Sophie McKenzie to autorka, która dość dobrze powinna być znana miłośnikom literatury dla „młodych dorosłych”. W swoim dorobku ma ona kilka interesujących pozycji z tego segmentu, które stały się światowymi bestselerami. Do tego grona pretenduje również książka Sweetfreak, starająca się pokazać pewne niebezpieczeństwa czyhające w Sieci na współczesnych nastolatków, które mogą przerodzić się w prawdziwe tragedie.
Najważniejszymi bohaterkami powieści są dwie nastolatki Carey i Amelia, które znają się od bardzo dawna i śmiało mogą nazywać się najlepszymi przyjaciółkami. Obie nie mają przed sobą tajemnic, dzieląc się wszystkimi swoimi sekretami. Ich życie wydaje się szczęśliwe i spokojne. Wszystko jednak zaczyna się zmieniać w momencie, kiedy Amelia zaczyna być nękana w Sieci przez tajemniczego użytkownika o ksywce „Sweetfreak”. Hejterskie wiadomości zaczynają przybierać coraz drastyczniejszą formę, której nie można już ignorować. Carey stara się wspierać przyjaciółkę jak tylko potrafi. Nigdy nie przyszłoby jej do głowy, że to właśnie ona zostanie posądzona o nękanie. Postanawia ona za wszelką cenę udowodnić wszystkim swoją niewinność, niestety im więcej szczegółów sprawy odkrywa, tym bardziej zaczyna być przerażona.
Mamy tutaj do czynienia z porcją literatury młodzieżowej, która balansuje na pograniczu dramatu i thrillera. Nie należy się jednak spodziewać tutaj treści, które mogłyby mocniej „wcisnąć” czytelnika w fotel. Książki z segmentu YA w swoich założeniach mają być łatwo przyswajalne i zapewnić rozrywkę dość szerokiemu gronu nastoletnich czytelników. Na całe szczęście nie oznacza to jednak „nijakości” zaserwowanej tutaj historii. Autora potrafiła stworzyć scenariusz, który pod wieloma względami jest prosty, ale również pełen niespodzianek fabularnych i ciekawie przygotowanych zwrotów akcji. Cała przedstawiona tutaj sprawa jest na tyle wciągająca, że powieść pochłania się w jeden wieczór. Autorka zadbała także w swoim dziele o wiele istotnych szczegółów, nadających historii dużej dawki „naturalności” i „racjonalności”. Niczego złego nie można również napisać na temat pojawiających się tutaj istotnych bohaterów. Są oni naprawdę dobrze nakreśleni, a towarzyszące im emocje nie są sztucznie przesadzone.
Znajdzie się tutaj jednak pewna łyżeczka dziegciu, która może popsuć odbiór całości. W kilku fragmentach książki, autora moim zdaniem niepotrzebnie szafuje „młodzieżowym językiem”. Dialogi są wtedy nie tylko mało zrozumiałe (problem tylko dla starszego czytelnika), ale również pod pewnymi względami dość sztuczne. Pewne zastrzeżenia można mieć tutaj również do pokazania działań policji, która chwilami wydaje się być mocno zagubiona we mgle współczesnego cyfrowego świata.
Sweetfreak jest więc pozycją, po którą zdecydowanie powinien sięgnąć nastoletni odbiorca, który szuka czegoś wciągającego, co można szybko i łatwo pochłonąć w krótkim czasie. Starsi i bardziej wymagający miłośnicy książek raczej powinni poszukać czegoś innego.
Dziękuję wydawnictwu YA! Za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Polecam:
-
7/10
-
7/10
-
6/10
-
6/10
-
7/10
Krótko:
Intensywna podróż do świata współczesności, w którym nie brakuje przejawów cyberprzemocy, dedykowana nastoletniemu czytelnikowi.