Recenzja komiksu – Lucky Luke tom 6: Wyjęci spod prawa.

Lucky Luke tom 6 recenzja komiksu

Bracia Dalton to prawdziwy postrach mieszkańców zachodnich terenów Stanów Zjednoczonych. Nie chodzi tutaj jednak o dobrze znaną wszystkim czwórkę Joe, Jack, William i Averell, a o ich naprawdę groźnych krewnych (Bob, Grat, Bill i Emmett). To właśnie ich mamy okazję poznać w albumie Lucky Luke tom 6: Wyjęci spod prawa.

Bob, Grat, Bill i Emmett to czwórka, która od bardzo dawna sieje terror pośród zwykłych ludzi i właścicieli banków. Jak do tej pory nikt nie potrafił powstrzymać braci przed czynieniem zła. Nie mieli oni jednak nigdy wcześniej do czynienia z prawdziwym bohaterem, którym niewątpliwie jest Lucky Luke. Szybki jak błyskawica rewolwerowiec zostaje wynajęty przez pewną kompanię kolejową, aby złapać bandytów. Nie spocznie on, dopóki Daltonowie nie znajdą się za murami więzienia. Zanim jednak to nastąpi, będzie on musiał przemierzyć wiele stanów USA i zmierzyć się z wieloma niebezpieczeństwami.

Lucky Luke tom 6 recenzja komiksu - przykładowa plansza
Przykładowe plansze: Egmont Polska.

Lucky Luke tom 6 jest pierwszym albumem w serii, w którym pojawiają się wspomniani już Daltonowie. Wyłączając wygląd (projekty postaci), niewiele jednak mają oni wspólnego z kwartetem, który później dosyć często pojawia się na łamach komiksu. Morris zaprezentował bowiem tutaj naprawdę niebezpiecznych bandytów. Oczywiście ich zachowanie biorąc pod uwagę grupę docelową dzieła, jest odpowiednio „złagodzone”, ale i tak są oni bardzo wyraziści. Pociąga to za sobą dosyć dynamiczny scenariusz, który pochłania się niczym najlepszy filmowy western. Nie można się tutaj doczepić ani do dialogów, postaci drugoplanowych, zwrotów fabularnych czy tempa akcji. Wszystko jest podane w naprawdę dobrej i przyjemnej w odbiorze formie. W przeciwieństwie do późniejszych dzieł artysty, mamy tu jednak do czynienia z mniejszą ilością humoru, przez co historia może wydawać się trochę bardziej poważna. To, czy uznamy to za wadę, czy zaletę to już sprawa bardzo mocno indywidualna.

Jeśli chodzi o oprawę graficzną, to prezentuje się ona dobrze. Należy jednak pamiętać, że mamy tu do czynienia z jednym z początkowych albumów serii, więc artysta szukał dopiero swojego „stylu”, który możemy w pełni podziwiać w późniejszych częściach. Szczególnie widać to po postaci głównego bohatera.

Lucky Luke tom 6 jest więc dziełem, które powinno spodobać się fanom przygód dzielnego kowboja, szczególnie jeśli chcą oddać się dawce przyjemnej westernowej rozrywki.


  • Scenarzysta: Morris
  • Ilustrator: Morris
  • Tłumacz: Maria Mosiewicz
  • Wydawnictwo: Egmont
  • Format: 216×285 mm
  • Liczba stron: 48
  • Oprawa: miękka
  • Druk: kolor

Komiksiarnia Dobra popkultura

Lucky Luke. Wyjęci spod prawa. Tom 6.
9/10

Ocena:

Niebezpieczni Daltonowie kontra dzielny rewolwerowiec – czyli solidna dawka westernowej treści, która zapewnia dużo rozrywki.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x