Na co dzień człowiek potrafi się ekscytować naprawdę wieloma różnymi rzeczami. Wśród nich niewątpliwie znajdują się zwierzęta. Kto z was choć raz na jakiś czas nie ogląda filmików z tymi słodziakami? O właścicielach kotów, psów i innych milusińskich już nie wspominam. I tak się akurat składa, że powstało anime, które to uwielbienie do zwierzaczków oddaje w bardzo fajny, zabawny, ale również nietypowy sposób. Produkcją tą jest Too Cute Crisis.
Punkt wyjścia serii jest dość absurdalny, a przez co bardzo angażujący. Oto szykuje się inwazja obcych na Ziemię. W tym miejscu zastanawiacie się zapewne, co to ma wspólnego ze zwierzakami. Ano ma, ponieważ nim dojdzie do próby przejęcia władzy nad planetą, kosmici muszą sprawdzić, z jakim zagrożeniem mogą mieć do czynienia. Co jednak zabawne, nasza planeta jest przez nich na początku uznana za posiadającą bardzo niski poziom cywilizacji. Wracając do meritum, wysłana z tą misją Liza zupełnie przypadkiem natrafia na kawiarnię, a w niej… kota. Ten okazuje się dla niej tak słodki, że traci przytomność. Postanawia zostać na Ziemi dłużej, przestudiować zwierzaka, jednocześnie utrzymując to w tajemnicy przed zwierzchnikami.
Z czasem na drodze Lizy pojawiają się inne słodkie zwierzaki takie jak choćby jeż, pies, chomik, a o wizycie w zoo już nie wspominam. Wszystkie one działają na nią, a później także na innych kosmitów tak samo. Ich poziom słodkości jest dla nich po prostu oszałamiający, co zresztą jest jednym z najzabawniejszych, przewijających się w Too Cute Crisis żartów. Z perspektywy kosmicznych przybyszów doceniamy, jak dużo radości zwierzęta wnoszą do naszego życia.
Too Cute Crisis nie tylko bawi w fantastyczny sposób, ukazując naszych zwierzęcych podopiecznych. Młodzi widzowie, w ten nietypowy sposób nauczą się odpowiedzialności, z jaką wiąże się posiadanie kota, psa itd. Tym samym zmagania Lizy z kotem Yozorą, którego zostaje opiekunką, zyskują podwójny wymiar. Mamy tu również okazję zobaczyć jak wyglądają kosmiczne zwierzaki, z którymi obcy mają na co dzień do czynienia, co uzmysławia nam, dlaczego ziemskie stworzenia tak bardzo ich ekscytują. To kolejny przezabawny pomysł zawarty w serialu, bo kosmiczni milusińscy wyglądają tak nijako, że aż zabawnie.
Generalnie wszystko kręci się tutaj wokół zwierząt. Jednakże nasi kosmiczni przybysze wyróżniają się charakterem i nie giną w tle serialu. Mamy choćby kosmitkę z uczuleniem na sierść, która jednak nie może oderwać się od milusińskich kotów i innych. W ogóle perspektywa obcych na wiele spraw związanych z ziemskimi stworzeniami i zwyczajami jest przekomiczna. Mnie to w połączeniu ze słodkością historii po prostu urzekło. Żałuję jedynie, że to tylko 12 odcinków, bo Too Cute Crisis, to niesamowity guilty pleasure, na jaki wszyscy opiekunowie zwierzaków zasługują.
Źródło: YT Anime Preview.
- Odcinki: 12
- Premiera: Wiosna 2023
- Producent: Sotsu, Pony Canyon, Shueisha, Kansai Telecasting, Bit grooove promotion, BS Asahi, CHOCOLATE
- Studio: SynergySP
- Źródło: Manga
- Typ: Shounen
- Wiek: 13+
Too Cute Crisis. Sezon 1.
Ocena:
Fantastyczna i przesłodka animacja o miłości do zwierząt. Produkcja nie jest może najbardziej oryginalna, czy zaskakująca, ale za to bardzo zabawna, autentyczna w kwestii zwierzaków i ciężko się od niej oderwać.