Sposobów na zapełnienie pustki w życiu jest wiele. Niektórzy zakładają rodziny, inni poświęcają się zabawie. Są też tacy, którzy towarzystwo znajdują w zwierzęcym partnerze. Co się jednak stanie, gdy zwierzę, któremu pragniemy poświęcić nasz wolny czas, jest reinkarnacją potężnego maga? O tym można się przekonać oglądając anime Sasaki to Pii-chan.
Sasaki to Pii-chan rozpoczyna się dość ciekawie. Widzimy jak przeciętny, zatrudniony w korporacji mężczyzna jest zmęczony pracą i nie czuje on spełnienia zawodowego. Nie wyróżnia się on z tłumu absolutnie niczym. Można by wręcz stwierdzić, że to życiowy przegryw, z którego większość ludzi będzie się śmiać, aniżeli mu współczuć. Wszystko zmienia się w momencie, kiedy kupuje on ptaka, a ten okazuje się posiadać potężne magiczne zdolności. Jest to przełomowy moment w anime, a przede wszystkim w życiu Sasakiego, który może w końcu odmienić swój los.
Bohater wraz ze swoim nowym zwierzęcym partnerem nazwanym Pii-chan, trafia do magicznego świata. Ten daje mu szansę na nowy początek. Posługując się wiedzą i doświadczeniem ze swojej rzeczywistości bohater rozwija biznes, zarabia pieniądze i staje się coraz popularniejszy. Jakby tego było mało, rozwija także umiejętności magiczne. Nie jest on już szarym przeciętnym człowiekiem, a zdecydowanie kimś więcej. Nowe życie nie jest jednak usłane różami. Natrafia on bowiem na pewne przeszkody, z którymi będzie musiał sobie jakoś poradzić. Są to między innymi różnego rodzaju spiski czy inni posiadacze nadprzyrodzonych mocy.
Już na samym początku uznałem Sasaki to Pii-chan za naprawdę oryginalną produkcję. Podobnego połączenia magii, innego świata oraz specyficznego głównego bohatera nie widziałem bowiem od dawna. Jest w tym anime pewna prostota, a jego środkowa część nieco popada w schemat, ale i tak tytuł ten mocno wyróżnił się w moich oczach pośród innych niedawno wydanych propozycji.
Siłą anime jest relacja łącząca głównych bohaterów, a także połączenie nijakości Sasakiego i słodkości oraz tajemniczości Pii-chan. Seria ponadto w ciekawy sposób pokazuje, że dorośli też mogą marzyć i te marzenia (nawet najbardziej zwariowane) czasem mogą się spełniać. Sasaki, dorosły mężczyzna staje się niejako chłopcem, który przeżywa przygodę swojego życia. Dlatego z wielką przyjemnością oglądałem kolejne odcinki.
Muszę jednak podkreślić, że jest w tym jakaś taka obciachowość i prostota, która część widzów od tego tytułu może odepchnąć. W niektórych fragmentach ma się również wrażenie, jakby twórcy niektóre kwestie fabularne pominęli albo po prostu o nich zapomnieli, pozostawiając widza z pewnymi kilkoma pytaniami bez odpowiedzi.
Pomimo pewnych swoich niedociągnięć i błędów mamy tu do czynienia z naprawdę dobrą serią, która zapewnia solidną rozrywkę. Anime zabiera nas w ekscytującą podróż po dwóch światach, gdzie nie brakuje akcji, emocji i humoru, które połączone razem tworzą treść wywołującą uśmiech zadowolenia na twarzy widza.
PLUSY: | MINUSY: | |
Ciekawi główni bohaterowie. | Nieco schematyczne niektóre odcinki. | |
Dobry humor. | Bardzo spokojne tempo akcji. | |
Kilka naprawdę niezłych fabularnych pomysłów. | Pewne drobne niedociągnięcia fabularne. |
Sasaki to Pii-chan.
Ocena:
Jeśli zdążyliście już znudzić się schematycznymi tytułami spod znaku isekai, to anime Sasaki to Pii-chan powinno was przekonać, że jest jeszcze w tym segmencie miejsce na coś oryginalnego.