Recenzja komiksu – Hoka Hey!

Hoka Hey! recenzja komiksu

Jesteś fanem westernowych klimatów? Jeśli na owo pytanie padła twierdząca odpowiedź, to album Hoka Hey! powinien znaleźć się w centrum twojej uwagi.

Album rozpoczyna się dość spokojnie. Widzimy jak pewien pastor, młoda kobieta oraz towarzyszące im Indiańskie dziecko (Georges) czerpią radość z uroków przyrody na trwającym pikniku. W pewnym momencie sielanka ta zostanie przerwana przez trzech przybyłych jeźdźców. Jednym z nich jest porywczy i gniewny Indianin Mały Nóż, pragnący zemsty za śmierć swojej matki. Chwilę później padają strzały, leje się krew, a śmierć zbiera swoje żniwa. Mimowolnym świadkiem tego jest Georges. Mały Nóż musi wtedy podjąć decyzję czy wyeliminować zagrożenie (tym bardziej że na ich tropie znajduje się pewien łowca nagród) czy może zabrać chłopaka ze sobą. Umysł i serce stoją po przeciwnych stronach barykady. W końcu pada jednak decyzja, aby zabrać dzieciaka. Podróż ta będzie bardzo ważna dla obu stron. Jedna z nich złagodzi swój gniew, druga zaś pozna swoje korzenia, o których miała zapomnieć, aby stać się pełnoprawnym obywatelem USA.

Hoka Hey! recenzja - przykładowy rysunek.
Przykładowy rysunek: Lost in Time.

Hoka Hey! (zawołanie Dakotów używane między innymi przez Szalonego Konia) to coś więcej niż tylko „klasyczny” western. Pojawiają się tu Indianie, łowcy nagród, wyrazista przemoc, motywy zemsty. Wszystko to jest jednak dodatkiem do wciągającej i zachwycającej powieści drogi, w której autor stara się poruszyć tematy pochodzenia, kultury, tradycji, rasizmu, stosunku do natury czy poszukiwania własnego „ja” w kontekście przynależności etnicznej/kulturowej. Wszystko to ukazane jest przez pryzmat barwnych postaci, które mocno przyciągają uwagę czytelnika i szybko się do nich przywiązuje.

Neyef w świetnym stylu wykorzystuje sprawdzone westernowe schematy do zaprezentowania dosyć brutalnej (w wielu obliczach) historii z mocnym nacechowaniem emocjonalnym, która ma bardzo filmową konstrukcję. Wiele scen komiksu fanom kina może przypominać wybrane dzieła Tarantino (włącznie z trzymaniem odbiorcy w napięciu).

Naprawdę niezły scenariusz jest jedynie częścią zalet tytułu. Historia nie mogłaby w pełni zabłysnąć, gdyby nie rewelacyjna oprawa wizualna. Duży format dzieła pozwala w pełni wykorzystać potencjał poszczególnych stron. Neyef sceny wyrazistej przemocy łagodzi dużymi panoramicznymi kadrami, które świetnie odzwierciedlają klimat Dzikiego Zachodu (surowość i piękno przyrody). Artysta świetnie radzi sobie również z ukazaniem bohaterów i targających nimi emocji.

Nie pozostaje więc nic innego jak polecić album Hoka Hey! nie tylko fanom westernu, ale również każdemu czytelnikowi, który chce zanurzyć się w brutalno-emocjonalnym świecie (gdzie dobro i zło nieustannie się ze sobą przeplata), w którym pozna on ujmujących bohaterów.


  • Scenarzysta: Neyef
  • Ilustrator: Neyef
  • Tłumacz: Jakub Syty
  • Wydawnictwo: Lost in Time
  • Format: 240×320 mm
  • Liczba stron: 224
  • Oprawa: twarda
  • Papier: offset
  • Druk: kolor

Komiks do znalezienia na Ceneo.pl oraz Komiksiarnia Katowice.

Komiksiarnia Dobra popkultura


Hoka Hey!
9/10

Ocena:

Neyef zabiera tutaj czytelnika w zachwycającą westernową podróż, która przesiąknięta jest przemocą, emocjami i momentami, które wymuszą na nas chwilę głębszej refleksji.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x