W alternatywnej rzeczywistości – recenzja komiksu Era Apocalypse’a księga druga: Rządy

Era Apocalypse'a księga druga: Rządy - recenzja komiksu

Era Apocalypse’a księga druga: Rządy to kolejna komiksowa podróż po świecie pełnym chaosu, gdzie słowo „wojna” odmieniane jest przez wszystkie możliwe przypadki i każda ze stron jest na nią gotowa. Wielbiciele mocnej akcji i zwariowanych klimatów lat 90-tych, zdecydowanie powinni być zadowoleni z lektury tego albumu.

Świat pod rządami tytułowego Apocalypse’a to nie jest wymarzone miejsce do życia. Każdy, kto nie pasuje do jego wizji świata, staje się zbędny i natychmiast zostaje wyeliminowany. Mało kto mógłby się spodziewać, że nadzieją na normalność i powrót do starych dobrych czasów będzie sam Magneto. W alternatywnej rzeczywistości wszystko jednak jest wywrócone do góry nogami i dawni wrogowie ludzkości stają się jej obrońcami. Nic nie jest jednak przesądzone, o wszystkim zadecyduje zbliżające się starcie X-Menów z siłami potężnego mutanta rządzącego światem. Będzie to długa, krwawa i mocno wyniszczająca walka, która jedną ze stron na pewno doprowadzi do całkowitego upadku.

Era Apocalypse'a księga druga - Rysunek 1

Era Apocalypse’a to bez wątpienia jeden z najważniejszych komiksowych eventów połowy lat 90-tych, który mocno odcisnął swoje znamię na całej serii X-Men. Jest to więc pozycja obowiązkowa dla miłośników mutantów i polecana zwłaszcza obeznanym fanom cyklu, dla których niektóre przedstawione tutaj zachowania czy analogie nie będą stanowić tajemnic.

Zabierając się za czytanie historii, nie należy jednak oczekiwać od niej nadmiernej głębi fabularnej czy ukrytych znaczeń. Tytuł od samego początku stawiał na prostotę, widowiskowość, epickość, niesamowitą klimatyczność i zapewnienie odbiorcy dobrej zabawy, czyli wszystko to, co definiowało komiksy lat 90-tych. Dokładnie tak też jest w tomie drugim, który wypełniony jest po brzegi akcją, scenami z pewną domieszką humoru i szalonymi bohaterami, którzy mocno różnią się od swoich współczesnych „wersji”. Największą radość z obcowania z tym dziełem będą mieć więc czytelnicy, którzy mają już trochę lat na karku lub oczekują od komiksu prostej, acz intensywnej rozrywki. Pod tym względem tom drugi spełnia wszelkie pokładane w nim nadzieje, stając się tytułem, od którego trudno jest się oderwać.

Era Apocalypse'a księga druga - Rysunek 2

Rozrywkowe zalety komiksu to jedno, nie można jednak nie wspomnieć o jego pewnych wadach. Największą z nich jest spora fragmentaryczność historii, która pierwotnie była rozbita na dziesiątki różnych zeszytów. Powoduje to, że pojawiają się tutaj momenty, w których czytelnik może być mocno zagubiony (dlatego po tytuł raczej powinni sięgnąć obeznani fani X-Men). Na całe szczęście wydawnictwo Mucha Comics decydując się na wydanie cyklu na naszym rynku, ułożyło poszczególne zeszyty w należytej chronologii w przeciwnym razie mogło być znacznie gorzej. Przysłowiową łyżką dziegciu jest również poziom niektórych części historii. Wynika to głównie z dużej ilości scenarzystów, którzy brali udział w projekcie i nie każdy z nich odpowiednio przyłożył się do powierzonego mu zadania. Są więc tutaj wzloty i poważniejsze upadki fabularne, na całe szczęście tych drugich jest stosunkowo mało.

Jeśli chodzi o oprawę graficzną zawartą w albumie, to nie pozostaje ponownie nic innego jak tylko stwierdzić, że mamy tu do czynienia z kwintesencją lat 90-tych. Jedni będą nią zachwyceni inni (przyzwyczajeni do współczesnych standardów) mogą odczuwać pewny dyskomfort estetyczny. Jednoznaczne ocenienie rysunków nie jest takie proste, szczególnie jak jest się starszym fanem komiksów i przemawia przez ciebie głównie nostalgia. W moim odczuciu prezentują się one znakomicie, ale jest to ocena bardzo subiektywna.

Era Apocalypse'a księga druga - Rysunek 3
Przykładowe rysunki: muchacomics.com

Era Apocalypse’a księga druga: Rządy to crossover, po który naprawdę warto sięgnąć. Cały czas należy jednak pamiętać, że nie jest to historia idealna i dodatkowo mocno naznaczona czasami, w których powstawała. Można więc stwierdzić, że jest to pozycja dla koneserów mutantów, którzy będą potrafili docenić jej rozrywkowy charakter.

OCENA:
8/10

Era Apocalypse'a księga druga: Rządy

Szalona dawka akcji rodem z lat 90-tych, która u części starszych fanów wywoła szeroki uśmiech zadowolenia.


Dziękujemy wydawnictwu Mucha Comics za udostępnienie komiksu do recenzji.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Rabarbar

Jestem zdecydowaną fanką komiksów i wszelkich adaptacji x-men. Dzięki za recenzję

2
0
Would love your thoughts, please comment.x