Lasy Opalu tom 1 to nowa propozycja od Egmont Polska, która przenosi czytelników do magicznego świata pełnego tajemnic, pradawnych mocy i niebezpieczeństw czających się za każdym drzewem. Czy ten album potrafi oczarować fanów fantasy i przykuć ich uwagę na dłużej? Zapraszam do lektury recenzji, w której znajdziecie odpowiedź na to pytanie.
Magia, tajemnice i przepowiednia.
Akcja komiksu Lasy Opalu tom 1 rozgrywa się w tytułowym świecie. Krainie pełnej gęstych lasów i pradawnej magii. Świat ten od dawien dawna rządzony jest przez okrutnych kapłanów światła. Według pewnej legendy przekazywanej z pokolenia na pokolenie, kres ich władzy może przynieść potomek heretyka Coharsa, którego nadejścia wielu oczekuje. Tym wybrańcem okazuje się być główny bohater komiksu Darko. Młodzieniec z małej wioski, którego życie bardzo mocno się odmieni. Musi on bowiem sprowadzić wygnanych Tytanów, unikając przy tym wielu niebezpieczeństw.
Sprawdzony zestaw schematów fantasy.
Fabuła pierwszego tomu serii jest ciekawa. Narracja jest tu sprawna i klarowna. Autor prowadzi czytelnika przez kolejne etapy historii bez zbędnych dłużyzn, umiejętnie przeplatając sceny akcji z momentami budowania napięcia i ekspozycji świata. Tempo jest przy tym dobrze wyważone.
Przewracając kolejne strony albumu trudno jednak nie odnieść wrażenia, że już gdzieś to widzieliśmy. Oczywiście, w każdej opowieści fantasy znajdziemy pewne powtarzalne elementy, ale w przypadku tego komiksu widać je bardzo wyraźnie. Tajemnice lasu, ukryte moce, zagrożenia i oczywiście określone przeznaczenie bohatera. Wszystko to jest zrealizowane w sposób bezpieczny, bez większego ryzyka i z minimalnym eksperymentowaniem.
Choć przez cały tom pojawia się kilka momentów, które mogłyby rozwijać wątek w ciekawszym kierunku, fabuła zaskakuje jedynie w bardzo małym stopniu.
Czy jest to znacząca wada tytułu? Wszystko zależy od tego co czytelnik będzie oczekiwać od historii. Miłośnicy prostej, ale zapewniającej dużo dobrej rozrywki fantastyki będą bowiem z albumu zadowoleni. Bardziej wymagający konsument popkultury przeczyta album z zaciekawieniem, ale bardzo szybko o nim zapomni.
Wizualna klasyka.
Ilustracje w komiksie prezentują się bardzo dobrze, ale nie oferują niczego, co wykracza poza standardy komiksów tego typu. Czy to źle? Wręcz przeciwnie! Philippe Pellet utrzymuje tu wizualnego ducha innych tytułów scenarzysty. Kreska jest czysta i precyzyjna, a kadrowanie dynamiczne i czytelne. Artysta z dbałością o szczegóły przedstawia zarówno malownicze krajobrazy świata, jak i charaktery postaci czy bardziej brutalne sceny. Tło i detale są dopracowane, a postaci są odpowiednio wyraziste, choć ich mimika i gesty nie zawsze oddają pełnię emocji.
Podsumowanie.
Lasy Opalu tom 1 to poprawnie zrealizowany komiks fantasy, który z pewnością znajdzie swoich odbiorców wśród miłośników klasycznych opowieści o magii i przygodach. Nie należy jednak od albumu oczekiwać niczego więcej ponad prostą fantazyjną rozrywkę.
| PLUSY: | MINUSY: |
|
|
|
|
|
|
Lasy Opalu tom 1.
Ocena:
Komiks, który ma potencjał, ale niestety zbyt mocno opiera się na znanych schematach, przez co nie wyróżnia się na tle innych dzieł tego gatunku. Nadal jednak oferuje interesujący świat, który powinien zapewnić czytelnikowi dużo rozrywki.
Album do recenzji dostarczyło wydawnictwo Egmont.
Komiks można również znaleźć na Komiksiarnia Katowice i Ceneo.
