Recenzja anime – Technoroid OVERMIND.

Technoroid: Overmind
 recenzja anime

Jednym z ciekawszych tematów, powtarzających się w gatunku science-fiction jest sztuczna inteligencja. Jakie mogą być konsekwencje jej rozwoju? Czy jest w stanie wyręczyć, a nawet zastąpić ludzkość? Pytań jest mnóstwo i stanowią one podstawę dla wielu ciekawych tytułów. Terminator, ExMachina, Westworld, to tylko kilka przykładów. Jednakże, gdy myślimy o takim rozwoju technologicznym, to nasze oczy kierują się ku dwóm miejscom – USA i Japonii. Dziś chciałbym zatrzymać się przy tym drugim, gdyż niedawno miałem okazję obejrzeć interesująco zapowiadające się anime, pt. Technoroid OVERMIND.

Produkcja zaczyna się naprawdę tajemniczo. Czwórka oryginalnie wyglądających bohaterów, od razu wpadających w oko, podziwia pokaz fajerwerków wraz z małym chłopcem. Następnie widzimy ich już w zupełnie innym otoczeniu, leżących w dziwnych maszynach. Widzimy jedynie napis „ERROR”, a jeden z nich się budzi. Czuć aurę tajemniczości i niepewności. Powiedziałbym wręcz, że ta pierwsza scena jest w klimacie thrillera. Jednakże, za chwilę wskakujemy w zupełnie inną atmosferę.

Mamy nieokreśloną bliżej przyszłość. Jednym z jej najważniejszych elementów są androidy. Ich rozwój był konieczny, jak się wkrótce dowiadujemy, w związku z rosnącym poziomem mórz i malejącym przyrostem naturalnym. Sztuczna inteligencja stała się tutaj niezbędną częścią ludzkiego życia. Przybiera różne formy, od małych i prostych robotów, aż po maszyny do złudzenia przypominające nas samych. Zakres ich działań także jest bardzo szeroki. Od usług przez rozrywkę.

W końcu anime Technoroid OVERMIND po powyższym wprowadzeniu przedstawia nam właściwą fabułę. Widzimy, że głównymi bohaterami jest wspomniana przeze mnie wcześniej czwórka. Okazuje się, że są androidami. Niestety funkcjonowanie w świecie ludzi nie bardzo im wychodzi. Aby utrzymywać odpowiedni poziom energii, a tym samym nie zostać bezpowrotnie wyłączonymi muszą zarabiać. A żeby zarabiać, muszą pracować i tu jest pies pogrzebany, bo roboty nie mają, a na karku mają już zbliżający się brak energii.

Grupa w składzie Cobalt, Chrom, Neon i Kei postanawia więc wziąć udział w programie rozrywkowym, który zapewnia wieża Babel. Wspinając się na jej kolejne piętra, można naprawdę nieźle zarobić. Trzeba tylko umieć śpiewać i tańczyć, czego bohaterowie nie potrafią. Traf chce, że na ich drodze staje młody jegomość imieniem Esora, który postanawia wesprzeć ich w kolejnych zmaganiach. Jak się jednak z czasem przekonujemy, ich spotkanie wcale nie jest takie przypadkowe.

Zbierzmy to teraz w całość. Zaczęliśmy od dosyć mrocznego klimatu, a następnie twórcy zabrali nas do muzyczno-tanecznego show. Ciekawe i zaskakujące przejście. Kolejne odcinki prezentują nie tylko zmagania bohaterów w kolejnych zawodach, ale również próby ich lepszego zrozumienia ludzi. Każdy odcinek uczy ich czegoś innego, skupiając się na poszczególnych członkach grupy. Między wierszami serial porusza jeszcze ciekawy temat społecznego odrzucenia androidów przez większość ludzi. Gdy dochodzi do wypadku w którym ginie człowiek, a podejrzenie spada na sztuczną inteligencję, nastroje mieszkańców stają się wrogie wobec wyżej wspomnianych maszyn.

Powiem wam szczerze, że w ogóle nie kupuję tych piosenek, układów tanecznych, klimatów w stylu japońskich idoli. Nie znam się na tym i nie rozumiem tego fenomenu. Wiem, że jest to bardzo popularne, ale uważam, że serial studia Doga Kobo sporo na tym traci. Znacznie ciekawsze są bowiem kwestie relacji ludzi ze sztuczną inteligencją. No i jest jeszcze tajemnica, którą twórcy skrzętnie przed nami ukrywają, zdradzając jedynie jej skrawki, aż do wielkiego finału.

To właśnie to wyżej wspomniane niedopowiedzenie czyni Technoroid OVERMIND ciekawym anime. Pod przykrywką kolorów, optymizmu, tańców i śpiewów kryje się głębsza historia. Związek Esoli z androidami zdecydowanie przykuł moją uwagę, cała reszta już nie za bardzo. Trzeba jednak przyznać, że sama animacja stoi na wysokim poziomie, a elementy grafiki 3D robią wrażenie. Ten ostatni element z pewnością przyciągnie młodszych widzów i być może taki właśnie był zamysł wątku rozrywkowego. Ostatecznie, potrafię sobie jednak wyobrazić, że na jakimś fragmencie tej produkcji część widzów się znudzi.

Źródło: YT AniTrailer.


Inne seriale warte twojej uwagi sprawdzisz na Ceneo.pl


Komiksiarnia Dobra popkultura

Technoroid OVERMIND. Sezon 1.
6/10

Ocena:

Kolorowy, momentami wizualnie zachwycający i rozrywkowy, a zarazem z elementami tajemnicy, a nawet dramatu. Technoroid OVERMIND przykuwa naszą uwagę, choć nie potrafi zachować odpowiedniej równowagi między wyżej wspomnianymi elementami.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x