Recenzja komiksu – Łupieżcy Imperiów (wydanie zbiorcze).

Łupieżcy Imperiów recenzja komiksu

Lipiec roku 1870, Cesarstwo Francuskie przygotowuje się do wielkiej wojny z Królestwem Prus i jest pewne odniesienia druzgocącego zwycięstwa. W tym samym czasie pewna młoda kobieta zawiera pakt ze śmiercią, stając się zwiastunem nadchodzącej katastrofy.

XIX-wieczna Francja, wojna dwóch europejskich potęg i Komuna Paryska (będące następstwem tego konfliktu) nie jest zbyt częstym tematem komiksów (przynajmniej tych dostępnych w naszym kraju). Z tym większą ciekawością warto zwrócić uwagę na album Łupieżcy Imperiów wydany u nas w formie zbiorczej (siedem oryginalnych tomów) przez wydawnictwo Lost in Time.

Już sam wstęp recenzji i wspomnienie pewnego paktu ze śmiercią, jasno pokazują, że nie jest to dzieło ściśle historyczne. Zresztą każdy fan komiksów znający bogaty dorobek belgijskiego scenarzysty (min. Drapieżcy, Barakuda czy Dżinn) wie, że lubi on łączyć fakty z elementami bardziej fantazyjnymi i tak też jest w tym przypadku. Przygotowania do wojny, sam konflikt i rewolucyjny zryw ludności Paryża stanowią tu jedynie tło do ukazania losów kilku młodych ludzi uwikłanych w te wydarzenia zmieniające oblicze historii Francji.

Do tego elementu komiksu nie można mieć żadnych, nawet najmniejszych zastrzeżeń. Jean Dufaux świetnie wplata losy swoich bohaterów w wydarzenia lat 1870-1871, dodając do tego cały szereg autentycznych postaci (Victor Hugo, Bismark, Napoleon III…). Scenografia historyczna jest tu na najwyższym możliwym poziomie i naprawdę mocno angażuje ona czytelnika. Świetnym dodatkiem do tego jest ciekawy wątek z pogranicza kryminału, który nadaje opowieści nutki tajemniczości.

Jeżeli chodzi o wątki fantazyjne, to prezentują się one poprawnie. Nie znajdziemy tu jednak nic, co nadmiernie mogłoby nas zaskoczyć. Twórca sięga bowiem po sprawdzone i wielokrotnie wykorzystywane elementy, które dobrze jednak wpasowuje w historyczną otoczkę dzieła. Dzięki temu ogólna atmosfera komiksu jest całkiem udana i w kilku momentach potrafi być on nawet dość przerażający. Dufaux lubi się ponadto bawić przeróżną symboliką (poukrywaną w fabule), która dodatkowo dodaje scenariuszowi pewnego mistycyzmu.

Łupieżcy Imperiów - przykładowy rysunek.
Przykładowy rysunek: Lost in Time.

Album Łupieżcy Imperiów, jak zostało to już wspomniane, potrafi być dość angażujący, nie jest jednak całkowicie pozbawiony wad. Pojawiają się bowiem tutaj momenty, które w fabule są zupełnie zbędne. Niektóre sceny, dialogi czy wątki (szczególnie w środkowej części komiksu) wypadają co najwyżej przeciętnie i czasem można odnieść wrażenie, że zostały one dodane na siłę. Niczego znaczącego nie wnoszą one do głównej historii i gdyby ich nie było, to całość miałaby o wiele bardziej zwartą i intensywniejszą formę. Gdyby całość skrócić z pewnością autor zmieściłby się w pięciu może sześciu tomach. Czy jest to znacząca wada, mocno wpływająca na jakość dzieła? Zdecydowanie nie. Po prostu najlepiej jest lekturę rozłożyć na dwa/trzy posiedzenia, aby nie odczuć pewnego znużenia.

Mocną stroną albumu stanowi oprawa graficzna. Rysunki Martina Jamara stoją na naprawdę wysokim poziomie. Zwracają one uwagę odbiorcy wyrafinowaną scenografią (z dbałością o każdy detal), doskonałym oddaniem klimatu opisywanej epoki oraz świetnie nakreślonymi projektami postaci. Artysta płynnie potrafi również przechodzić pomiędzy otoczką historyczną a fantazyjną, każdą z nich zupełnie inaczej akcentując.

Łupieżcy Imperiów jest więc naprawdę wartym uwagi dziełem z segmentu powieści historycznych z elementami dark fantasy. Połączenie takie może wydawać się trochę “dziwne”. Gorąco zachęcam jednak do sprawdzenia tytułu i jestem przekonany, że sporo grono czytelników będzie komiksem zachwycone.


  • Scenariusz: Jean Dufaux
  • Ilustrator: Martin Jamar
  • Tłumacz: Jakub Syty
  • Wydawnictwo: Lost in Time
  • Format: 215×290 mm
  • Liczba stron: 352
  • Oprawa: twarda
  • Papier: kredowy
  • Druk: kolor

Inne ciekawe komiksy znajdziesz na Ceneo.pl oraz Komiksiarnia Katowice.

Komiksiarnia Dobra popkultura


Łupieżcy Imperiów. (Wydanie zbiorcze).
8/10

Ocena:

XIX-wieczna Francja, walka imperiów, tragedia jednostek, pojawiająca się „śmierć”, demoniczne pakty, szaleństwo, obłuda i tajemniczy Łupieżcy. Wszystko to podane w formie zbiorczego albumu, który naprawdę potrafi zachwycić.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
trackback

[…] Dufaux podobnie jak w innej swojej pracy (Łupieżcy Imperiów) wykorzystuje tu autentyczne ramy historyczne. Zgadzają się daty, pewne fakty i pojawiający się […]

0
Would love your thoughts, please comment.x