W świecie klawiatur liczy się nie tylko solidna jakość wykonania i dobre parametry, ale również wygląd. Wiele osób chce bowiem jakoś wyróżnić swoje biurko i dać swojemu sprzętowi dozę indywidualności. Nie oznacza to, że trzeba się ograniczać do gotowych już rozwiązań. Na rynku (szczególnie azjatyckim) sporo jest bowiem firm, które oferują bardzo indywidualne podejście do potrzeb klienta. Jedną z nich jest właśnie firma Goblintechkeys, której ofercie (produktowi) poświęcony jest ten tekst.
Chcąc szanować czas wolny czytelników (który zawsze jest w deficycie) oraz fakt, że wiele „parametrów” klawiszy dostosowujemy bardzo indywidualnie, w tekście nie pojawiają się informacje o np. układzie, layoucie czy profilu. Krótko i zwięźle postaram się jednak przedstawić zalety i wady klawiszy od Goblintechkeys, tak aby każdy szybko mógł ocenić czy jest to oferta dla niego.
Opakowanie i zawartość. Zamówienie pakowane jest w dość standardowe kartonowe pudełko, to jednak w zupełności wystarczy, aby odpowiednio chronić klawisze przed ewentualnym złym humorem kuriera/listonosza/pracownika sortowni. W jego wnętrzu znajdziemy obok samych klawiszy (w plastikowych wytłoczkach), metalowy puller (poprawna jakość nierysująca klawiszy), ulotkę reklamową, indywidualne podziękowania za zakup (miły akcent) oraz dwie naklejki, którymi możemy upiększyć przestrzeń wokół nas.
Materiał i wykonanie. Nasadki zostały wykonane z materiału PBT. Tworzywo jest na tyle solidne, że nie ma tu mowy o jakimkolwiek ich uginaniu czy przypadkowym uszkodzeniu (grubość ścianki to około 1 mm). Zostały one bardzo dobrze odlane, nie występuje tu więc problem z ostrymi źle spiłowanymi nadlewkami. Całość jest gładka i bardzo przyjemna w dotyku. Są to klawisze pełne, bez górnej przezroczystej powierzchni co przekłada się na ich podświetlenie (trzeba o tym pamiętać przy ewentualnym zakupie).
Wielkość klawisza to 1 cm wysokości (w najwyższym miejscu) oraz 1.7 cm szerokości (spód klawisza) 1 cm (góra klawisza). Klawisze są ponadto dobrze wyprofilowane (delikatnie wklęsła górna część – łódeczka), dzięki czemu bardzo wygodnie układają się na nich palce.
 |
 |
Nadruk i jakość. Nadruk na klawiszach wykonywany jest metodą sublimacji. Co do jego jakości trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia. Prezentuje się on naprawdę bardzo dobrze, a zastosowane kolory (oczywiście zależnie od grafiki) są żywe i momentalnie wpadają w oko. Jest on dość odporny na uszkodzenia i nie poddał się nawet delikatnej próbie zdrapania. Trudno jednak wyrokować jak będzie się on zachowywał po dłuższym czasie.
Duża możliwość kastomizacji. Zdecydowanie jedną z największych zalet oferty Goblintechkeys, jest możliwość jej dopasowania do własnych potrzeb/upodobań. Po wejściu na stronę firmy zasadniczo mamy możliwość korzystania z trzech różnych opcji.
Pierwsza to wybór gotowego już rozwiązania (dość bogata i zróżnicowana oferta wzorów, z której każdy znajdzie coś dla siebie). Druga to wysłanie prośby do firmy o profesjonalne przygotowanie wzoru według naszych wytycznych. Trzecia możliwość to zaś kastomizacja klawiszy samemu za pomocą przejrzystego edytora.
Możliwości edycji jest naprawdę sporo. Wybór koloru klawiszy (podział na poszczególne frakcje klawiatury) z gotowej już palety barw lub samemu określenie dokładnego kodu koloru. Wybór layoutu legend wraz z ich kolorem, ewentualna całkowita z nich rezygnacja lub dołożenie dodatkowych znaków (prawy dolny róg – inne języki, opcja dodatkowo płatna). Implementacja indywidualnego napisu na spacji (wybór czcionki – z grona zdefiniowanych, kolor napisu – ustalona paleta lub kod koloru oraz wielkości czcionki). Do tego wszystkiego dochodzi oczywiście jeszcze wgranie własnych grafik, które można powiększać i układać na klawiaturze według własnego gustu.
W przypadku wgranych własnych grafik warto jednak pamiętać, że nadruk zachodzi również na boki klawisza. Jeśli się o tym zapomni (jak ja) to może to trochę zepsuć naszą artystyczną wizję.
Legendy. Zastosowana tu czcionka jest jak na mój gust zdecydowanie za mała (nie ma możliwości jej powiększenia). Na dodatek znaki nie są umieszczone w centralnej części klawisza, ale w jego górnej lewej krawędzi. Wielkość znaków może powodować, że przy połączeniu z indywidualną grafiką mogą nie być one nazbyt dobrze widoczne.
Kolory. Dostosowując wygląd klawiszy we wbudowanym na stronie edytorze i korzystając ze zdefiniowanych przez firmę kolorów, trzeba pamiętać, że ich barwa trochę odbiega od oczekiwań (oczywiście wszystko zależne od samego człowieka). Przykładowo czerń nie jest nazbyt głęboka, a czerwień jest zdecydowanie jaśniejsza, niż prezentuje się na ekranie monitora.
Klawisze od Goblintechkeys nie są więc może pozbawione pewnych wad, ale tak nikną one pod licznymi pozytywami. Oferta firmy nie zamyka się ponadto tylko do samych nakładek. Na stronie można również nabyć nakładki wraz z przełącznikami czy indywidualnie przygotowaną matę biurkową. Wszystko to w dość racjonalnej cenie odpowiadającej jakości wykonania.
