Opowieści wigilijne. Nawiedzony dom – recenzja książki

Recenzja książki Nawiedzony Dom

Opowieści wigilijne. Nawiedzony dom to czwarty tom serii książek wydawanych na naszym rynku przez wydawnictwo Zysk i S-ka. Pozycja zaliczana do grona prawdziwej literackiej klasyki, którą powinien przeczytać każdy człowiek przynajmniej raz w swoim życiu.

Na samym wstępie należy napisać kilka słów wyjaśnienia na temat samego dzieła, szczególnie jeśli ktoś nie miał wcześniej styczności z twórczością Charlesa Dickensa. Tytuł publikacji może być znacząco mylący, gdyż ma on dość umowne powiązanie z okresem Bożonarodzeniowym. Bez zbędnego głębszego wywodu na temat nazewnictwa powieści, wystarczy napisać, że wolny czas na czytanie dzieł tego typu zawsze znalazł się w zimowym okresie świątecznym, kiedy to siadało się wygodnie w fotelu przy trzaskającym ogniu w kominku i oddawało chwili odpoczynku, dlatego zamieszczone tutaj teksty powstawały właśnie w tym okresie. Teraz jednak czasy uległy wielkiej przemianie i można oddawać się błogiemu czytelniczemu relaksowi o każdej porze roku. Warto również dodać, że aby w pełni cieszyć się lekturą, nie trzeba znać wcześniejszych tomów serii, gdyż nie są one ze sobą powiązane.

Historia

Jeśli chodzi więc o czwartą część cyklu, mamy tutaj do czynienia ze zbiorem siedmiu krótszych i dłuższych opowieści, które powstały wspólnym sumptem różnych autorów (nie tylko samego Dickens’a). Dzieła te, tak jak zostało to już wspomniane, pisane były właśnie z okazji Świąt i później publikowanego w czasopismach Household Word i All the Year Round (których redaktorem był autor). Tematyka historii jest dosyć różnorodna, dzięki czemu każdy powinien znaleźć tutaj coś dla siebie.

Na sam początek na czytelnika czeka opowieść „Wrak Złotej Mary”. Historia załogi i pasażerów statku Złota Mary, który w drodze do nowego świata zderza się z górą lodową i szybko idzie na dno. Ocaleni ludzie w małych łódkach, muszą zmierzyć się gniewem oceanu i zrobić wszystko, aby przetrwać. Doskonały obraz różnic pomiędzy ludźmi, którzy w sytuacjach kryzysowych reagują zupełnie inaczej i nie zawsze jest to postępowanie „honorowe”. Tematyka dosyć emocjonalna i ponadczasowa, określająca ludzkie oblicze nawet w czasach współczesnych.

„Katusze gromadki angielskich jeńców” to z kolei historia brytyjskich żołnierzy piechoty morskiej, którzy w kolonii w Ameryce Środkowej muszą zmierzyć się z piratami. Kolejny obraz ludzkiej „deprawacji”, ale również niesamowitej odwagi nie tylko mężczyzn, ale również kobiet, które nie miały zamiary tak łatwo się poddać.

Trzecia opowieść „Nawiedzony dom” to jak sama nazwa wskazuje, historia „z dreszczykiem”. Dosyć klasyczna opowieść o nawiedzonym domu, w którym przebywa siedmioro różnych ludzi, zmuszonym zmierzyć się z licznymi zjawami oraz całą masą własnych słabości i grzeszków.

„Wieść z morza” to historia z mocnym kryminalnym zacięciem, gdzie czytelnik będzie miał okazję poznać sprawę zaginionego brata, tajemniczej wiadomości i pokaźnego majątku w wysokości 500 funtów.

Piąta historia” Bezimienny bagaż” to dosyć niepozorna, ale mocno wciągająca opowieść o tytułowym bagażu, po który nie zgłasza się właściciel. Interesująca jest tutaj forma przekazy, gdyż cała opowieść składa się z trzech różnych historii, które wydają się w ogóle ze sobą niepowiązane, jednak po ich przeczytaniu tworzą spójną całość.

„Ziemia Toma Tiddlera” to kolejna bardziej złożona opowieść, która pod płaszczykiem prostoty skrywa trudną treść. Pokazane tutaj losy pewnego podróżnika, pustelnika oraz pensjonarki, to doskonała okazja do głębszej refleksji, która dopada czytelnika po lekturze tego rozdziału.

Ostatnie z dostępnych tutaj opowiadań „Bezdroże” to zdecydowanie najbardziej kryminalna, mroczna i mocno specyficzna historia, która pochłania odbiorcę w swoje intrygujące treści. Obraz klasycznego dobra i zła, podany jednak w mniej oczywistym stylu, który potrafi zachwycić.

Nadprzyrodzona różnorodność

Cała książka jak widać oferuje dosyć zróżnicowane treści, pośród których można znaleźć niesamowite przygody, tajemnicze zbrodnie, romanse i chwile grozy, za którymi kryje się mniej lub bardziej wyraziste przesłanie, skłaniające czytelnika do chwili refleksji. Najważniejszą częścią wspólną poszczególnych historii jest mocno wyczuwalny Wiktoriański klimat, nadający publikacji wyjątkowości, która wielu zachwyci, ale również część potencjalnych odbiorców odrzuci. Należy również sobie jasno powiedzieć, że nie mamy tutaj do czynienia z dziełem łatwym i szybkim w czytaniu. Jak na „literacką klasykę” przystało, czytelnik będzie musiał odrobinę bardziej się skupić podczas czytania. Sprawy w tej kwestii nie ułatwia również mocno specyficzny i barwny język, który łączy w sobie poetyckie piękno z drobiazgowymi opisami (taka jest już twórcza maniera Dickensa, która nie każdego zachwyci).


Za udostępnienie książki do recenzji dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka

 

7/10

OCENA:

Publikacja zalicza się do grona pozycji „kultowych”, które powinien chociaż raz przeczytać każdy. Z lektury najbardziej jednak będzie zadowolony każdy fan klasycznej anglosaskiej literatury i to właśnie on powinien zainteresować się publikację w pierwszej kolejności.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x