Tony Stark może być nudny – recenzja serialu Iron Man Obrońca Dobra

Iron Man Obrońca Dobra recenzja

Wśród animacji Marvela dostępnych w serwisie Disney Plus znalazł się tytuł poświęcony jednemu z moich ulubieńców. Jest nim Iron Man. Nie będę ukrywał, że moja miłość do tego bohatera przybrała ogromnych rozmiarów głównie za sprawą filmowych występów Roberta Downeya Jr. w tej roli. Iron Man Obrońca Dobra pokazuje nam jednak, że nawet tak ciekawą i charyzmatyczną postać można uczynić nudną.

Dwa sezony serialu Iron Man Obrońca Dobra, to dwa różne oblicza Tony’ego Starka. Każdy liczy sobie po 13. odcinków. Pierwszy skupia się na zmaganiach bohatera oraz grupy Force Works z Mandarynem i jego poplecznikami. Z kolei drugi wychodzi poza ten schemat, w każdym epizodzie przedstawiając nowych przeciwników Iron Mana, w krótszym wymiarze pokazując losy wspomnianego Mandaryna, próbującego odzyskać swoje magiczne pierścienie.

Ciężko jednoznacznie ocenić animację oryginalnie transmitowaną w latach 1994-96. Pierwszy sezon to uosobienie kiczowatości i schematyczności lat 90. Jeśli ktoś krytykuje historie o superbohaterach, to ta część serialu stanowiłaby dobrą argumentację ku temu. Odcinki są przewidywalne i opierają się na prostej zasadzie walki dobra ze złem. Największą ich zaletą jest możliwość obcowania z nieznanymi wcześniej postaciami, a także innymi wersjami znanych herosów. W tej drugiej kategorii można wymienić Jamesa Rhodesa, Hawkeye’a czy Scarlet Witch.

Zdecydowanie lepszy i ciekawszy jest drugi sezon. Tutaj bowiem Tony Stark nie jest już taką jednoznacznie dobrą postacią. Bardziej uwidacznia się jego ego, a co za tym idzie arogancja czy lekkomyślność. Poza tym kolejne epizody tej serii są jakby skrojone pod starszego widza. Zaczynając od bardziej rock’n’rollowego stylu, a na przewijających się przez cały sezon wątkach kończąc. Poprawie ulega również animacja, na którą w pierwszych odcinkach naprawdę ciężko było patrzeć.

Iron Man Obrońca Dobra to najnudniejsza animacja Marvela, z którą miałem do czynienia w dzieciństwie. Wynika to przede wszystkim ze słabego i sztampowego pierwszego sezonu. Naprawdę ciężko przez niego przebrnąć, a najlepsze czeka nas w drugim sezonie, który stanowi reset serii. Jeśli miałbym komuś polecić ten serial, to zalecałbym obejrzenie jedynie ostatnich 13. odcinków, a jeśli poszukujecie czegoś, co spokojnie możecie puścić najmłodszym, to pierwsze epizody doskonale się do tego nadadzą. Ogólne wrażenia co do tego tytułu pozostają jednak bardzo mieszane.


Komiksiarnia Dobra popkultura

Iron Man Obrońca Dobra.
5/10

Ocena:

Animacja o jednym z najpopularniejszych herosów Marvela to nudny i przewidywalny sezon pierwszy oraz zdecydowanie lepszy, oryginalniejszy i po prostu ciekawszy sezon drugi.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x