Recenzja komiksu – Batman: Wyjątkowo mroczna noc.

Batman: Wyjątkowo mroczna noc recenzja komiksu

Oferta serii DC Black Label wydawnictwa Egmont powiększyła się o kolejny tytuł dla fanów zamaskowanego obrońcy Gotham. Jest nim album Batman: Wyjątkowo mroczna noc, w której mrok i przemoc idą w parze obok siebie.

Batman jako obrońca sprawiedliwości i uciśnionych ludzi już dziesiątki, jeśli nie setki razy pomagał policji. Wsparcie stróżów prawa w transporcie groźnego przestępcy zwanego EMP do więzienia Blackgate miało być kolejnym rutynowym zadaniem. Jak łatwo idzie się domyśleć, nic nie poszło tak jak było planowane. Sojusznicy groźnego superłotra o ponadnaturalnych zdolnościach chcą go bowiem za wszelką cenę odbić. Miasto pogrąża się w nieprzeniknionej ciemności, a wraz z nią pojawia się przemoc, która zagraża każdemu mieszkańcowi Gotham.

Batman: Wyjątkowo mroczna noc recenzja komiksu - przykładowy rysunek.
Przykładowy rysunek: Egmont Polska.

Sam zarys fabuły brzmi dość klasycznie jak na cykl przygód Batmana i dokładnie taki jest. Mamy tutaj bowiem do czynienia z zamkniętą mini serią, po którą mogą sięgnąć wszyscy miłośnicy superbohaterskiej akcji, bez konieczności znania dokładnie losów Mrocznego Rycerza. Historia jest widowiskowa, wartka i do bólu prosta. Założenia opowieści są banalne, ot Batman musi przetransportować więźnia z punktu A do B, unikając przy tym jego ludzi i licznych pułapek. Nie ma w tym krzty głębi czy większych zaskoczeń. Jeśli więc ktoś liczy na mocne zwroty akcji czy zaawansowane portrety wielowymiarowych bohaterów… to raczej powinien poszukać czegoś innego. Jeżeli jednak oczekuje się od albumu dawki rozrywkowej widowiskowości (z wybuchami, wykorzystywaniem Batmanowskich gadżetów), to tytuł naprawdę warty jest uwagi.

O ile sam Batman prezentuje się dosyć klasycznie i poprawnie, to EMP robi tu raczej za rodzaj mało istotnego dodatku. Jest on wydmuszką innych bardziej znanych z serii superzłoczyńców. Ponarzekać można również na wątek syna przestępcy (dziejący się w tle), który początkowo daje nadzieję na coś „ciekawego”, później jednak traktowany jest przez scenarzystę jako coś nieistotnego.

Zdecydowanie najważniejszym powodem, dla którego warto posiadać album w swojej kolekcji, jest jego oprawa graficzna. Jock braki scenariuszowe stara się nadrobić swoim rysunkiem. Jego prace niekoniecznie będą musiały każdego zachwycić, ale mają one w sobie to „coś” co sprawia, że czasem trudno jest oderwać od nich wzrok. Rysunki są mocne, klimatyczne, wypełnione energetyczną akcją doskonale podkreślając dynamikę poszczególnych wydarzeń. Artyście udaje się również całkiem dobrze zobrazować emocje pojawiające się na twarzach bohaterów.

Batman: Wyjątkowo mroczna noc pomimo swojej wtórności i przeciętności nie jest złym dziełem. Po prostu tytuł kierowany jest do odbiorcy pragnącego niezobowiązującej widowiskowej rozrywki. Cała reszta na pewno znajdzie coś lepszego do przeczytania.


  • Scenarzysta: Jock
  • Ilustrator: Jock
  • Tłumacz: Tomasz Sidorkiewicz
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Format: 216×276 mm
  • Liczba stron: 168
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor

Komiks znajdziesz na Ceneo.pl oraz Komiksiarnia Katowice.

Komiksiarnia Dobra popkultura


Batman: Wyjątkowo mroczna noc.
6.5/10

Ocena:

Dawka widowiskowej Batmanowskiej rozrywki, która jednak bardzo szybko zostanie zapomniana po odstawieniu komiksu na półkę.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x