Wyścig zbrojeń – recenzja książki Legion Nieśmiertelnych tom 18.

Legion Nieśmiertelnych tom 18 - recenzja książki.

James McGill i jego jednostka kolejny raz wplątują się w poważne kosmiczne kłopoty. Czy i tym razem jego przygody w Legion Nieśmiertelnych tom 18 zapewniają fanowi militarnego sci-fi solidną i godną uwagi dawkę rozrywki? Czy B.V. Larson ciągle ma dobre pomysły, aby ciągnąć swoją serię? Pora się o tym przekonać. 

Tom osiemnasty zabiera nas w kolejną, pełną akcji i niebezpieczeństw podróż u boku McGilla i jego legionu. Tym razem sytuacja staje się wyjątkowo napięta (co raczej nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem). Wszelkie próby pokojowych rozmów z Rigelem spełzły na niczym, co w konsekwencji prowadzi do wybuchu międzygwiezdnej wojny na niespotykaną dotąd skalę. Konflikt pochłania rubieże Imperium, a losy wielu światów wiszą na włosku. W tym burzliwym okresie Legion Varus otrzymuje zadanie specjalne – zostaje wysłany na tajemniczą planetę, której rola w nadchodzących wydarzeniach pozostaje niejasna.

Kolejny już raz B.V. Larson niemalże od pierwszych stron swojego dzieła zanurza tu czytelnika w mocnej kosmicznej akcji. Autor sprawnie buduje napięcie, umiejętnie dozując informacje i trzymając czytelnika w niepewności. Wątek tajemniczej planety dodaje historii intrygującego elementu tajemnicy, a pytania o jej znaczenie dla wojny napędzają ciekawość. 

Tym razem książka ma jednak mniej do zaoferowania miłośnikom dynamicznych starć. Sama walka oczywiście tu występuje, ale raczej rozgrywa się gdzieś na drugim planie i jest epizodycznym dodatkiem do całej reszty. Chociaż bitwy są mniej intensywne (i raczej rozgrywają się w kosmosie, gdzie Legiony niewiele mają do roboty), to braki te są zdecydowanie nadrabiane przez szereg nowych naprawdę mocno zaskakujących wydarzeń, których uczestnikiem jest McGilll. 

Kilka pomysłów Larsona jest tu naprawdę bardzo mocnych i prowadzą one w stronę ciekawego rozwinięcia. Końcówka książki jest przy tym bardzo mocno otwarta, tak aby pobudzić ciekawość czytelnika i zachęcić go do dalszego śledzenia serii.

Jeśli chodzi o wady/niedociągnięcia tytułu, to powielają się one z poprzednich odsłon. Potrzeby McGillla lubią kontestować tu z wydarzeniami wokół niego, a on sam pomimo sporego już doświadczenia zachowuje się czasem niczym dziecko zagubione we mgle. Są to jednak niedociągnięcia, do których fani serii przywykli i raczej nikt nie będzie na nie zwracał uwagi.

Legion Nieśmiertelnych tom 18 to więc nic innego jak solidna kontynuacja serii, która zadowoli fanów militarnego science fiction i nic więcej w tej kwestii nie trzeba dodawać.


Ocena książki Legion Nieśmiertelnych tom 18. PLUSY: MINUSY:
  • Kilka naprawdę ciekawych zwrotów akcji.
  • Niektóre wątki zbyt słabo rozwinięte.
  • Ciekawa fabuła.
  • Wiele fabularnych niewiadomych, które rozwiną się w kolejnych częściach.
  • Bohaterowie.
 

 

Legion Nieśmiertelnych tom 18.
7.5/10

Ocena:

Świat Niebios to przyjemna kontynuacja wybryków Jamesa McGilla i jego nieustających wysiłków, by uratować Ziemię przed rosnącą listą wrogów. Książka ma oczywiście swoje pewne niedociągnięcia, ale fani cyklu raczej nie będą na nie zwracać większej uwagi.


Książkę do recenzji dostarczyło Drageus Publishing House.

Książki w dobrych cenach znajdziecie na Komiksiarnia Katowice i Ceneo.


 

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x