Szukasz nowego biurka, które wzbogaci twój kącik pracy/gracza? Nie chcesz przy tym wydawać nadmiernej ilości ciężko zarobionej gotówki? W takim razie warto poświęcić odrobinę wolnego czasu na przeczytanie recenzji biurka Pro One od rodzimego producenta Marco Game.
Na samym wstępie należy napisać kilka słów na temat firmy Marco Game. Jest to podmiot działający na naszym rynku już 25 lat. Przez ten okres firma cały czas zajmowała się produkcją biurek. Ponadto ich produkty nieustannie tworzone są w Polsce przy nakładzie ciężkiej pracy ludzkich rąk.
Jak sam producent zapewnia, firmie przyświeca cel tworzenia stabilnych, wytrzymałych biurek, wytwarzanych z wysokiej jakości materiałów, które są jednocześnie przystępne cenowo. O tym, czy nie jest to tylko hasło reklamowe, można się przekonać czytając poniższy tekst.
Dostosowanie biurka do własnych potrzeb.
„Biurkowa” oferta firmy jest całkiem bogata, dzięki czemu każdy może znaleźć coś dla siebie. Ponadto oferowane modele można w pewien sposób przystosować do własnych indywidualnych potrzeb. W przypadku recenzowanego modelu Pro One, potencjalny klient może zdecydować min. o kolorze blatu (cztery kolory), kolorze nóg (dwa kolory), wymiarach blatu (trzy wielkości) czy grubości blatu (dwie wielkości). Ponadto do samego biurka można dobrać zestaw dodatków w postaci: zestawu led, przepustu na kable, multiportu 2x USB 2x 230V, uchwytu na słuchawki.
Przesyłka i jej zabezpieczenie.
Każdy, kto zamawiał coś przez internet, doskonale wie, że kurierzy/pracownicy sortowni czasem mają swoje gorsze dni. Bardzo istotne jest więc odpowiednie zabezpieczenie zakupionego towaru do wysyłki. Pod tym względem nie można mieć do firmy żadnych, nawet najmniejszych zastrzeżeń. Całość opakowano w dość solidny karton, a sam blat biurka sowicie owinięty jest gąbką amortyzującą wszelkie uderzenia. Ponadto na rogach blatu umieszczono specjalne wzmocnienia. Nogi oraz dobrane dodatki umieszczone są w osobnych mniejszych kartonach, następnie dobrze przyklejonych do samego blatu (co zapobiega ich przesuwaniu i raczej nie ma siły, aby się one oderwały podczas transportu).
Składanie.
Model Marco Game Pro One to biurko idiotoodporne do którego złożenia nie potrzeba żadnych narzędzi, ani też wielogodzinnego studiowania instrukcji obsługi. Zasadniczo przygotowanie biurka do pracy zamyka się w trzech krokach: otwieramy karton, wyjmujemy jego zawartość, przykręcamy nogi – gotowe!
Znajdujące się w zestawie nogi mają na stałe zamontowane gwinty, które wkręcamy do przygotowanych od spodu biurka miejsc. Kolejnym naszym krokiem jest umieszczenie (opcjonalnego) multiportu w wyciętym do tego otworze i zasadniczo na tym kończy się cały proces składania. Na sam koniec pozostaje jedynie przyklejenie taśmy led (jeśli ją wybraliśmy).
Wykorzystane materiały.
Blat biurka wykonany jest z naprawdę solidnej laminowanej pełnej płyty wiórowej. Sprasowany materiał jest na tyle mocno i dobrze zbity, że nawet przy grubości 18 mm nie ma tu mowy o żadnym uginaniu, nawet jeśli położymy na nim sporą ilość sprzętu. Blat został poddany również ekstremalnym testom w postaci obciążenia (+/- 90kg), które przeszedł bardzo pozytywnie.
Nogi biurka wykonane są z metalu. Są one stosunkowo lekkie (puste w środku), ale prezentują się bardzo trwale. Ich wysokość to 71 cm, dodatkowo można je podnieść za pomocą ręcznej regulacji (w stopce) o około 3 cm. Sama stopka wykonana jest z dość cienkiego plastiku, który dobrze przylega do podłogi i zapobiega łatwemu przesuwaniu się biurka (trzeba użyć do tego trochę siły). Wykorzystany materiał jest dobrze spasowany, nie ma więc obaw, że może on rysować podłogę. Brakuje tu jednak jakiegoś gumowego wykończenia, które jeszcze mocniej przylegałoby do podłoża.
Multiport (jego obudowa) wykonany jest z grubego i solidnego metalu. Wewnętrzna konstrukcja to niezłej jakości plastik z czerwoną diodą informującą o działaniu. Całość jest ponadto bardzo dobrze spasowana, a wewnętrzne kable na tyle grube, że raczej nie ma obawy podłączania do gniazdka urządzeń do ładowania.
 |
 |
Taśma LED to z kolei 4.5 metrowy odcinek wodoodpornych diod RGB, których zadaniem jest upiększenie naszego stanowiska pracy/zabawy. Taśma, odbiornik oraz pilot to produkt oczywiście z państwa środka, ale całkiem nieźle wykonany. Na pewno nie są to najtańsze diody LED dostępne na naszym rynku, trudno jednak oceniać ich trwałość w dłuższej perspektywie.
Wygląd i jakość wykonania.
Pro One to jedno z tańszych „gamingowych” biurek dostępnych na naszym rynku oraz jedna z tańszych propozycji firmy. Nie ma więc co tu oczekiwać wizualnych cudów, zresztą producent przy tworzeniu tego modelu postawił na klasyczną prostotę, która na pewno znajdzie spore grono entuzjastów.
Prosty blat w górnej środkowej swej części posiada 60 mm otwór na kable, zabezpieczony specjalną plastikową osłoną. Jego wielkość jest na tyle duża, że bez większego problemu pomieści on dużą ilość przewodów, nawet tych bardzo grubych. W prawej górnej części biurka ulokowano zaś wysuwany multiport składający się z dwóch gniazdek 220V i dwóch gniazd USB (USB-A i USB-C, 5V/2.1A). Jest to naprawdę bardzo przydatny i wygodny gadżet umożliwiający szybkie podpięcie jakiegoś urządzenia do prądu. Sam mechanizm wysuwania działa bardzo dobrze z delikatnie wyczuwalnym oporem przy chowaniu. Czy z biegiem czasu nie stanie się ona bardziej „luźny” trudno wyrokować.
Biurko pod względem jakości wykonania prezentuje się naprawdę dobrze. Widać, że producent starał się stworzyć solidny towar, opierając się na dostępnych tanich materiałach. Nie jest to jednak produkt pozbawiony wad i trzeba mieć tego świadomość. Większość z nich to jednak naprawdę bardzo drobne uchybienia. W przypadku testowanego egzemplarza było to krzywo naklejona naklejka z logiem producenta na froncie biurka, minimalny odprysk farby na jednej z nóg czy nie do końca dokręcona jedna ze śrub miejsca montażu nóg.
 |
 |
Pewne uwagi mogę mieć również do wybranego koloru (grafit), który bardzo łapie odciski palców i warto mieć gdzieś pod ręką jakąś ściereczkę. Drobny problem dotyczy również taśmy LED, a dokładniej rzecz ujmując dołączonego do zestawu zasilacza, który ma przeraźliwie krótki kabel, co wymusza pewne kombinowanie z rozplanowaniem oświetlenia.
Podsumowanie.
Marco Game Pro One jest więc naprawdę solidnym i ciekawym wyborem, jeśli chodzi o biurka komputerowe, za które trzeba zapłacić niezbyt wygórowaną cenę (największy i najgrubszy blat ze wszystkimi dodatkami to 699 zł). Tak jak zostało to już wspomniane, na pewno nie jest to biurko, które wizualnie zachwyca, ale przecież ważniejsza jest wygoda i funkcjonalność niż przekombinowana prezencja.
Biurko do testów dostarczyła firma Marco Game, nie wpływa to jednak na treść recenzji.
 |
PLUSY: | MINUSY: |
| Klasyczny wygląd… | … który dla niektórych może być nudny. | |
| Solidne wykonanie. | Kilka drobnych niedociągnięć przy ręcznej produkcji. | |
| Dobra jakość materiałów. |
