Przez lata obcowania z japońskimi animacjami, miałem już do czynienia z wieloma nietypowymi historiami. Wiele z nich było naprawdę absurdalnymi, ale zarazem bardzo wciągającymi. Jedną z najnowszych tego typu propozycji jest anime Takopi’s Original Sin. Tutaj bowiem pewien przybysz z odległej planety bardzo miesza w życiu nieszczęśliwych nastolatków.
Głównym bohaterem sześcioodcinkowego anime jest Happy. To kosmita, który przybył na Ziemię z Happy Planety. Dziewczynka, która go znajduje, nazywa go jednak Takopi, co nawiązuje do jego wyglądu małej ośmiorniczki. Jedynym celem sympatycznego, różowego bohatera jest uszczęśliwianie innych. I tak się akurat składa, że spotyka kogoś, kto zdecydowanie tego uszczęśliwiania potrzebuje.
Shizuka pochodzi z rozbitej rodziny. Matka w minimalnym stopniu się nią przejmuje, zapewniając jej przetrwanie. Rówieśnicy ze względu na jej sytuację traktują ją źle. Jedna z dziewczynek nawet się nad nią znęca, gdyż z jej ojcem spotyka się matka Shizuki.. Odrobinę szczęścia przynosi jej jedynie ukochany pies. W kolejnych odcinkach Takopi’s Original Sin przekonujemy się, czy można w życie bohaterki wlać więcej szczęścia i rozwiązać jej problemy.
Fabuła anime koncentruje się na tym, że tytułowy bohater zupełnie nie rozumie ludzi i rządzących Ziemią praw i zwyczajów. Pomimo tego, korzystając z kosmicznych gadżetów próbuje pomóc Shizuce. We wszystko zostaje wplątana prześladowczyni bohaterki, Marina, a także Naoki, który wyciąga pomocną dłoń do nastolatki. Jak się przekonujemy, trójkę łączy więcej niż mogłoby nam się wydawać. Każde z nich musi bowiem radzić sobie z poważnymi życiowymi przeszkodami.
Takopi’s Original Sin świetnie łączy ze sobą dwa odmienne elementy. Z jednej strony mamy słodkiego kosmitę, element science-fiction. Z drugiej, mamy poważną dyskusję na temat rodzinnych dramatów bohaterów. Udaje się je doskonale ze sobą połączyć. Sama historia wciąga, bo sami chcielibyśmy, żeby tym dzieciakom w życiu się powiodło, by zagościł w nich ten uśmiech jaki Takopi miałby do niego wnieść. Tylko, jak mogłoby do tego dojść? O tym przekonujemy się w kolejnych epizodach.
Ta naprawdę poważna i dająca do myślenia historia obrazuje wpływ codziennych zmagań na psychikę nastolatków. Ta opowieść została skrzętnie ubrana w kolejne warstwy kolorów, żartów, dramatów i zwrotów akcji. Wizualnie, animacja prezentuje się przyzwoicie, ale sama kreska jest dość specyficzna. Celowo, postaci i otaczający ich świat nie wyglądają perfekcyjnie, lecz są w nich pewnie nieścisłości. Dodatkowo, słodkie i zabawne sceny kontrastują z naprawdę mrocznymi, a nawet brutalnymi momentami. Ogląda się to jednak świetnie.
Źródło: Crunchyroll YT
Myślę, że niejednego widza Takopi’s Original Sin zaskoczy. Ze względu na dość ciężką tematykę, jest to raczej tytuł, który polecam dojrzalszym widzom. Traktuje bowiem o tematyce samobójstwa, czy znęcania się nad innymi. Jest to jednak bardzo oryginalna i wciągająca historia. Z drugą taką możecie już nigdy nie mieć do czynienia. Bohaterowie są wiarygodni i charakterystyczni. Elementy science-fiction świetnie uzupełniają fabułę, wnosząc do niej element nieprzewidywalności. To zdecydowanie jedno z najciekawszych anime 2025 roku.
PLUSY: | MINUSY: |
|
|
|
|
|
|
Takopi's Original Sin .
Ocena:
Ta wyjątkowa, głęboko poruszająca historia wciąga tak mocno, że pozostaje w naszej pamięci na długo po jej poznaniu.