Oferta Non Stop Comics powiększa się o kolejną pozycję sygnowaną nazwiskiem James Tynion IV. Tym razem jest to album Departament Prawdy: Dzikie Fikcje, który kierowany jest tylko i wyłącznie do fanów serii Departament Prawdy, którzy pragną jeszcze mocniej zanurzyć się w świecie spisków i tajemnic.
Tytuł Departament Prawdy: Dzikie Fikcje to dzieło, które trudno jest określić mianem komiksu. Typowa dla tego rodzaju popkultury oprawa graficzna jest tutaj bowiem bardzo oszczędna, a kolejne strony wypełnia za to dużo tekstu. Album ten jest bowiem zbiorem akt spraw dotyczących najróżniejszych niewytłumaczalnych zjawisk, którymi zajmował się tytułowy Departament.
Treść albumu podzielona jest na trzy części, pierwsza z nich skupia się na bytach niematerialnych (duchy), druga bliskich spotkaniach (kosmitach), trzecia zaś na kryptydach. Poszczególne sprawy/akta opisywane są z punktu widzenia agentów DP, którzy dogłębnie rozkładają historię każdego zjawiska. Tytuł zręcznie unika przy tym nadrzędnej narracji głównego komiksowego cyklu, zamiast tego prezentując fanom bardziej treściwe wpisy, które potrafią być jednak niezwykle ciekawe. Taki format dzieła pozwala znacznie rozwinąć cały wykreowany świat, stając się jednocześnie bardzo ważnym dodatkiem do głównego komiksu.
Tym, co najbardziej się tutaj wyróżnia, jest ciekawy wgląd w niezliczone sposoby, w jakie „dzikie fikcje” – idee tak potężne, że zmieniają rzeczywistość – mogą się urzeczywistniać. Dotyczy to zwłaszcza trzeciego rozdziału (kryptydy), które są o wiele bardziej skłonne do manifestowania się i stwarzania zagrożenia dla ludzi.
Taki format dzieła ma również niestety pewne swoje wady. Poszczególne wpisy/akta są tutaj dość nierówne. Jedne z nich ciekawią i zaskakują, drugie zaś są zwyczajnie nudne lub nazbyt encyklopedyczne. Taka forma przekazywania treści znacznie zmniejsza również uczucie strachu/niepokoju, które jest jedną z ważnych cech głównej serii.

Jeśli chodzi o oprawę wizualną, to jak zostało to już wspomniane, rysunki są tu tylko dodatkiem do tekstu, ale jeśli już się pojawiają, to prezentują się wyśmienicie. Za rysunki przy poszczególnych aktach odpowiada tu ponad dwudziestu różnych artystów, którzy doskonale wykonali powierzone im zadanie.
Departament Prawdy: Dzikie Fikcje to więc bardzo ciekawa pozycja, ale jednocześnie jest to tytuł, po który mogą sięgnąć jedynie fani DP, którzy mają już lekturę głównego cyklu za sobą.
![]() |
PLUSY: | MINUSY: |
|
|
|
|
|
|
|
Departament Prawdy: Dzikie Fikcje.
Ocena:
Wartościowy dodatek do głównej komiksowej serii, oferujący ciekawą i skłaniającą do refleksji analizę wielu spraw, którymi zajmował się DP. Fani serii znajdą tu wiele elementów, które przypadną im do gustu.
Tytuł do recenzji dostarczyło wydawnictwo Non Stop Comics.
Pozycję można również znaleźć w ofercie Komiksiarnia Katowice i na Ceneo.