Dawka greckiej mitologii – recenzja komiksu Edyp

Edyp recenzja

Seria Świat Mitów pojawiająca się na naszym rynku nakładem wydawnictwa Egmont, powiększyła się o kolejny tytuł. Jest nim album Edyp, gdzie czytelnikowi zostaje przybliżona historia legendarnego króla Teb.

Mitologia grecka jako część kultury i historii nie zawsze jest łatwo przyswajalna przez nowe pokolenia. To właśnie z myślą o nich powstała seria Świat Mitów, która w skondensowanej i przystępnej formie miała zaprezentować szczegóły największych i najpopularniejszych hellenistycznych opowieści o bogach i herosach. Jeśli ktoś miał wcześniej do czynienia z tym cyklem, to wie, że poszczególne komiksy radziły sobie z tym zadaniem dosyć różnie. Jak na tle poprzednich tytułów wypada Edyp? Określenie „poprawnie” będzie tutaj chyba najlepszym z możliwych do użycia zwrotów. Komiksowej adaptacji nie można niczego poważniejszego zarzucić, ale nie uniknęła ona powielenia kilku powtarzających się błędów/problemów cyklu.

Edyp recenzja - grafika 1
Przykładowe plansze: Egmont Polska

Opowieść kreślona przez Clotilde Bruneau pod czujnym okiem francuskiego filozofa Luca Ferry’ego (pomysłodawcy całego cyklu) prowadzi czytelnika przez wszystkie najważniejsze etapy życia Edypa. Począwszy od momentu narodzin księcia Teb, przez złowieszczą przepowiednię wyroczni, pozostawienia dziecka na pastwę losu, przygarnięcie go przez króla Koryntu, przejęciu tronu Teb i niezbyt przyjemny koniec jego burzliwego żywota. Zostają więc tutaj przedstawione wszystkie najważniejsze szczegóły popularnego mitu.

Podobnie jak w innych albumach serii, nie można jednak tytułu traktować jako idealnego zamiennika pełnego mitu. Niezależnie jak bardzo autorka starałaby się być wierna oryginałowi, to ograniczona ilość stron komiksu wymusza na niej dużą skrótowość pewnych faktów. Pewne drobne niedociągnięcia prezentuje tutaj również narracja, która toczy się dość płasko. Niektórym scenom brakuje nie tyle dynamizmu ile epickości (charakterystycznej dla mitologii) i większej dramaturgii. Do małych minusów należy zaliczyć również nie zawsze odpowiednie zróżnicowanie poszczególnych bohaterów i należyte oznaczenie ich „roli” w przedstawianej opowieści.

Znacznie większą dawkę wiedzy (dla zainteresowanych) można znaleźć w końcówce albumu. Jak przy każdej części serii znajduje się tam pisany dodatek autorstwa Luca Ferry’ego prezentujący tym razem znaczenie mitu o Edypie.

Najmniejszych uwag nie można mieć za to do oprawy graficznej. Rysunki Diego Oddi potrafią przykuć wzrok czytelnika, są odpowiednio zróżnicowane i artysta dobrze radzi sobie z kadrowaniem poszczególnych scen. Na duże słowa uznania zasługują tutaj architektoniczne szczegóły przedstawionego świata (szczególnie Teb). Dopełnieniem rysunków jest świetnie dobrana harmonijna paleta barw.

Edyp pomimo swoich niedociągnięć, nadal jest ciekawą i wartą sprawdzenia pozycją. Jest to jednak jednorazowa dawka rozrywki, która szybko wyląduje na półce, gdzie będzie się już do samego końca kurzyć.


  • Scenarzysta: Clotilde Bruneau
  • Ilustrator: Diego Oddi
  • Tłumacz: Ernest Kacperski
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Format: 216×285 mm
  • Liczba stron: 56
  • Oprawa: twarda
  • Druk: kolor

Komiksiarnia Dobra popkultura

Świat Mitów. Edyp.
6.5/10

Ocena:

Poprawna komiksowa adaptacja popularnego mitu, która nie uniknęła jednak kilku wad całej serii.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x