Recenzja komiksu – Colorado train.

Colorado train recenzja komiksu

Mroczny i niepodrabialny klimat lat 90., amerykańskie głębokie przedmieście, grupka nastolatków z problemami i zbrodnia, która potrafi wywołać ciarki na plecach. Jeśli ten krótki opis was zaciekawił, to zdecydowanie powinniście zwrócić uwagę na komiks Colorado train.

Akcja albumu jak zostało to już wspomniane, przenosi nas do połowy lat 90. Historia dzieje się w małym prowincjonalnym miasteczku, borykającym się z poważnymi problemami ekonomicznymi po zamknięciu tamtejszej kopalni (będącej miejscem pracy dla większości mieszkańców). To właśnie tam żyje Michael, nastolatek który długie godziny spędza na deskorolce, która staje się dla niego ucieczką od szarej rzeczywistości. Powieść graficzna skupia uwagę również na Durhamie, bezdomnym i uzależnionym od narkotyków chłopaku, zmagającym się ze swoją wagą i prześladowaniem Donie oraz mocno buntowniczej Suzy. Pewne niespodziewane wydarzenia sprawiają, że grupka ta staje się bliskimi sobie przyjaciółmi. Pewnego dnia ich i tak trudne młode życie zostaje jeszcze bardziej wywrócone do góry nogami. Odkrywają bowiem oni zmasakrowane zwłoki, które są dopiero początkiem prawdziwej makabry.

Colorado train recenzja komiksu - przykładowy rysunek.
Przykładowy rysunek: Lost in Time.

Album Colorado train w bardzo dużym uproszczeniu można byłoby określić mianem thrillera z wyraźnymi akcentami horroru, gdzie główne role odgrywają nastoletni bohaterowie. W przypadku dzieł Alexa W. Inkera takie uproszczenia nie wchodzą jednak w grę. Scenarzysta, decydując się zaadaptować na potrzebny komiksu cenioną powieść Thibaulta Vermota, postanowił dodać do niej coś od siebie. Obok mroku, grozy i makabry znajdziemy więc tutaj bardzo wyraźny społeczny wymiar dzieła, który sprawia, że zapada ono na długo w pamięć czytelnika.

Pierwszy plan historii skupia się na odkrytych zwłokach i następstwach tego wydarzenia. Narracja jest prowadzona bardzo ciekawie, wielokrotnie zaskakując nas jakimiś zwrotami fabularnymi, jednocześnie cały czas podsycając klimat grozy. Nie to jest jednak „jądrem” komiksu. Dużo większe znaczenie (zarówno dla autora, jak i samego czytelnika) ma tu ukazanie złożonego portretu zdewastowanej (fizycznie i ekonomicznie) amerykańskiej prowincji. Nie można również zapomnieć o nastoletnich bohaterów, dla których bieda, przemoc domowa, alkoholizm, narkomania czy wszechobecna depresja jest chlebem powszednim. Moment, w którym angażują się oni w odkrywanie kolejnych makabrycznych sekretów okolicy, staje się dla nich wręcz wytchnieniem od przytłaczających problemów.

Ciekawy, wielowymiarowy i mocno klimatyczny scenariusz idzie tutaj w parze ze świetnie dopasowaną oprawą graficzną. Stylistyka rysunków utrzymana jest w klimacie czerni i bieli co jeszcze bardziej podsyca atmosferę i całą gamę ludzkich emocji pojawiających się na łamach komiksu. Prace Inkera mogą wydawać się trochę niechlujne, co widać na przykładzie ciasnego kadrowania czy nieregularnych i czasem zaburzonych proporcji (postaci, przedmiotów). Wszystko to jednak jest celowym zabiegiem, dzięki któremu udaje się wytworzyć napięcie towarzyszące lekturze do ostatniej strony.

Colorado train jest więc pozycją przerażająco zachwycającą, która powinna trafić w dłonie każdego dojrzałego miłośnika powieści graficznych, który nie stroni od popkulturowej grozy i dramaturgii.


Komiks można znaleźć na Ceneo.pl i Komiksiarnia Katowice.

Komiksiarnia Dobra popkultura


  • Scenarzysta: Alex W. Inker
  • Ilustrator: Alex W. Inker
  • Tłumacz: Marta Duda-Gryc
  • Wydawnictwo: Lost in Time
  • Format: 165×210 mm
  • Liczba stron: 232
  • Oprawa: miękka
  • Papier: offset
  • Druk: czarno-biały

Colorado train.
9/10

Ocena:

Mrok i przerażenie, które prowadzą czytelnika do szeregu głębszych refleksji. Jedno z tych dzieł, które naprawdę bardzo długo się pamięta po zakończonej lekturze.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x