Japońskie historie o demonach, czy to w formie komiksowej, czy animowanej, kojarzą się raczej z mrocznymi, brutalnymi klimatami. Co by było, gdyby jednak dorzucić do nich nieco więcej humoru i podlać odrobinką absurdu? Wtedy mógłby powstać naprawdę interesujący tytuł. Taką właśnie pozycją jest seria Akuma kun, która pojawiła się w ofercie platformy Netflix.
Akuma kun to krótka seria japońskich komiksów sięgająca lat 60. Na tyle oryginalna i ciekawa, że doczekała się zarówno jednego anime, jak i serialu live-action. Po latach po materiał źródłowy postanowił sięgnąć Netflix i tak oto powstała nowa animacja osadzona w tym uniwersum. Można uznać ją za kontynuację poprzedniego tytułu, ale serial jest tak skonstruowany, że może po niego sięgnąć dosłownie każdy. Wszystkie najważniejsze informacje zostają nam bowiem wyjaśnione w klarowny i przejrzysty sposób.
O czym opowiada to anime? Fabuła skupia się tu na Ichiro Umoregi, będącym tytułowym Akuma kun – drugim (pierwszym jest jego ojciec). Czym się zajmuje ów bohater? Z pomocą swojego wuja, pół-człowieka, pół-demona Mefistofelesa trzeciego prowadzi swego rodzaju agencję detektywistyczną. Zakres ich pracy dotyka wszelkiego rodzaju paranormalnych zjawisk (duchy, demony, zjawy itp.). Nie są co prawda ekspertami w kwestiach przedsiębiorczości i ciężko jest im uzbierać kasę na czynsz, ale przyjmują kolejnych klientów i podejmują się kolejnych niezwykłych spraw.
Niewątpliwie uwagę widza przykuwa charakter wspomnianej dwójki bohaterów. Ichiro z tymi swoimi wielkimi oczami i pustym spojrzeniem sprawia wrażenie wciąż przygnębionego, jakby niezainteresowanego czymkolwiek poza zgłębianiem sekretów świata demonów. Uwielbia pancake, odróżnia je bowiem od naleśników i ciągle kłóci się z Mefistofelesem. Jako Akuma kun ma za zadanie stworzyć świat, gdzie demony i ludzie będą żyć w szczęściu i pokoju. Z kolei wspomniany Mefistofeles trzeci cały czas martwi się o swojego bratanka, zawsze ma dużo do powiedzenia i jest swego rodzaju kompasem moralnym tego duetu. Stara się pomóc Ichiro osiągnąć jego cel, ale nie zawsze jest mu z nim po drodze.
Akuma kun w oryginalny sposób łączy humor z detektywistycznymi śledztwami oraz tajemniczymi historiami o demonach. Mamy tutaj pewien schemat, ale anime często się z niego wyłamuje między innymi za sprawą kilku przewodnich wątków. Wśród nich znajdujemy jego relacje z przybranym ojcem czy próbę znalezienia prawdziwego szczęścia.
Wizualnie serial przywodzi na myśl komediowe tytuły. W szczególności wspomniana dwójka głównych bohaterów została narysowana w takim właśnie stylu, jakby wyolbrzymiając pewne ich cechy i mocno wyróżniając je na tle pozostałych postaci. Nie brakuje tu również sporej dawki humoru, połączonego jednak z bardziej mrocznymi i krwawymi elementami.
Z pozoru wydawało mi się, że Akuma kun to po prostu świetna rozrywka. Serial porusza jednak ważne życiowe tematy. Oczywiście, na pierwszy plan wysuwa się walka dobra ze złem, ale anime dotyka również kwestii miłości, przyjaźni, zazdrości, robiąc to w naprawdę oryginalny sposób. Nasz główny bohater się rozwija, może nie dynamicznie, ale jednak, co również jest dużym plusem animacji. To naprawdę stylowy i klimatyczny tytuł, wyróżniający się na tle wielu innych pozycji Netflixa, o którym szybko nie zapomnicie.
Źródło: YT Netflix Anime.
- Typ: ONA
- Odcinki: 12
- Premiera: Listopad 2023
- Producent: Toei Animation/ Netflix
- Studio: Encourage Films
- Źródło: Manga
- Gatunek: Horror, Supernatural, Komedia
- Wiek: 17+
Akuma kun.
Ocena:
Wciągająca historia, oryginalny styl animacji oraz akcja na skraju świata ludzi i demonów. Pozycja potrafiąca zapewnić widzowi naprawdę solidną dawkę rozrywki.