Młody bohater z odległej przyszłości, nagle musi poradzić sobie z masą prehistorycznych kłopotów. Jak do tej pory każdy kolejny tom serii wywoływał u czytelnika szczery uśmiech rozbawienia i zadowolenia. Czy tak też jest w przypadku albumu Frnck tom 3: Poświęcenie?
Pacyfizm i wegetarianizm. Dwa poglądy, które stają się podstawą życia młodego bohatera. Kiedyś nie był on tak stanowczy w swoich przekonaniach (szczególnie jeśli chodzi o żywienie). Sytuacja zmienia się jednak diametralnie, kiedy samemu trzeba upolować swojego ukochanego burgera. Wtedy owoce i korzonki nie wydają się być tak złe i potrafią być sycące. Właśnie od takiej treści rozpoczyna się album Frnck tom 3. Później robi się jednak o wiele bardziej dramatycznie i niebezpiecznie. Członkowie plemienia, które przygarnęło chłopaka, zapadają bowiem na niebezpieczną chorobę. Istnienie na nie lekarstwo, trzeba się jednak spieszyć i mocno sprzeniewierzyć własnym zasadom. Czy Franck jest na to gotowy?
Powracając do pytania zadanego w samym wstępie recenzji, śmiało można napisać, że trzecia część serii nadal trzyma swój wysoki poziom „rozrywkowy”. Wydarzenia przedstawione w albumie dzieją się błyskawicznie, dzięki czemu czytelnik nie ma tutaj nawet sekundy na nudę. To właśnie dynamika wydarzeń w połączeniu z naprawdę dobrym humorem sprawia, że cykl może się spodobać nie tylko młodszemu/nastoletniemu czytelnikowi.
Do tego wszystkiego dochodzi umiejętność niezłego łączenia przez Oliviera Bocqueta lekkiej treści z wyraźniejszymi mroczniejszymi elementami. Konieczność zadbania o zdrowie bliskich „jaskiniowców” dodaje opowieści dawki dramatyzmu, która potrafi być zaskakująca i angażująca. Tytuł oczywiście nagle nie zaczyna poruszać nadmiernie głębokich treści filozoficznych, ale wątek ten jest przyjemnym urozmaiceniem do ogólnego komediowego charakteru komiksu.
Najmniejszego powodu do narzekania nie ma również, jeśli chodzi o oprawę graficzną. Rysunki Brice Cossu w połączeniu z kolorami Yoann Gurillo mocno wpadają w oko i stają się świetnym dopełnieniem rozrywkowo-humorystycznej otoczki dzieła.
Czy warto więc sięgnąć po Frnck tom 3? Zdecydowanie tak! Jeśli pragnie ktoś prostej rozrywki w połączeniu z niezłym humorem, to zarówno ten album, jak i cała seria powinny go usatysfakcjonować.
- Scenarzysta: Olivier Bocquet
- Ilustrator: Brice Cossu
- Tłumacz: Agata Cieślak
- Wydawnictwo: Egmont
- Format: 215×290 mm
- Liczba stron: 56
- Oprawa: miękka
- Druk: kolor
Frnck. Poświęcenie. Tom 3.
Ocena:
Przyjemna w odbiorze przygodowo-humorystyczna historia, która tym razem oferuje czytelnikowi również odrobinę dramatyzmu.