Po udanych i ciepło przyjętych przez rynek modelach Flamingo i Budgerigar firma EPOMAKER wprowadziła do swojej oferty nową propozycję, którą są przełączniki EPOMAKER Bluebird. Te liniowe przełączniki mają ambicję stać się ważną częścią marki. Czy mają one na to szansę? Można się o tym przekonać czytając poniższy tekst.
Krótka charakterystyka i geneza nazwy.
Przełączniki EPOMAKER Bluebird to stosunkowo nowa propozycja na rynku mechanicznych przełączników, zaprojektowana z myślą o entuzjastach klawiatur mechanicznych poszukujących gładkiego i lekkiego pisania. Nazwa „Bluebird” (ang. „sikora błękitna”) nawiązuje do charakterystycznego niebieskiego ubarwienia tych ptaków, co odzwierciedla kolorystyka samych przełączników. Ich barwa oscyluje wokół odcieni błękitu z turkusowymi akcentami, co nadaje im unikalny i estetyczny wygląd.
Konstrukcja, wykonanie i specyfikacja.
Bluebird to 5-pinowe przełączniki liniowe, co oznacza płynny ruch klawisza bez wyczuwalnego „przeskoku” czy „kliknięcia”. Jakość ich wykonania prezentuje się naprawdę bardzo solidnie. Trzpień wykonany został z POM (Polioksymetylen), termoplastycznego polimeru o wysokiej twardości, odporności na ścieranie i o niskim współczynniku tarcia. Dzięki temu trzpień porusza się wewnątrz obudowy z minimalnym oporem, co przekłada się na gładkość i płynność działania.
Obudowa składa się zaś z dwóch części: górnej, wykonanej z poliwęglanu (PC), i dolnej, wykonanej z nylonu. Poliwęglan charakteryzuje się wysoką przezroczystością i odpornością na uderzenia, natomiast nylon dodaje wytrzymałości i stabilności konstrukcji. Połączenie tych dwóch materiałów ma na celu zapewnienie optymalnej równowagi między gładkością a trwałością.
Do zalet konstrukcyjnych przełączników należy także zaliczyć podwójną 22 mm sprężynę. Takie rozwiązanie znacząco zwiększa ich responsywność. Podwójna sprężyna zapewnia także bardziej dynamiczny powrót klawisza do pozycji wyjściowej po zwolnieniu nacisku. Siła nacisku potrzebna do aktywacji to 35gf, co plasuje je w kategorii lekkich przełączników liniowych. Siła aktywacji wynosi tu zaś 47±5gf przy całkowitym skoku w granicach 3.8 mm. Są to więc parametry więcej niż zadowalające, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę cenę pakietu przełączników.
Kompatybilność i smarowanie.
Przełączniki EPOMAKER Bluebird są kompatybilne z większością klawiatur mechanicznych wykorzystujących standard MX. Oznacza to, że pasują do większości keycapów dostępnych na rynku, co daje duże możliwości personalizacji. Ich montaż jest prosty i intuicyjny, nie wymagający żadnej konkretnej wiedzy (standard w przypadku gniazd hot-swap).
Model ten jest fabrycznie nasmarowany, dzięki czemu nie trzeba się tym elementem przełączników przejmować, zwłaszcza jeśli ktoś nie ma nazbyt wygórowanych oczekiwań. Jeśli jednak ktoś jest bardziej wymagającym użytkownikiem, to radzę switche przed umieszczeniem w płytce przesmarować samemu, gdyż z fabrycznym „posmarowaniem” bywa tu różnie. W niektórych przełącznikach smaru jest nałożone od serca, w innych zaś jest to ilość minimalna. Na kilkadziesiąt otwartych przełączników w kilku (4 na około 50) smaru zaś nie było prawie wcale.
Wrażenia z Użytkowania.
Parametry techniczne i zastosowane materiały to jedno, najważniejsza w przypadku przełączników jest jednak jakość ich użytkowania. W modelu Bluebird stoi ona na naprawdę wysokim poziomie.
Wrażenia z użytkowania przełączników Bluebird to przede wszystkim uczucie wyjątkowej gładkości i lekkości podczas pisania. Od pierwszego kontaktu z klawiaturą wyposażoną w te przełączniki, rzuca się w oczy płynny ruch klawiszy, pozbawiony jakiejkolwiek chropowatości czy tarcia. Stosunkowo niska siła aktywacji sprawia, że klawisze reagują na delikatny dotyk, co docenią osoby preferujące lżejsze wciskanie. Podwójna sprężyna zapewnia zaś szybki i sprężysty powrót klawisza do pozycji wyjściowej, co jest istotne zwłaszcza w dynamicznych grach, gdzie liczy się krótki czas reakcji.
Dźwięk generowany przez te przełączniki jest stosunkowo cichy i stonowany, z lekkim, głuchym uderzeniem przy dobiciu do dna. Jest on bardzo delikatny i nie powinien on nikomu przeszkadzać.
Narzekać nie można tu również na ich stabilność, która dzięki 5-pinowej konstrukcji, jest bardzo dobra – nie chwieją się one w gniazdach PCB, co przekłada się na precyzyjne i pewne działanie.
Podsumowanie.
EPOMAKER Bluebird to więc udane przełączniki liniowe, które oferują bardzo dobrą jakość wykonania, gładkie i lekkie pisanie oraz satysfakcję z ich użytkowania (zarówno podczas gier, jak i normalnego codziennego użytkowania), a wszystko to w stosunkowo niskiej cenie. Są to więc switche, którymi naprawdę warto się zainteresować.
Przełączniki do testów dostarczyła firma EPOMAKER.
