Piastowskie intrygi – recenzja książki Korona śniegu i krwi

Korona śniegu i krwi tom 1 - recenzja książki

Korona śniegu i krwi to pierwszy tom cyklu Odrodzone królestwo autorstwa Elżbiety Cherezińskiej, w którym bohaterami stają się Piastowie. Jest to pozycja, którą mogą zaciekawić nie tylko miłośników powieści historycznych. Tytuł przez wielu określany jest mianem rodzimej „Gry o Tron”, pora więc sprawdzić, czy takie porównania mają swoje przełożenie w jakości książki.

Doceniona twórczość autorki

Autorka powieści należy do grona tych rodzimych pisarzy, których raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. Szczególnie biorąc pod uwagę napisane przez nią serie, które zyskały ogromne uznanie zarówno pośród krytyków jak i zwykłych czytelników, łaknących dobrej i wciągającej lektury. Jedną z takich pozycji jest właśnie wspomniany we występie cykl Odrodzone królestwo, który przez naprawdę spore grono czytelnicze, wychwalany jest na wszystkie możliwe sposoby. Jak jednak doskonale wiadomo, gusta są różne i nie każdy musi podzielać zdanie innych. Najlepiej więc przekonać się o tym, czy seria jest właśnie dla nas, czytając poniższą recenzję.

Piastowskie intrygi

Autorka przenosi nas do okresu rozbicia dzielnicowego, kiedy to kraj podzielony pomiędzy różnych Piastów, daleko był od swojej wielkiej świetności. Każdy pomniejszy władca nie tylko marzył o tym, aby powiększyć swój stan posiadania, ale również do tego dążył (nie zawsze jednak w dość honorowy sposób). Fabuła powieści rozpoczyna się w 1272 roku, podczas oblężenia Strzelców Krajeńskich. To właśnie tam wielkopolski książę Przemysł II zdobywa swoje pierwsze poważne doświadczenie bojowe, które może przydać mu się w przyszłości. Pod czujnym okiem stryja Bolesława (Pobożnego), młodzian rozwija się na prawdziwego Piastowskiego przywódcę, którego przeznaczeniem jest ponowne zjednoczenie kraju. Zanim jednak to nastąpi, a jego los dokona się w niebyt przyjemnych okolicznościach, na czytelnika czeka spora dawka fabularnej treści, w której znajdziemy dosłownie wszystko.

Historyczna prawda z dodatkami

Autorka w naprawdę ciekawym stylu łączy prawdę historyczną (opierając ją na konsultacjach z wieloma historykami), z pewnymi rozwinięciami niedopowiedzeń i własną interpretacją niektórych faktów. Całość jest na tyle sprawnie napisana, że trudno tutaj odróżnić prawdy i półprawdy. Dodatkowo całość doprawiona jest również solidną porcją mocno fantazyjnych wątków, które mają pobudzić naszą wyobraźnię. W kolejnych rozdziałach autorka przedstawia całą plejadę książąt, pomniejszych władców, biskupów, rycerzy i całą gamę innych mniej lub bardziej ważnych dla historii postaci. Trzynastowieczna Polska podzielona pomiędzy Piastów zaprezentowana jest jako arena walk o władzę (co ma swoje przełożenie na historię). Intrygi, zdrady, potyczki, otwarte wojny, skrytobójstwa, podjudzanie do nieposłuszeństwa prawowitym władcom. Treść fabularna jest na tyle złożona, że próba wymienienia wszystkich ukazanych tutaj postaci czy wątków, zakończyłby się napisaniem kilkudziesięciu stronicowanego elaboratu.

Dawka fantastyki

Jeżeli same wątki czysto historyczne to ciągle za mało, to autora dokłada do tego wszystkiego sporą dawkę rodzimych legend i wierzeń. Ziemia, na której chrześcijaństwo stało się religią podstawową, ciągle mocno zakorzeniona jest wierze w dawnych bogów, których wyznawcy przepowiadają powrót „starej krwi”. Zwierzęta herbowe zaczynają odgrywać coraz większą rolę w całej historii, wspierając swoich panów, nie tylko jako symbol, ale również w bardziej bezpośredniej formie. Spora dawka fantazyjności, która tutaj znajdziemy, wcale nie umniejsza wartości historycznej powieści, a dodatkowo pozwala na zainteresowanie książką nowej grupy odbiorców.

Styl i pewne problemy

Zarówno zaprezentowana treść, jak i przystępny styl pisania autorki, daje obraz niebywale ciekawej książki, która wydaje się pozbawiona wad. Niestety nie jest tak pięknie. Zarówno ilość poruszonych tutaj wątków, jak i masa przedstawionych postaci, wymusza na nas naprawdę mocne skupienie podczas lektury. Wystarczy jedno małe rozluźnienie i szybko człowiek przekonuje się o tym, że pogrążył się w fabularnym chaosie, w którym trudno się połapać. Odbioru pozycji nie ułatwia również przeskakiwanie przez autorkę pomiędzy różnymi bohaterami, z których perspektyw ukazana jest narracja. To czy taka złożoność powieści i wymóg mocnego skupienia się podczas lektury, uznamy za wadę to już jednak sprawa czysto indywidualna.

Książka godna uwagi

Korona śniegu i krwi to naprawdę solidna pozycja (zarówno pod względem jakości historycznej, jak i grubości), która na pewno powinna zaciekawić miłośników powieści osadzonych w minionych czasach. Czy można tytuł nazwać „rewelacyjnym” i porównywać go do „Gry o Tron”? Sam osobiście nie skłaniałbym się do takowych porównań, szczególnie że samo dzieło George’a R.R. Martina nie dla każdego musi być pozycją wybitną. Na tytuł (tak jak na cały cykl) najlepiej patrzeć przez pryzmat rodzimego rynku, na którym powieść na pewno zalicza się do grona bardzo udanych.


Dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka za udostępnienie egzemplarza do recenzji.

8.5/10

Podsumowanie:

+ historyczne nawiązania;

+ spora dawka fantazyjnej treści;

– w niektórych momentach jej przepych może prowadzić do fabularnego chaosu;

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x