Shadow Raptors #6: Anomalia to kolejna i niestety już ostatnia część serii sci-fi autorstwa Sławomira Nieściura. Tytuł na przestrzeni kolejnych odsłon potrafił zapewnić fanom kosmicznej literatury, sporo wartościowej rozrywki. Czy tak też jest w przypadku wielkiego finału?
Książka nie bawi się w przydługawe wprowadzenia, mające za zadanie odpowiednio spotęgować akcję. Autor od pierwszej strony wrzuca czytelnika w sam środek trwającej wojny ludzi i Skunów. Rasa obcych nie ustaje w swoich dążeniach do pozbycia się niechcianych osobników z danego zakątku kosmosu. Nie docenili oni jednak determinacji i zawziętości ludzkiego gatunku, który gotów jest na walkę do samego końca. Wróg postanawia więc sięgnąć po broń ostateczną, którą jest gigantyczny obszar nieciągłości, zdolny pochłonąć całe planety. W kolejnych rozdziałach fani cyklu będą mieli więc okazje śledzić losy znanych sobie bohaterów (ludzkich, obcych i cyfrowych). Każdy z nich musi wspiąć się na wyżyny swoich możliwości i zrobić wszystko, aby w jakiś sposób zapobiec nadchodzącej tragedii. Oznacza to, że postaciom towarzyszyć będą wyraziste emocje, odpowiednia dawka dramaturgii i widowiskowa akcja. Czyli wszystko to, co powinno znaleźć się w wielkim finale kosmicznej historii.
Ciekawe i dobrze napisane postacie, spora widowiskowość treści. Ponadto trzymanie się przez autora intrygującej, ale nieprzesadzonej naukowej warstwy, niezłe pomysły na rasę obcych. Są to jedne z wielu zalet całej serii. Elementy te dodatkowo doskonale spajają fabułę ostatniej części, tak aby fan cyklu czuł się w nią mocno zaangażowany. Wszystkie napoczęte wcześniej wątki sukcesywnie są wyjaśniane i zakańczane. Jednocześnie twórca pozwala sobie na pewne scenariuszowe zawiłości, które potrafią zaskoczyć i znacząco podbić klimat książki.
Autorowi należą się również wielkie słowa uznania za stworzenie finału, który jest zarazem satysfakcjonujący, jak i pozwalający odbiorcy na własną interpretację ukazanej treści. Nie wszystkim twórcom taka sztuka się udaje i dość często ostatnie odsłony cyklów cierpią na przerost pomysłów nad wykonaniem. Tutaj nic takiego nie występuje i wszystko jest ze sobą wręcz idealnie połączone.
Shadow Raptors #6: Anomalia jest więc doskonałym zwieńczeniem bardzo dobrej kosmicznej serii. Dość dobitnie pokazuje ona, że w rodzimych twórcach drzemie ogromny „kosmiczny” potencjał (który należy uwolnić).
Konkurs: Dzięki uprzejmości wydawnictwa Drageus Publishing House, dwójka szczęśliwców może zdobyć pakiet czterech niedawno wydanych książek. Aby wziąć udział w zabawie należy wysłać na adres: kontakt@popkulturowykociolek.pl (dopisek w tytule KONKURS SCI-FI) odpowiedź na pytanie: Jakie inne książki autor ma w swoim dorobku, wymień przynajmniej dwa tytuły. Wygrywają dwie pierwsze osoby, które prześlą prawidłową odpowiedź.
Aktualizacja: Konkurs zakończony.
Polecam:
OCENA:
Podsumowanie.
Widowiskowy, zaskakujący, emocjonalny i satysfakcjonujący finał kosmicznej opowieści, która powinna sprawić wiele radości fanom dobrze napisanego sci-fi.