Diuna: Ród Harkonnenów tom 2

Diuna: Ród Harkonnenów tom 2 - recenzja komiksu

Drugi tom komiksowej adaptacji prequela Diuny to dalsza eksploracja mrocznego i intrygującego uniwersum stworzonego przez Franka Herberta. Tym razem twórcy prowadzą nas głębiej w labirynty politycznych machinacji, brutalności i osobistych dramatów, które kształtują losy postaci znanych z kultowej powieści.

Diuna: Ród Harkonnenów tom 2, to nie tylko kontynuacja historii rozpoczętej w poprzednim albumie, ale przede wszystkim jeszcze mocniejsze zgłębienie świata i pogłębienie naszych relacji z poznanymi bohaterami. Postaciami, które muszą mierzyć się z coraz to większym chaosem ogarniającym planetę Arrakis. 

Autorzy umiejętnie rozwijają tu wątki wprowadzone wcześniej, rzucając przy tym nowe światło na znane już fakty i dodając do scenariusza nowe elementy historii. Komiks niejednokrotnie przenosi nas w sam środek intryg, które toczą się na najwyższych szczeblach władzy. Harkonnenowie, jako bezwzględni władcy Arrakis, są głównymi antagonistami, a ich brutalne metody rządzenia budzą zarówno strach, jak i pogardę. Autorzy nie boją się pokazywać ciemnych stron ludzkiej natury, co nadaje historii dodatkowej głębi.

Twórcy świetnie radzą sobie także z ukazaniem złożoności różnych bohaterów, których losy mamy tu okazję obserwować. Każdy z nich to mieszanka innych emocji, które napędzają jego działania i stymulują go do pewnych działań (niekiedy impulsywnych). Duet Kevin J. Anderson, Brian Herbert skupia się tu także na ich stopniowej ewolucji. Postacie pod wpływem pewnych wydarzeń zmieniają się, coraz bardziej przypominając bohaterów znanych z oryginalnej powieści. Dotyczy to zwłaszcza Leto, w którym coraz mocniej klaruje się jego poczucie odpowiedzialności i jego kompas moralny. 

W przypadku scenariusza jedyne, do czego można się przyczepić, jest momentami dość wolne tempo akcji. W niektórych momentach dialogi są moim zdaniem trochę za bardzo rozciągnięte. Jest to jednak problem bardzo, ale to bardzo marginalny.

Przykładowa plansza Diuna: Ród Harkonnenów tom 2 - recenzja komiksu.
Przykładowa plansza: alejakomiksu.com.

Mocną stroną albumu Diuna: Ród Harkonnenów tom 2 jest także jego oprawa graficzna. Rysunki Frana Galana są szczegółowe i pełne ekspresji, doskonale oddając klimat surowej i niebezpiecznej planety oraz piętrzących się politycznych intryg. Duża w tym również zasługa kolorystyki (Patricio Delpeche), która podsyca mroczną atmosferę, nadając poszczególnym kadrom jeszcze większej głębi.

Mamy więc tutaj do czynienia z pozycją, która z powodzeniem oddaje złożoność i wielkość uniwersum Diune, dostarczając jednocześnie narrację pełną napięcia, dramatyzmu i wizualnego splendoru. Jest to komiks, od którego trudno się oderwać i to nie tylko największym fanom uniwersum.


Ocena komiksu Diuna: Ród Harkonnenów tom 2 PLUSY: MINUSY:
  • Złożoność bohaterów.
  • Mroczna i ekscytująca atmosfera.
  • Ciekawe wątki.
  • Momentami tempo narracji.
  • Mnogość wątków wymaga dokładnego czytania, aby się nie pogubić. 

 

Diuna: Ród Harkonnenów tom 2.
8/10

Ocena:

Komiks, który z pewnością przypadnie do gustu zarówno fanom uniwersum Diuny, jak i miłośnikom science fiction. Jest to dzieło, które łączy w sobie głęboką analizę psychologicznych motywacji bohaterów z przemyślaną i angażującą historią pełną różnorakich zwrotów akcji. Album, choć nie jest pozbawiony pewnych niedoskonałości, to zdecydowanie zasługuje na uwagę.


Album do recenzji dostarczyło wydawnictwo Non Stop Comics. Komiks można również znaleźć w ofercie Komiksiarnia Katowice.


 

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x