Dante w wersji anime – recenzja anime Devil May Cry (sezon 1).

Recenzja anime Devil May Cry.

Jedną z najnowszych adaptacji popularnych gier wideo, które zadebiutowały w ostatnim czasie jest wyprodukowane przez Netflix anime Devil May Cry. Choć nie miałem do czynienia z tą serią gier, to z miejsca przekonałem się, że to jedna z najlepszych animacji 2025 r.

Netflix ożywia kultową wśród wielu graczy serię Capcom o zabójcy demonów w sposób, który jest pełen świeżości, a według fanów także wierny materiałowi źródłowemu. W swoim debiutanckim sezonie seria dostarcza mieszankę pełnej stylu akcji, czarnego humoru i gotyckiej estetyki. W gąszczu oryginalnych produkcji platformy, Devil May Cry z całą pewnością rzuci wam się w oczy.

Serial śledzi losy łowcy demonów, Dantego, który stara się udaremnić demoniczną inwazję na Ziemię, prowadzoną przez potężnego demona znanego jako Biały Królik. W międzyczasie Dante wchodzi w konflikt z wykwalifikowaną żołnierką Mary, będącą częścią specjalnego zespołu dowodzonego przez wiceprezydenta USA. Ścieżki bohaterów przecinają się za sprawą tajemniczego klejnotu, w którego posiadaniu jest główny bohater. Ten ma bowiem stanowić klucz do otwarcia bram piekieł.

Pierwszą rzeczą, która utkwi wam w pamięci po seansie serialu będą sceny akcji. Są płynne, dynamiczne i świetnie zaaranżowane. Dzięki temu walki Dantego są równie widowiskowe co ekscytujące. Twórców należy pochwalił za dbałość o szczegóły w projektach postaci. Zwłaszcza jeśli chodzi o ikoniczny czerwony płaszcz Dantego, jego srebrne włosy i diabelski uśmiech. Równocześnie seria doskonale balansuje pomiędzy światem ludzi, a demonów, odkrywając przed nami sekrety obu.

Główny bohater Devil May Cry, Dante, zostaje przedstawiony jako nieokrzesany łowca demonów, balansujący między obojętnością a bohaterstwem. Serial świetnie wplata do fabuły elementy jego przeszłości. Ta, okazuje się mieć istotny wpływ w sposób na rozwój serialu. Jednocześnie, animacja zostawia nie odkrywa przed nami wszystkich kart. Sprawia, że po 1. sezonie mamy ochotę od razu poznać dalszy ciąg historii Dantego.

Dante jest bez wątpienia sercem serii. To wyluzowany, z lekka zarozumiały, ale znający się na swoim fachu gość. Łatwo go polubić. Mary, która stanowi dla niego przeciwwagę, jest przedstawiona jako zdeterminowana i twardo stąpająca po ziemi. W pamięć zapadają nam również demony, zwłaszcza pod względem wizualnym. Przewodzący im, skryty po króliczym obliczem osobnik to świetny antagonista. Jego historia jest równie ciekawe co Dantego i dlatego z zainteresowaniem śledzimy jego poczynania.

Ścieżka dźwiękowa, inspirowana heavy metalem i gotyckimi tematami, doskonale uzupełnia akcję. Nie spodziewałem się tak mocnych dźwięków. W szczególności dotyczy to piosenki zespołu Limp Bizkit w intro animacji, która doskonale pasuje do naszego bohatera. Wprowadza nas w chaos, z jakim będziemy mieli do czynienia.

Źródło: YT Netflix.

Devil May Cry to stylowy i nieprzewidywalny serial, w którym zwroty akcji są na porządku dziennym. Nie sposób przewidzieć w jakim kierunku potoczy się fabuła serialu. Dlatego finał 1. sezonu, który wcale nie kończy się szczęśliwie dla każdej ze stron, jest bardzo ciekawy i oryginalny. Jednocześnie, ekscytuje widzów przed kolejnymi odcinkami, o ile te zostaną wydane.


PLUSY: MINUSY:
  • Muzyka.
  • Raptem 8 odcinków.
  • Główny bohater.
  • Polityczne wątki.
  • Sceny walki i styl animacji.
 

 

Devil May Cry. Sezon 1.
7.5/10

Ocena:

Ocena anime Devil May Cry.Netflixowe Devil May Cry to kawał świetnej rozrywki w charakterystycznym stylu. Z takim bohaterem jak Dante to jednak żadna niespodzianka. Czuć, że to dopiero punkt wyjścia dla większej historii. Świetne tempo, muzyka i charyzmatyczni bohaterowie skutecznie przyciągają widza. Jeśli podejdziecie do serial jak do rozrywki, nie próbując doszukiwać się głębokiej tematyki, to z pewnością sprawi wam nie lada frajdę.


Komiksiarnia Dobra popkultura


 

0 0 głosy
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Najstarsze
Najnowsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x