Witaj w Mieście Skarbów, gdzie sny i koszmary splatają się w jedno. Tekkon Kinkreet to manga, która przeniesie Cię w świat pełen sprzeczności i niejednoznaczności. To opowieść o dzieciach, które muszą dorosnąć zbyt szybko, o miłości i nienawiści, o nadziei i rozpaczy. Zanurz się w tę mroczną i fascynującą historię, która na długo pozostanie w Twojej pamięci.
Manga Tekkon Kinkreet autorstwa Taiyō Matsumoto to tytuł, który trudno zaszufladkować w jednej konkretnej kategorii. Jest to bowiem niezwykle specyficzne i charakterystyczne dzieło, będące połączeniem intensywnej narracji, niezwykłej stylistyki graficznej i głęboko poruszających tematów społecznych. W Polsce za wydanie odpowiada wydawnictwo Waneko, dostarczając czytelnikom kompleksową wersję tej opowieści.
Nietuzinkowi bohaterowie.
Historia skupia się tu na dwóch sierotach nazywających się Czarny i Biały, którzy żyją na ulicach Miasta Skarbów. Ich życie to nieustanna walka o przetrwanie w miejscu rządzonym przez gangi, korupcję i przemoc. Każdy z nich ma trochę inne podejście do otaczającego ich świata, ale starają się oni za wszelką cenę się wspierać. Kontrast między nimi jest jednym z ważnych wątków tytułu, pogłębiając symbolikę całej historii. W tle przewijają się konflikty między gangami i tajemniczymi postaciami, które pragną kontrolować miasto. Miasto Skarbów jest niemal oddzielnym bohaterem mangi – pełnym kontrastów, brutalnym, ale jednocześnie z nutą magii, w której dziecięca wyobraźnia splata się z uliczną rzeczywistością.
Poetycki chaos.
Narracja mangi jest dosyć nielinearna i fragmentaryczna, co może być wyzwaniem dla niektórych czytelników. Matsumoto nie boi się skakać między scenami i perspektywami, tworząc wrażenie chaosu i dezorientacji. To jednak zamierzony efekt, który odzwierciedla wewnętrzny świat bohaterów i atmosferę Miasta Skarbów.
Nadaje to także tytułowi niezwykłości, która jednego czytelnika momentalnie przyciągnie, drugiego zaś może jednak odrzucić. Trzeba jednak autorowi przyznać, że takie podejście do opowiadania historii nie jest czymś codziennym w świecie komiksu/mangi, a więc tytuł mocno wyróżnia się na tym tle.
Symbolika i głębia tematyczna.
Manga porusza wiele trudnych tematów – od samotności i przemocy po utratę niewinności i próbę odnalezienia własnego miejsca w świecie. Kontrast między Czarnym a Białym można interpretować jako starcie cynizmu z niewinnością, mroku z nadzieją. To też opowieść o dorastaniu i o tym, jak różne strategie radzenia sobie z rzeczywistością mogą prowadzić do całkowicie odmiennych konsekwencji.
Miasto Skarbów pełni funkcję nie tylko tła, ale też metafory samego życia – surowego, wymagającego, ale jednocześnie pełnego niespodzianek i możliwości. Matsumoto udowadnia, że jego dzieło to coś więcej niż tylko historia dwóch chłopców – to komentarz na temat współczesnego świata i kondycji ludzkiej.
Ekspresjonizm i brudne piękno.
Taiyō Matsumoto ma unikalny styl rysunku, który wyraźnie odróżnia się od typowych konwencji mangowych. Jego kreska jest surowa, momentami chaotyczna, przypominająca bardziej zachodni undergroundowy komiks niż klasyczną japońską mangę. Postacie są zdeformowane, pełne ekspresji, a otoczenie wydaje się zarówno rzeczywiste, jak i senne. Dzięki tej wyjątkowej estetyce świat przedstawiony w Tekkon Kinkreet zyskuje jednak dynamikę, doskonale oddając emocje bohaterów.
Podsumowanie.
Tekkon Kinkreet to pozycja, która zdecydowanie nie trafi w gusta każdego. Śmiało można nawet stwierdzić, że jest to tytuł tylko dla wąskiej grupy odbiorców. Dla osób, które lubią brutalną, poetycką, chaotyczną, głęboką opowieść, którą należy kontemplować i przyswajać wielokrotnie, aby w pełni ją zrozumieć. Jeśli ktoś zalicza się właśnie do tej grupy, to manga ta stanie się jego ulubieńcem.
 |
PLUSY: | MINUSY: |
|
|
|
|
|
|
|
||
|
Tekkon Kinkreet. All in One.
Ocena:
Dla fanów ambitnych, nietuzinkowych mang – pozycja obowiązkowa. Dla osób preferujących klasyczne shōneny czy lekkie opowieści – może być trudna do przebrnięcia. Jednak jedno jest pewne – Tekkon Kinkreet to dzieło, które zostawia po sobie ślad i długo nie pozwala o sobie zapomnieć.
Mangę do recenzji dostarczyło wydawnictwo Waneko.
Tytuł można również znaleźć na Komiksiarnia Katowice oraz Ceneo.
