Wąż i włócznia akt 1 to jedna z majowych nowości wydawnictwa Taurus Media. Pozycja ta zdecydowanie powinna przykuć uwagę miłośników powieści graficznych. Niewiele bowiem jest na naszym rynku albumów, których akcja przenosi nas do wielkiego imperium Azteków, łącząc elementy historii i wartkiej przygody.
Rok 1454, w różnych miejscach imperium Azteckiego zostają odnalezione mumie brutalnie zamordowanych młodych dziewcząt. Mieszkańcy miasta Tenochitlan wraz z pojawianiem się nowych zmumifikowanych zwłok zaczynają odczuwać niekontrolowany strach. Władze obawiając się wybuchu społecznych niepokojów, starają się jak najszybciej wyciszyć całą sprawę. Tajemnicę tych brutalnych zbrodni ma wyjaśnić okrutny, ale niezwykle skuteczny w swoich działaniach wysoki urzędnik Wąż. W sprawę dość mocno angażuje się również Oko Włóczni (mający przeprowadzić równoległe śledztwo za namową pewnego kapłana). Zarówno on, jak i Wąż znają się od dzieciństwa i nigdy za sobą specjalnie nie przepadali. Pytaniem jest, czy ich osobiste animozje przeszkodzą im w odkryciu sprawcy tych zbrodni i czy zdołają oni uchronić miasto od chaosu?
Scenarzysta Hub serwuje nam historię, która jest czymś więcej niż tylko mocnym kryminałem/thrillerem rozgrywającym się w ciekawym okresie historycznym. Autor decyduje się bowiem tu zanurzyć czytelnika w samym sercu mocno złożonej cywilizacji, która niekoniecznie musi być przez każdego dobrze znana. Ma to swoje dość znaczące przełożenie na treść komiksu.
Sam początek albumu do lekkich i łatwo przyswajalnych na pewno nie należy. Pierwsze rozdziały powodują u odbiorcy uczucie fabularnego zagubienia. Twórca przerzuca nas z postaci na postać, z jednego wydarzenia na drugie, z jawy na sen, na dodatek mieszając teraźniejszość i przeszłość. Sam musiałem pierwsze kilkadziesiąt stron przeczytać dwukrotnie, aby zrozumieć kto kim jest i jakie relacje zachodzą pomiędzy poszczególnymi bohaterami.
Warto jednak przebrnąć przez trudny wstęp, aby dotrzeć do bardziej intrygującej części fabuły. Z każdą przeczytaną stroną opowieść robi się bowiem coraz bardziej angażująca, a jej elementy zaczynają układać się w większą zwartą całość.
Podstawę scenariusza stanowi śledztwo z kilkoma zaskakującymi momentami i mocno wyczuwalnym napięciem udzielającym się czytelnikowi. Trzeba być jednak gotowym na bardzo powolne rozwijanie się tego konkretnego wątku komiksu. Hub sporo uwagi poświęca tu bowiem na budowaniu ciekawego tła opowieści. Na 180 stronach albumu zabiera on czytelnika w ciekawą podróż w przeszłość, dając mu czas na zapoznanie się z cywilizacją Azteków. Skupia się on na wielu kontrastach tego społeczeństwa, pojawiających się wewnętrznych problemach, czy polityce imperium (nastawionej na dominację nad sąsiednimi ludami).
Jedyną rzeczą dotyczącą scenariusza, do której można się tu przyczepić, jest dość liczne umieszczanie w dialogach azteckich słów (z odnośnikami wyjaśniającymi u dołu strony). Jednym się to może spodobać innych zaś wytrącić z klimatu (jest to mocno zależne od samego czytelnika).
Wielowątkowa złożona historia dopełniona jest tu dopracowanym rysunkiem (do którego przywykli już fani twórcy). Wyraziste linie podkreślające mroczne elementy historii, urozmaicone kadrowanie, szczegółowość teł, dbałość o detale historyczne czy znacząca wizualna różnorodność postaci (których pojawia się tu naprawdę bardzo dużo). Wszystko to sprawia, że ilustracje prezentują się naprawdę wspaniale i stają się jedną z istotnych zalet albumu.
Wąż i włócznia akt 1 jest ciekawym i ambitnym projektem, któremu warto dać szansę. Początek jak zostało to już wspomniane, nie jest nadmiernie zachwycający, ale później robi się intrygująco i na tyle zachęcająco, że chce się sięgnąć po kolejne odsłony serii.
- Scenarzysta: Hub
- Ilustrator: Hub
- Tłumacz: Jakub Syty
- Wydawnictwo: Taurus Media
- Format: 215×290 mm
- Liczba stron: 184
- Oprawa: twarda
- Druk: kolor
- Data wydania: 31 maj 2023
Komiks do znalezienia w ofercie Ceneo, Komiksiarnia Katowice oraz BestComics.
Wąż i włócznia akt 1: Cień góra.
Ocena:
Ciekawy historyczny thriller/kryminał, którego początek nie jest nadmiernie zachwycający, później jednak nadrabia z nawiązką wszelkie wstępne niedociągnięcia.