować oprogramowanie Logitech Options+. W bardzo przystępny sposób umożliwia ono między innymi programowanie przycisków myszki zależnie od wybranej aplikacji/programu. Options+ ma możliwość podjęcia naprawdę bogatej listy działań, dzięki czemu każdy dopasuje sprzęt do własnych potrzeb.
Śmiało można byłoby napisać, że Logitech Signature M650 jest to „klasyczna” bezprzewodowa myszka dla każdego. Sprawdzi się ona zarówno podczas codziennej pracy, jak i chwili niezobowiązującej rozrywki (np. gry). Pewną barierą może być jednak cena ustalona na poziomie około 199 zł. Czy sprzęt jest jej wart? Moim zdaniem tak, ale to każdy kupujący musi ocenić samemu.
Sprzęt do testów dostarczyła firma Logitech.