Recenzja komiksu – Świat Mroku: Szkarłatna odwilż.

Świat Mroku: Szkarłatna odwilż recenzja komiksu

Świat Mroku: Szkarłatna odwilż to kolejna pozycja w ofercie wydawnictwa Lost In Time, która powinna mocno przyciągnąć uwagę fanów uniwersum Vampire: The Masquerade. Czyli mrocznego świata, w którym przelewane są hektolitry krwi, a odwieczna wojna dwóch nienawidzących się stron trwa w najlepsze.

Już na samym wstępie recenzji należy poruszyć bardzo ważną kwestię. Album Świat Mroku: Szkarłatna odwilż zdecydowanie nie jest pozycją, po którą powinien sięgać zupełnie „zielony” czytelnik. Jeśli nie czytało się wcześniej dwutomowej serii Wampir: Maskarada (dostępnej w ofercie Lost In Time) lub nie zna się fabularnego tła gry (najlepiej zaś jest znać oba dzieła), to nie ma sensu sięgać po ten tytuł. Najzwyczajniej w świecie zaserwowana tutaj fabuła będzie dla nieświadomego czytelnika kompletnie obca. Nie będziemy wiedzieć kim jest Cecily Bain (jedna z głównych bohaterek), z jakimi problemami się ona boryka i dlaczego jest ona częścią krwawej wojny między wilkołakami i wampirami.

Świat Mroku: Szkarłatna odwilż recenzja komiksu - przykładowa plansza
Przykładowe plansze: Lost In Time.

Dobra znajomość szczegółów fabularnych pozwala w pełni cieszyć się z zalet tytułu, których tutaj nie brakuje. Najważniejszą z nich zdecydowanie jest horrorowy klimat dzieła. Przewracając kolejne strony albumu, często natrafimy na mocno krwawe sceny, które jeszcze bardziej podsycają niepokój/grozę towarzyszące odbiorcy.

Krwawa widowiskowość jest jednak tylko częścią czegoś większego. Scenarzyści kreślą bowiem tu dość intrygującą historię balansującą na pograniczu horroru/thrillera i dramatu psychologicznego. Za trwającą wojną dwóch zwaśnionych stron kryje się bowiem coś znacznie mroczniejszego i bardziej złożonego, niż można przypuszczać na pierwszy rzut oka. Na pewno fani uniwersum z wielką przyjemnością będą odkrywać pewne tajemnice opowieści.

Trzecią zaletą mocno wyróżniającą tytuł z grona konkurencji, jest świetnie prezentująca się oprawa graficzna. Julius Otha odpowiedzialny za rysunki postawił tutaj na dosyć szczegółowe prace z pogranicza fantasy i horroru. Potrafi on zobrazować mrok i brutalność niektórych scen, nie ma w tym jednak nadmiernej przesady.

Obok wszystkich wymienionych powyżej zalet można tutaj również znaleźć pewne niedoskonałości. Zdecydowanie należą do nich niektóre zachowania bohaterów. W jednych scenach emanują oni dramatyzmem i całą gamą różnorakich emocji, w innych zaś zachowują się tam, że odnosiłem wrażenie jakbym czytał komiksową wersję “Pamiętników wampirów”. Na całe szczęście jest to zaledwie mały procent całego komiksu Świat Mroku: Szkarłatna odwilż i nie wpływa to na mocno pozytywną końcową ocenę.


  • Scenarzysta: Jim Zub, Danny Lore, Tim Seeley, Tini Howard, Blake Howard
  • Ilustrator: Julius Otha, Aaron Campbell
  • Tłumacz: Paulina Braiter-Ziemkiewicz
  • Wydawnictwo: Lost in Time
  • Format: 180×275 mm
  • Liczba stron 69
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor

Komiksiarnia Dobra popkultura

Świat Mroku: Szkarłatna odwilż.
8/10

Ocena:

Solidna porcja pachnącej komiksowej krwi, która powinna zaspokoić głód niejednego fana uniwersum Vampire: The Masquerade.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x