Soundbar CREATIVE Stage Air V2 – test.

CREATIVE Stage Air V2 test

Każdy, kto chce polepszyć jakość dźwięku wydobywającego się z jego telewizora, konsoli, komputera, staje przed naprawdę trudnym wyborem. Pójść w stronę bardziej złożonego sprzętu (kino domowe), postawić na mniejsze głośniki (komputerowe) czy zainwestować w słuchawki? Istnieje jeszcze jedna opcja i jest nią soundbar. Tych na rynku mamy sporo i każdy powinien pośród nich móc wybrać coś dla siebie. Dla osób z mniejszym zasobem gotówki w swojej ofercie ma coś firma Creative. Dokładniej rzecz biorąc, chodzi o model CREATIVE Stage Air V2.

Mały, błyszczący i przykuwający uwagę.

CREATIVE Stage Air V2 jest sprzętem budżetowym, za który przyjdzie nam zapłacić w granicach 230 zł. Wartość ta jasno pokazuje, że nie należy oczekiwać tu nadmiernie bogatego wyposażenia. W pudełku obok samego urządzenia i kilku porcji makulatury (instrukcje) znajdziemy tylko przewód 3.5 mm stereo-stereo oraz kabel USB-C do USB-A (oba długość 1.2 m). Skromnie, ale tak naprawdę niczego więcej użytkownik soundbara nie potrzebuje do szczęścia.

Jeśli chodzi o sam sprzęt, to jest on dosyć niepozorny (wielkość), ale zdecydowanie potrafi przykuć uwagę. Kompaktowa prostokątna skrzyneczka (z delikatnym nachyleniem ku górze, w stronę słuchacza) o rozmiarach 410 mm długości x 94 mm szerokości i 75 mm wysokości doskonale wpasuje się pod każdy telewizor czy zmieści się na każdym biurku pod monitorem. Sprzęt jest przy tym również dosyć lekki (waga około 1.2 kg), dzięki czemu nie ma większych problemów z jego przenoszeniem, jeśli zajdzie taka potrzeba.

CREATIVE Stage Air V2 wyposażenie pudełka.

Inżynierowie z Creative projektując ten sprzęt, postawili na czystość i minimalizm. Przód głośnika to metalowa czarna siatka z logiem producenta po lewej stronie i stosownymi diodami informacyjnymi po prawej. Każdy kolor diody sygnalizuje nam inny stan urządzenia: stałe niebieskie światło – urządzenie podłączone, migające – parowanie Bluetooth, zielona – podłączenie AUX, fioletowe – podłączenia USB, czerwone – ładowanie, brak diody – ładowanie zakończone (dioda z tyłu urządzenia przy złączu).

Boki urządzenia to kawałek czarnego półmatowego plastiku, dodatkowo z prawej strony umieszczono panel sterowania. Znajdziemy na nim bardzo podstawowe funkcje, takie jak: włącznik/wyłącznik, pogłaśnianie/przyciszanie, guzik do parowania z Bluetooth. Klawisze są dobrze wyczuwalne, nie uniknięto jednak kilku pomniejszych błędów. Mogłyby być one trochę większe i przycisk uruchamiania/gaszenia urządzenia mógłby być oddzielony od kontroli głośności (podobnie jak klawisz Bluetooth).

CREATIVE Stage Air V2 plastik.

Reszta korpusu soundbara wykonana jest z połyskliwego czarnego tworzywa sztucznego (piano black). Niestety trzeba się liczyć z tym, że plastik ten przyciąga kurz i odciski palców jak magnes. Walka z zabrudzeniami jest więc tu niczym walka z wiatrakami. Na spodzie urządzenia po jego obu stronach umieszczono dwie gumowe podłużne stopki mające zapobiegać przesuwaniu się sprzętu po biurku/szafce. Tył soundbara to zaś ulokowane w lewej jego części małe wcięcie na złącza USB-C i jack 3.5 mm.

Po kablu i bezprzewodowo.

Soundbar z urządzeniami peryferyjnymi można podłączyć w dwojaki sposób (bezprzewodowo lub po kablu). W pierwszym przypadku chodzi o technologię Bluetooth w standardzie 5.3. Druga opcja dzieli się zaś na podłączenie za pomocą kabla jack 3.5 mm lub złącza USB-C (wbudowany własny układ dźwiękowy w urządzenie). Wykorzystywane jest ono bowiem zarówno do ładowania sprzętu, jak i umożliwia podpięcie głośnika do innych urządzeń typu laptop, PC, konsola. Całość jest więc szybka i banalna w ustawieniu (zależnie od własnych preferencji).

Połączenie bezprzewodowe jest bardzo stabilne i nie występują tu żadne kłopoty. Soundbar bez najmniejszego problemu wyłapuje podłączony sprzęt do około dziesięciu metrów. Powyżej tej odległości mogą pojawiać się zakłócenia lub połączenie zostanie zerwane. Jest to jednak moim zdaniem wynik doskonały i nie ma tu powodów do narzekania.

CREATIVE Stage Air V2 złącza.

Czas działania.

Jako że mamy tu do czynienia ze sprzętem działającym bezprzewodowo bardzo ważną kwestią dla wielu potencjalnych użytkowników jest czas jego pracy. Zastosowano tu akumulator o pojemności 2200mAH (8.14Wh). Według producenta zapewnia on do sześciu godzin pracy. Czy liczba ta jest prawdziwa? Odpowiedź nie będzie jednoznaczna, zależy ona bowiem od formy podłączenia oraz poziomu głośności.

W przypadku połączenia Bluetooth i średnich ustawień głośności granica 5 / 6 godzin jest osiągalna. W przypadku wykorzystania pełni mocy czas ten skraca się do 4 godzin. Jeśli skorzystamy z podłączenia przewodowego przy maksymalnej głośności damy radę dobić do 5 godzin. Przy średnim poziomie bez większego problemu przebijamy zaś barierę 7 godzin. Jeżeli zaś chodzi o ładowanie sprzętu, to zajmuje to około 200 minut.

CREATIVE Stage Air V2 sterowanie.

Dźwięk i jego jakość.

Należy jeszcze raz przypomnieć, że mamy tu do czynienia z kompaktowym budżetowym sprzętem grającym. Jeśli więc ktoś będzie oczekiwał, od soundbara i zamontowanych w nim dwóch głośników o mocy 5 watów (moc szczytowa 20 watów, impedancja 4 omy, pasmo przenoszenia 80Hz – 20kHz) przysłowiowych cudów, to poczuje się mocno zawiedziony. Jeśli będziemy jednak oceniać sprzęt przez pryzmat jego ceny, to jakość wydobywającego się z niego dźwięku jest moim zdaniem bardzo dobra.

Na pewno powody do zadowolenia będą mieli miłośnicy wyrazistego basu. Przyznam, że pod tym względem sprzęt mnie bardzo miło zaskoczył. Dwa głośniki wsparte pasywną membraną potrafią wydobyć z siebie jego niezwykłą ilość. Oczywiście, żeby była jasność CREATIVE Stage Air V2 pod tym względem nie może się równać ze sprzętami mającymi dedykowany subwoofer.

Bas brzmi dobrze i nie rozlewa się nadmiernie na inne pasma. Nie oznacza to, że taki problem w ogóle nie występuje. Przy niektórych gatunkach (np. muzyka elektroniczna) czy utworach nastawionych głównie na bas, ten element dźwięku może być dla części słuchaczy trochę zbyt mocny. W tym momencie bardzo mocno brakuje tu dedykowanej urządzeniu aplikacji, gdzie można byłoby się pobawić ustawieniami EQ. Z drugiej zaś strony tak wyraziste wysokie tony doskonale sprawdzają się w przypadku filmów czy gier (zwłaszcza akcji), poprawiając inercję widza/gracza.

Jeśli chodzi o scenę dźwiękową, to wypada ona poprawnie i jest to chyba najlepsze możliwe określenie. Ponownie dużo będzie zależeć od rodzaju wydobywającego się dźwięku/ gatunku muzyki. Są bowiem utwory, przy których jest ona zauważalnie wąska i pozostawia trochę do życzenia.

Jeśli zaś chodzi o głośność sprzętu, to przy maksymalnych ustawieniach należy spodziewać się pewnych niewielkich zniekształceń. Nie są to jednak przestery, które całkowicie uniemożliwiałyby słuchanie i cieszenie się muzyką. Moc sprzętu jest moim zdaniem jednak wystarczająca, aby nawet przy średnich ustawieniach odpowiednio nagłośnić średniej wielkości pokój. Jeśli zaś soundbar będzie służył nam jako element wyposażenia komputera (będzie stać na biurku pod monitorem), nawet takie ustawienia będą momentami zbyt głośne.

CREATIVE Stage Air V2 przód urządzenia.

Podsumowanie.

W cenie około 230 zł otrzymujemy więc tu naprawdę dobry i warty uwagi sprzęt. Jeśli więc ktoś szuka dobrego taniego głośnika do komputera/konsoli lub chce urozmaicić brzmienie swojego telewizora, to z czystym sumieniem mogę mu polecić CREATIVE Stage Air V2. Jeśli zaś myślimy głównie o wykorzystaniu urządzenia do odsłuchu muzyki, to raczej radzę się zastanowić czy nie warto dopłacić trochę więcej do czegoś innego.


Sprzęt do znalezienia między innymi na Ceneo.


Komiksiarnia Dobra popkultura

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x