Sport, miłość, marzenia – recenzja mangi Niebieskie pudełko tom 1-3.

Szukasz mangi, która poruszy Twoje serce? Takim tytułem może być seria Niebieskie pudełko od Waneko. Jest to historia o młodzieńczych marzeniach, sportowej rywalizacji i rodzącym się uczuciu. Czy to jednak wystarczy, aby fani mangowych romansów byli zadowoleni? Zapraszam do przeczytania recenzji.

Proste fabularne założenia.

Głównym bohaterem jest tutaj nastolatek Taiki Inomata, uczeń liceum, który należy do męskiej drużyny badmintona. Od pewnego czasu zakochany jest on w popularnej i utalentowanej Chinatsu Kano, należącej do żeńskiej drużyny koszykówki. Nie ma on jednak odwagi wyznać jej swoich uczuć. Nie wie on jednak, że los przygotował dla niego ogromną niespodziankę. Pewnego dnia wybranka jego serca nagle wprowadza się do jego domu, a on ma niebywałą okazję spędzać z nią czas każdego dnia.

Fabuła „Niebieskiego pudełka” opiera się na dosyć prostym założeniu: dwójka nastolatków, uprawiających różne sporty, mieszka pod jednym dachem i mierzy się z wyzwaniami związanymi z licealnym życiem, sportem i rosnącymi coraz silniejszymi uczuciami. Jest jednak coś, co wyróżnia tę mangę z grona licznej konkurencji i jest to sposób, w jaki autorka prowadzi narrację. Miura zręcznie balansuje między komedią, romansem i dramatem, tworząc opowieść, która jest lekka, ale na swój sposób angażująca.

Żywi bohaterowie.

Dużym i mocno zauważalnym atutem tytułu, na pewno są jego bohaterowie. Taiki i Chinatsu to postacie z którymi łatwo będzie mógł się utożsamić nastoletni czytelnik. 

Taiki to nastolatek, który zmaga się z niepewnością i brakiem pewności siebie, ale jednocześnie jest pracowity i oddany swojej pasji. Chinatsu z kolei to utalentowana sportsmenka, która mimo swojej popularności jest skromna i sympatyczna.

Całkiem nieźle wypadają również inne postacie, które poznajemy w miarę czytania tytułu. Większość z pojawiających się bohaterów, jest dość wyrazista i wnosi coś nowego do historii, nigdy jednak nie przyćmiewają oni głównej dwójki, będąc dla nich dobrym i zróżnicowanym tłem.

Sport, humor, emocje.

Nastoletnia miłość, chociaż odgrywa tu ważną rolę, nie jest jedynym wątkiem tytułu. Jak zostało to już wspomniane, autorka stara się również trochę różnicować treść.

Nie brakuje tu, chociażby porcji prostego, ale zabawnego humoru czy bardziej dramatycznych/emocjonalnych momentów. Humor jest lekki i naturalny, a sytuacje komediowe wynikają głównie z codziennych interakcji bohaterów. Z kolei momenty dramatyczne są dość autentyczne i odkrywają one pewne skrywane wewnętrzne sekrety bohaterów.

Niestety mniej entuzjastycznie można się tu wypowiedzieć na temat wątku sportowego. Aspekt sportowy (przynajmniej w pierwszych trzech tomach), jest tutaj na bardzo dalekim planie, stanowiąc jedynie tło do rozwijających się relacji nastolatków. Wątek ten nie wnosi do scenariusza niczego istotnego, a na dodatek w kilku momentach można odnieść wrażenie, jakby dodany był on do scenariusza na siłę. 

Rysunki.

Bardzo ważną rolę w romantycznych tytułach zawsze odgrywa oprawa graficzna. W przypadku serii Niebieskie pudełko stoi ona na naprawdę wysokim poziomie. 

Kreska Kouji Miury jest dynamiczna i pełna emocji. Autorka doskonale oddaje subtelne niuanse emocji, radzi ona sobie również z dynamiką scen sportowych jeśli takowe się pojawiają. Postacie są narysowane realistycznie, ale jednocześnie mają w sobie coś uroczego i sympatycznego. Szczególną uwagę warto zwrócić na sposób, w jaki Miura rysuje twarze bohaterów. Ich mimika jest bardzo ekspresyjna, co pozwala na lepsze zrozumienie ich emocji.

Przyczepić się można tu jedynie do teł, które nie zawsze są nazbyt szczegółowe, albo nie występują one tu w ogóle.

Podsumowanie.

Niebieskie pudełko tom 1-3 to więc ciekawy wstęp do dłuższej mangowej serii, która dobrze rokuje na przyszłość. Nie jest to jednak pozycja idealna i ma ona swoje niedoskonałości. Jeśli jednak ktoś lubi szkolne romanse z nieźle nakreślonymi bohaterami i nie oczekuje od tytułu definiowania gatunku na nowo, to będzie się przy komiksie dobrze bawić.

	PLUSY:	MINUSY:
	Realistyczne i sympatyczne postacie.	Scenariusz opierający się na sprawdzonych wzorcach, przez co jest on trochę przewidywalny.
	Nieźle prowadzony wątek romantyczny z kilkoma innymi ciekawymi elementami.	Wątek sportowy jest tu jedynie dalekim tłem.
	Przyjemny lekki humor.	Raczej dla nastoletnich czytelników.
	Ładna oprawa graficzna.

Mangę do recenzji dostarczyło wydawnictwo Waneko.

Tytuł można również znaleźć na Komiksiarnia Katowice oraz Ceneo.