Świąteczne klimaty – recenzja komiksu Pamiętniki Wisienki #3: Ostatni z pięciu skarbów.

Pamiętniki Wisienki #3: Ostatni z pięciu skarbów - recenzja komiksu

Pamiętniki Wisienki w momencie pojawienia się na naszym rynku z miejsca podbiły serca wielu miłośników komiksów. Przyjemna familijna historia dla każdego oraz świetna oprawa graficzna, to musiało zwrócić uwagę ludzi. Pora więc sprawdzić jak prezentuje się trzecia część serii zatytułowana Pamiętniki Wisienki #3: Ostatni z pięciu skarbów.

Święta, święta

Tym razem tytuł przenosi nas w świąteczne klimaty okresu Bożego Narodzenia. Padający śnieg, wszechobecna grudniowa melancholia i nieprzerwane myślenie o prezentach pod choinką, nie przeszkadza tytułowej Wisience zaangażować się w kolejne badanie „tajemnicy”. Tym razem obiektem jej „śledztwa” jest Sandra, młoda introligatorka, która jest bardzo częstym gościem okolicznej biblioteki i z jakiegoś powodu mocno nie lubi świąt. Do tego dochodzi ogromny smutek w jej oczach i pewne problemy z pamięcią. Główna bohatera nie może odpuścić takiej tajemnicy i wraz z przyjaciółkami rzuca się w wir kolejnej „detektywistycznej” przygody. W pracowni wspomnianej młodej kobiety, dziewczyny odnajdują tajemniczą zakurzoną skrzynkę, w której znajduje się karta z równie enigmatyczną treścią. Czy ma ona coś wspólnego z przeszłością Sandry? Czy odkrycie kolejnych śladów pomoże jej odzyskać pamięć? Wszystkiego tego będzie mógł dowiedzieć się młody czytelnik w momencie sięgnięcia po ten album.

Rysunek 1

Melancholia

Od samego początku serii, prezentowane w niej historie są pełne uroku, klimatu tajemnicy i szczypty dobrego humoru. W trzecim tomie scenarzysta idzie trochę w innym kierunku, oferując odbiorcy opowieść, w której pierwsze skrzypce gra spora dawka emocjonalności. „Tajemnica”, którą próbują rozwikłać młode bohaterki, ma wpływ nie tylko na wspomnianą Sandrę, ale również je same. Wątek fabularny stopniowego odkrywania przeszłości introligatorki jest napisane bardzo dobrze i u wielu czytelników wywoła on spore wzruszenie. Pojawiają się tutaj również pewne odniesienia do przeszłości Wisienki, szczególnie powiązane z jej zmarłym ojcem, co musi wywołać pewną dozę smutku.

Rysunki

Oprawa graficzna albumu stoi ponownie na najwyższym możliwym poziomie. Aurélie Neyret przyzwyczaiła już odbiorców serii do naprawdę pięknie wyglądających rysunków, które dodatkowo tworzą niesamowity klimat tytułu. Projekty postaci, tła, dbałość o najdrobniejsze szczegóły, wszystko to sprawia, że wizualnie komiks zachwyca. Niczego złego nie można również napisać na temat wykorzystanej tutaj palety barw, która doskonale dopasowuje się do jego treści.

Tak samo pozytywnie należy oceniać samo wydanie, które trzeci już raz może ozdobić nie jedną komiksową kolekcję. Twarda oprawa, świetna jakość druku, dobre tłumaczenie, dodatki do historii w postaci „pamiętnikowych” wpisów głównej bohaterki. Nic więcej nie w tej kwestii nie trzeba już dodawać.

Przykładowa plansza
Grafiki: egmont.pl

Pamiętniki Wisienki #3: Ostatni z pięciu skarbów to kolejna świetna część serii, po którą zdecydowanie warto sięgnąć, jeśli szuka się komiksu dla całej rodziny. Dziwi jedynie fakt, że wydawnictwo nie zdecydowało się na wydanie tej odsłony w grudniu, kiedy to idealnie dopasowałby się on to „świątecznego” klimatu i mógł stać się doskonałym pomysłem na prezent.


Dziękuje wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

  • 7/10
    Fabuła - 7/10
  • 8/10
    Rysunki - 8/10
  • 8/10
    Wydanie - 8/10
7.7/10
0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x