Każdy nerd/geek czy nawet zwykły śmiertelny zjadacz dobrej popkultury, w pewnym momencie staje przed zadaniem przetransportowania posiadanych cennych zasobów. Szczególnie ważne jest to w przypadku miłośników gier planszowych, którzy nie chcą, aby ich drogocenne kolekcje uległy uszkodzeniu. Wtedy też na scenę wkracza Nerdosiański plecak na planszówki.
Będąc miłośnikiem gier planszowych, prędzej czy później dopadnie nas przemożna ochota wybrania się ze swoimi ulubionymi tytułami w wielką lub małą podróż. Niezależnie od tego, czy jest to daleka wyprawa w nieznane (nawet jeśli nie zebrało się drużyny) czy krótki wypad do znajomych na małą sesję „gamingową” przy „herbatce”, liczy się bezpieczny transport ulubionych tytułów. Oczywiście można iść na łatwiznę i skorzystać z dostępnych pod ręką zwykłych reklamówek np. z popularnej owadziej sieci handlowej (te jednak o wiele lepiej sprawdzają się w transporcie innego rodzaju dobroci). Jeśli ktoś ceni sobie drogocenne i często zbierane przez lata gry i nie chce, aby w transporcie pudełka uległy uszkodzeniu lub były one wystawione na działanie sił natury, musi rozważyć nabycie specjalnej torby/plecaka.
Jednym z nich jest wspomniany już Nerdosiański plecak na planszówki, który można znaleźć w ofercie Nerd hunters. Zalety owego plecaka/torby są dosyć szerokie. Zacznijmy od żółtego i mocno wyróżniającego się koloru. Barwa ta na tyle mocno nas wyróżnia, że powinniśmy być dobrze widoczni (co daje również poczucie bezpieczeństwa noszącemu). Jeśli dodamy do tego od siebie kilka odblasków, to jestem pewien, że nie tylko będziemy widoczni z daleka na drodze, co nawet mogą nas dostrzec satelity Muska (to już może być co dla niektórych mniej akceptowalne).
Kolejna i najważniejsza z zalet plecaka to perfekcyjne zabezpieczenie przenoszonych dóbr popkultury, zarówno przed ewentualnymi uszkodzeniami czy warunkami atmosferycznymi (ani śnieg, ani deszcz, ani upał, ani mrok nocy nie powstrzyma nerda przed dotarciem na zaplanowaną sesję).
Trzecia (ale nie mniej istotna) zaleta to znacząca pojemność. Pełne wymiary głównej komory plecaka to 31 cm szerokości, 50 cm długości i 30 cm wysokości. Powierzchnia ta pozwala na przeniesienie naprawdę dużego pudełka z grami lub kilku/kilkunastu mniejszych gabarytowo pozycji. Jeśli zaś ktoś chciałby wykorzystać ową powierzchnię do transportu innych dóbr popkultury, to spokojnie zmieści tu kilkadziesiąt (bliżej setki) standardowej wielkości mang/pudełek z grami wideo czy kilkadziesiąt tradycyjnych komiksów. Ba nawet w razie niespodziewanej sytuacji plecak i jego przepastne wnętrze można również wykorzystać do przytargania do domu zapasów ryżu/makaronu czy papieru toaletowego!
 |
 |
Do tego dochodzi jeszcze mniejsza zewnętrzna kieszeń (około 32×24 cm), w której zmieści się laptop, mniejsze pudełka z grami czy inne niezbędne podczas sesji akcesoria (np. strawa i napoje).
Projektanci plecako/torby (czyli małe zgrabne azjatyckie rączki) ponadto pozwalają użytkownikowi samemu zadecydować czy chce on skorzystać z tradycyjnej miękkiej, ale solidnej rączki (wyrabiając mięśnie jednej ręki) czy też znacząco obciążyć kręgosłup, aby później wziąć L4 (oczywiście do wykorzystania w celach zdrowotno-rozrywkowych).
 |
 |
Najmniejszych uwag nie można mieć również do samej jakości wykonania. Tutaj już bez żadnych zbędnych żartów, Nerdosiański plecak to naprawdę solidny „towar”, który powinien posłużyć nam przez naprawdę długi czas. Jego cena jest więc adekwatna do jakości co w obecnych czasach wcale nie jest standardem.
