Ciężka jest praca górnika – recenzja gry Lumencraft (wczesny dostęp)

Lumencraft - recenzja

Lumencraft to gra od krakowskiego studia 2Dynamic Games, która w połowie kwietnia pojawiła się na komputerach we wczesnym dostępie. Tytuł pokazuje graczom, jaka ciężka jest praca górnika, od którego zależy przetrwanie gatunku ludzkiego.

Stworzona przez rodzime studio gra to połączenie survivalowej strzelanki z widokiem z góry, elementów tower defense, craftingu, rozbudowy bazy i eksploracji podziemnej mapy w poszukiwaniu cennych zasobów. Mieszanka dość ekscytująca i skrywająca w sobie naprawdę spory potencjał rozrywkowy.

Akcja Lumencraft osadzona została w roku 2221, kiedy to wielki kryzys energetyczny przyczynił się do wyniszczenia planety i doprowadzenia ludzi na krawędź zagłady. Jedynym ratunkiem dla naszego gatunku jest wydobywanie specjalnego surowca, który zapewnia gigantyczne ilości energii. Nie jest to jednak proste zadanie, szczególnie że w mrocznych podziemiach na górniczych śmiałków czyha naprawdę wiele niebezpieczeństw. Przedstawiony tutaj zarys historii nie jest jednak zbytnio istotny dla gry i graczy. W samym tytule fabuła nie odgrywa bowiem żadnej konkretnej roli i nie jest ona nawet nakreślona. Ma się to zmienić wraz z późniejszymi aktualizacjami, które dodadzą pełnoprawny tryb kampanii.

Lumencraft - grafika 1
Przykładowe grafiki: GOG.com

Na chwilę obecną do naszej dyspozycji zostało oddane kilka różnych map (o różnym stopniu trudności), gdzie głównym zadaniem jest pozyskiwanie cennego surowca oraz przygotowanie się na odparcie kolejnych hord wrogów. Podziemne tunele pełne są bowiem niebezpieczeństw, z których najgorsze są krwiożercze robale, pragnące zniszczyć wielki reaktor będący sercem bazy. Jak na symulator „górnika przyszłości” przystało, największą część czasu poświęcamy tu na przewiercanie skał i wydobywanie zarówno lumenu, jak i metalu. Podstawowe wiertło, w które jesteśmy wyposażeni, nie jest wstanie poradzić sobie z każdą napotkaną skałą. Dopiero po jego ulepszeniu można dostać się w niektóre zakątki mapy lub szybciej wydobywać dany materiał. Czas jest tutaj bardzo cenny, gdyż licznik pokazuje, ile minut pozostało nam do następnej fali wrogów.

Podstawą, na której opiera się zarówno budowanie bazy, jak i crafting, jest właśnie zdobywany lumen i metal. Ich odpowiednia ilość pozwala na tworzenie nowych budowli/umocnień i ulepszanie broni/zdolności bohatera. Każda mapa ma pewną ograniczoną ilość surowca, trzeba więc nim odpowiednio zarządzać. Musimy decydować czy chcemy stawiać kolejne mury, dodatkowo je ulepszając, pragniemy zwiększyć ilość posiadanych wieżyczek strzelniczych, zainwestujemy w dostępne pułapki (miny, napalm, wybuchające beczki) czy też zdecydujemy się na rozwinięcie osobistego arsenału oraz wiertła. Odpowiednie planowanie i budowanie tego, co w danej chwili jest najbardziej potrzebne to połowa sukcesu. Mechanika rozgrywki nie jest może jakoś nadmiernie innowacyjna, ale została ona dobrze przemyślana przez twórców i daje graczowi sporo przyjemności.

Lumencraft - grafika 2

Największą „radochą” z gry jest jednak odkrywanie mapy i przewiercanie kolejnych skał. Nigdy bym nie przypuszczał, że wydobywanie zasobów w jakiejkolwiek grze może być tak satysfakcjonujące. Animacja pracującego wiertła oraz rozsypującej się wokół nas skały to prawdziwe mistrzostwo.

Nie wszystko jest tutaj jednak przygotowane perfekcyjnie i kilka elementów gry potrzebuje ulepszeń/poprawek. Na pewno tytuł po kilku spędzonych z nim godzinach potrafi być dość wtórny. Autorzy zdają sobie sprawę z tego, że dostępny chwilowo content jest ograniczony. W najbliższych aktualizacjach mają oni więc zamiar powiększyć ilość dostępnych budynków/ulepszeń, zwiększyć ilość i różnorodność przeciwników oraz dodać nowe mapy/tryby zabawy. Będąc przy „robaczym przeciwniku”, przydałoby się również podbić jego inteligencję. Jego siła głównie opiera się tutaj na ilości, a nie przebiegłości. Wróg na przykład zaciekle atakuje postawione mury, kompletnie ignorując wywiercone niedaleko przejście do bazy.

Lumencraft - grafika 3

Wczesny dostęp rządzi się pewnymi swoimi prawami i należy być gotowym na pewne problemy ze stabilnością działania gry. W moim przypadku tytuł dość często lubił zawiesić się na ekranie ładowania mapy. Jeśli się już takowa załadowała, nie było większych problemów z rozgrywką. Jedynym małym minusem były odczuwalne „chrupnięcia” i spadek klatek przy bardzo dużej ilości przeciwnika na ekranie.

Lumencraft jest więc tytułem, w którym drzemie naprawdę spory potencjał. Czeka on tylko na to, aby ktoś przebił się przez wierzchnią warstwę skał i odsłonił go dla szerszej publiczności. Wystarczy kilka naprawdę niewielkich poprawek, aby gra stała się czymś naprawdę bardzo dobrym.


Baner GOG

OCENA (wczesny dostęp):
7/10

Podsumowanie.

Gra ze sporym potencjałem, który jeśli zostanie odpowiednio uwolniony, może zapewnić wielu graczom doskonałą dawkę zabawy. Wyeliminowanie kilku błędów „wczesnego dostępu” i poszerzenie zawartego conentu powinno znacznie podnieść końcową ocenę finalnego produktu.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x